NOWE STI jak sie jezdzi i w ogole

[michal]

Nowoczesnymi dieslami (dwoma od nowki)w ost. 6 latach zrobilem ponad 300kkm
ZERO PROBLEMÓW.
Zastrzegam, że u Pana Zenka nie tankuję. Koło domu mam zaprzyjaźnioną stację Petrochemii Płockiej; facet ma coś koło 30 stacji.
Tankuję tylko u nich. Żadnych problemów.

Planujesz tak trasę, żęby zawssze trafić na zaprzyjaźnioną stację?

Te naprawy silników, wtryskiwaczy występują chyba po zakupach oszczędności na CB....

Niestety nie.

W chwili obecnej ceny się zrównaly lub napędu nawet wzrosły w stosunku do Pb95.
Około 7l paliła honda, około 9-13 forester, choć najczęściej koło 10.
Około 14pln za każde 100km na korzyść napędu.
Po okolo 100kkm cena się wyrównuje. Mi to zajmuje około 2 lat...

Różncę w zakupie policzyłeś?

Czy przeglądy droższe?
Wątpię. Ostatnio ze świecami i wycieraczkami zostawiłem za Leśnika około 1700. Sporo.
W Accordzie wiecej niż 1200 za gruby przegląd nie padło. Z regułu poniżej 1kpln.

Mam wrażenie, że trochę porównujesz cięzko prównywalne. Jak się posypie diesel po gwarancji to _zwykle_ koszta jego naprawy mocno przewyższają koszta naprawy benyny.

Skoro robisz 50kkm rocznie to dla Ciebie diesel się zdecydowanie opłaca, co nie oznacza że ma się opłacać całej galaktyce.

[FUX]

Planujesz tak trasę, żęby zawssze trafić na zaprzyjaźnioną stację?

Zasięg był tak duży, że najczęściej wracam na zbiorniku do domu
A poważnie, to jeżeli jest obca stacja, to raczej tzw. markowa.

Różncę w zakupie policzyłeś?

No przecież masz wszystko czarno na białym...

Przyjąłem różnicę przy furach o pojemnościach ~2.0l....

Mam wrażenie, że trochę porównujesz cięzko prównywalne. Jak się posypie diesel po gwarancji to _zwykle_ koszta jego naprawy mocno przewyższają koszta naprawy benyny.

A aparatura wtryskowa benzyny jest tania? Wymien filtr paliwa w dieslu co 60kkm. Jeżeli ktoś zapomni i zrobi na nim 160kkm, to mogą być problemy....
Edwin kiedyś pisal, które diesle się psują namiętnie. O Fordach, Oplach i Renówkach zdaje się było. Nie pamiętam...

Skoro robisz 50kkm rocznie to dla Ciebie diesel się zdecydowanie opłaca, co nie oznacza że ma się opłacać całej galaktyce.

Ano właśnie. Diabeł tkwi w szczegółach. 10-15kpln jeszcze sie opłaca. Jeżeli nie, robią się schody.

[zofija]

A tankuję parę ładnych lat na Shellu.

Chyba na Shell Gas'ie - http://www.shellgas.pl/site.html?page=54&lang=pl

[EterycznyŻołądź]

zofija, marzenia, ładna rzecz.

[hogi]

A tankuję parę ładnych lat na Shellu.

Chyba na Shell Gas'ie - http://www.shellgas.pl/site.html?page=54&lang=pl

Głównie.

[Arno]

No dora, moja zona jezdzi mercedesem dieslem i zadnych z ropa problemow. Choc pan w serwisie wyznal, ze diesle sa bardziej awaryjne wlasnie przez rope ( chyba juz wspomnilem).
Ilu z was mialo problemy z autem w zwiazku z ropa?
Pan z serwisu powiedzial: nie tankowac Vervy ( ropy), na Shellu tez nie, i inych wynalazkow z super dodatkami, bo sie nagar robi.
O VPower Racing tez to slyszalem, choc na tym jezdze.

W zasadzie pytanie dodatkowe: nie patrzac na koszty, lecz ze wzgledu na zawodnosc, benzyna czy ropa?
A pytanie dodatkowe numer dwa: ilez to bedzie kosztowac benzyna i ropa za rok, dwa i trzy. Bo histeria moze ceny wzniesc na poziomy takie, za auta bedziemy pchac chyba. No i wtedy, oszczedny diesel ma najwiekszy sens. Zaznaczam oszczedny. Oszczedny i niezawodny.
Czyli - nedza. Nedza czyli niewysilony 118 BMW. Bo 120 i 123 to te same silniki ale czy wytrzymaja dlugo?
I tak dalej i tak dalej ....
I mozna te pytania mnozyc w niezliczonych permutacjach a na koncu i tak jakas durna decyzja zostanie podjeta na podstawie chwilowego zauroczenia jakas galka w jakims aucie.
Czytalem wlasnie AutoMotor i Sport. relacja z rajdu. I coz tam Pisza: "Subaru Lanos".
Jest tez artykul o EVO

[Bilex]

Damn!
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Cars-Tru ... 0059909493&

[FUX]

Damn!
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Cars-Tru ... 0059909493&

Można sie przylączyć?

[Paweł_BB]

phi

[So What!]

Różnica w cenie odsprzedaży benzyny i diesla, która nieco skraca okres, po którym zakup diesla "zwraca się".

Tak szczerze, to bałbym się kupić używanego diesla chyba, że miałbym pewność, że jego eksploatacja przebiegała bez zarzutu. Jak coś się zacznie sypać, to koszty są bardzo wysokie.

[WiS]

Damn!

Bilex, naprawdę chciałbyś takim jeździć...?

Czy tylko go sprowadzić i sprzedać z zyskiem?

[Bilex]

Nie tyle chcę ile będę... Jak ktoś mi toto sprowadzi...

[WiS]

będę...

Jak ktoś mi toto sprowadzi...

Xbike...?

[Gal]

W zasadzie pytanie dodatkowe: nie patrzac na koszty, lecz ze wzgledu na zawodnosc, benzyna czy ropa?

Benzyna.
Wolnossąca.
.

[devlin]

Benzyna.
Wolnossąca.

Zdecydowanie tak. Najlepiej o dużej pojemności, niewysilona.

[vibowit]

Zdecydowanie tak. Najlepiej o dużej pojemności, niewysilona.

Wiedziałem, że w końcu zaproponujesz Arno RAM1500.

[Gal]

Zdecydowanie tak. Najlepiej o dużej pojemności, niewysilona.

Wiedziałem, że w końcu zaproponujesz Arno RAM1500.

Już go prawie na karka przerobiliśmy, to teraz z niego rednecka chcecie zrobić...?

[Arno]

GAL JAKIE 1500
LICZY SIE TYLKO 3500
http://www.dodge.com/en/2008/ram_3500/index.html
Juz zamowilem oszczedny, latwy do parkowania.
i skromny

[FUX]

Juz zamowilem oszczedny, latwy do parkowania.
i skromny

Nad zwyczaj wszystko dyskretny .

[Bilex]

będę...

Jak ktoś mi toto sprowadzi...

Xbike...?

Okaże się w styczniu...

[WiS]

Już go prawie na karka przerobiliśmy,

Arno, dziś jakoś tak rzuciło mi się na ulicach miasta mego kilka NOWYCH bawarek (o starych nie mówię, bo to wiadomo, nie ten target). Patrzyłem pod kątem klienteli, która tym jeździ.

Wnioski jednoznaczne.
Piątka - menago. Już w skarpetkach koloru butów, ale jeszcze ze złotym łańcuchem na szyi. Kark zresztą raczej byczy, czyli związki z przemysłem międzynarodowego obrotu żywym towarem i herą. Czoła niskie, wykształcenie zapewne wysokie.
Trójka - jak wyżej, ale szczebel niżej w korporacji. Jeden wyjątek, poseł PSL. Były wójt, cztery kadencje. Kiedyś po pijaku staranował karawan (w drodze z Kielc do swojej gminy), ale gmin radziecki jednogłośnie opowiedział się za pozostawieniem go na stanowisku. Gdy został posłem, zostawił gminę kuzynowi w spadku. Swój chłop, inżynier rolnik, świetny gospodarz i sól ziemi.
Jedynka - blondynka płci żeńskiej lub nijakiej. Jeden wyjątek, artysta: niby łysy, ale też płci nijakiej. I raczej bardziej rubikowy, niż pądereckij.

Reasumując, nie kupuj. Chcesz być uważany za gościa z PSL...?

[EterycznyŻołądź]

Patrzyłem pod kątem klienteli, która tym jeździ.

Jest gorzej o czym szerzej napiszę w środę po jeździe próbnej 335i kupa, czy czymś takim.

[Arno]

WiS, to tam u was i maja scyzoryk.
Powoli sie te stereotypy zmieniaja.
I dlatego kieruje swoj wzrok na 135 - bo nie dla panien.
Lub kombi bo nie dla owych panow o ktorych piszesz.
Z kolei jesli sie przyjzysz kto posuwa Mercedesami...
A kto jezdzi Audi
A kto jedzi Alfa.
A kto jezdzi Fordem
A kto jezdzi Jagiem.
A kto jezdzi Porschem
A kto jezdzi SUVami...
Trudna trudna sprawa.
No bo powstaje dosc ciekawe pytanie. Kto DZIS jezdzi STI? Jak to sie przesuwa?

[WiS]

No, można jeździć i się nie przejmować skojarzeniami - to jest trudne, ale możliwe, przy odrobinie charakteru i odporności psychicznej.
Wiadomo, kto np. jeździ złotymi Yarisami (poczatkujące pomoce domowe) i SX-ami (czerwonymi - brunetki, miedzianymi - blondynki; bynajmniej nie początkujące), nie...? A ja jeżdżę obydwoma i się nie przejmuję. Ale - ja się nie przejmuję dużo taniej, więc nieprzejmowanie mniej boli... Gdybym tak miał wydać cirkaebałt dwie setki i się dalej musiał nie przejmować, to by zapewne było mniej si.
Widziałem wczoraj też starszego, grubawego gościa w ślicznym Jagu coupe. Nie żadnym tam restylizowanym Mondeo, ale prawdziwym. no i przypomniała mi się anegdota - jaki jest szczyt bezczelności? Zanieść do NFZetu zaświadczenie o impotencji i fakturę za Jaguara, do refundacji.
Obawiam się, że STI też się tu liczy - to nowe, rzecz jasna.

[Arno]

Panowie, najprosciej sie nie przajmowac. Kupic Kangoo diesla. malo pali. Praktyczne, zlodzieje nie ten...
Ale my sie sami tutaj nakrecamy. I wstyd by nam bylo przed kolegami, albo na ulicy wstyd - no wysiasc z Kangoo??
Albo koledzy z pracy - uu kolego wy to musicie byc wysoko zaszeregowani, takie auto....
Slowem, tak, jedno auto lepsze niz drugie, ale tak naprawde liczy sie co?
Codzienny dojazd do pracy - to moze byc seicento nawet. Ale zeby nie zabilo, wiec sei odpada.
Slowem, nie ma sensu wywalanie kasy, kupowac tanie a bezpieczne. NP KIA Cerata. Siedzenia pokryte ceratka,m ale co za roznica.
No chiba ze status symbol, szpan przed chlopakami na ulicy, rwanie, parking firmowy,
Sami rozumiecie o co chodzi.
Nie ma co sie oszukiwac, glupi jestesmy. Niektorzy za swoje, niektorzy za cudze.