Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
					Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
	Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
- 
								skokus_2006								
 - 2 gwiazdki
 - Lokalizacja: Niepołomice
 - Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 0
 
Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
Mam denerwujący problem. Jak zgaszę silnik to przez dość długi czas słychać nierównomierne cykanie. Efekt jakby uszkodzić emaliowany garnek i odpadał od niego lakier. Inaczej- brzmi to jak stygnący samochód po mocnym gazowaniu, ale dużo częściej i dłużej niż zazwyczaj było mi to obserwować w jakimkolwiek pojeździe. Co ciekawe słychać to też na wolnych obrotach podczas pracy silnika, z czym się jeszcze nie spotkałem. Jestem pewien, że nie dochodzi to z silnika, raczej gdzieś z wydechu z przodu. Jak temu zaradzić? Jakieś sugestie? Co to za licho?
Samochód Subaru Impreza Outback 2,5 165km 81k mil
			
									
						Samochód Subaru Impreza Outback 2,5 165km 81k mil
Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
skokus_2006 pisze: Jakieś sugestie?
Polubić.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
						Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
stygnący katalizator ?  
			
									
						Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
						- 
								Konto usunięte								
 - 6 gwiazdek
 - Polubił: 67 razy
 - Polubione posty: 74 razy
 
- 
								skokus_2006								
 - 2 gwiazdki
 - Lokalizacja: Niepołomice
 - Auto: Subaru Impreza Outback Sport 2,5 2006 , Mazda Mx-5 1,6
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 0
 
Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
Oki, dzięki. 
A czy jest ktoś, kto tak nie ma, czyli ma coś popsute?
			
									
						A czy jest ktoś, kto tak nie ma, czyli ma coś popsute?
- Godlik
 - 6 gwiazdek
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
 - Polubił: 21 razy
 - Polubione posty: 83 razy
 
Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
W Subaru to zupełnie normalne. Mam i w Legasiu, i w GTku :)
			
									
						- subarka665
 - 5 gwiazdek
 - Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
 - Auto: Subaru Legacy - Luxus
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 0
 
- 
								Boombastic								
 - 4 gwiazdki
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 0
 
Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
Przy wymienionym przelotowym wydechu w Forku to mam aż tak jakby głośne puknięcia jakby krasnoludek siedział pod autem i walił młotkiem w wydech. A takie cykanie seryjnego wydechu miałem w wielu autach. Normalna sprawa w stygnącym układzie. Czasem tylko po prostu głośniej to słychać gdy auto stoi w garażu a nie na ulicy (co jest normalne).
			
									
						Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
też tak mam w forku 2.0 wolny ssak, od samego początku i po prostu typ tak ma, jak pisali poprzednicy.
			
									
						Re: Po zgaszeniu cyka trzeszczy- naprężenia???
W wolnym ssaku 2.0 125km cyka namiętnie :) a że cykad już wieczorami nie usłyszymy to trzeba się zadowolić tym jak subaru wybija rytm.
Szczególnie teraz, gdy temperatury schodzą do ok 0st. C objaw/zjawisko
  będzie się nasilać.
			
									
						Szczególnie teraz, gdy temperatury schodzą do ok 0st. C objaw/zjawisko
