burat pisze:swoją szosą to chyba ugryzł bym się w piętę jak bym walczył o tytuł ,a tu "niepełnosprawny" driver by przyszedł i bez napinki ,wjeżdzając się w samochód kontynuując w ten sposób rehabilitacje klepał by mnie tak brzydko
btw. Robert musi mieć głęboką sakiewkę, skoro sądząc po oklejeniu nie ma sponsorów.... A przecież polatanie WRC'em do tanich nie należy... Chyba, że z racji posiadanej opinii, dostaje mocno ulgowe ceny w stosunku do anonimowych rajdowców
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Barthol, podejrzewam ,baaaaardzo promocyjne ceny zobacz jak poprzednia stajnia sobie reklamę zrobiła a jakikolwiek sponsor na boku musiał by sporo wybulić za taką reklamę
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
widzę, że na pierwszym odcinku robercik jeszcze jakiś taki niedobudzony, stąd to 2 miejsce i 2,5 sekundy straty, ale na drugim OeSie... To już po prostu nie fair tak rozpieprzyć konkurencję... Prawie 28 sekund przewagi I w ogóle jakieś dziwne akcje musiały być, bo 4rty w generalce Porro już chyba nie jedzie, a 3ci Fontana stracił do kubka 3 minuty i 44 sekundy
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
eMTi pisze:widzę, że na pierwszym odcinku robercik jeszcze jakiś taki niedobudzony, stąd to 2 miejsce i 2,5 sekundy straty, ale na drugim OeSie... To już po prostu nie fair tak rozpieprzyć konkurencję... Prawie 28 sekund przewagi
on się dopiero wjeżdża w ten samochód
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
WRC magazyn rajdowy
Rober Kubica - Trofeo ACI Como - Dotychczasowy wynik wzbudza respekt. Zwłaszcza, że nie jest to rajd podrzędny czy kiepsko obsadzony.
Robert zdominował piątkową część 31. Trofeo ACI Como. Polak po raz pierwszy startujący Citroenem C4 WRC oddał konkurentom tylko ostatni oes.
Dotychczasowy wynik wzbudza respekt. Zwłaszcza, że nie jest to rajd podrzędny czy kiepsko obsadzony. Jeszcze w sezonach 2007-2010 stanowił eliminację mistrzostw Włoch. W tym okresie na listę zwycięzców wpisywali się Fabio Gianfico, Renato Travaglia oraz Luca Rossetti (dwukrotnie). Od zeszłego roku znów stanowi rundę Trofeo Rally Asfalto, cyklu będącego w cieniu Campionato Italiano Rally.
Z pewnością panowie Felice Re, Paolo Porro, Corrado Fontana i Luigi Fontana nie należą do grupy najlepszych włoskich kierowców. Z drugiej strony nie są anonimowymi postaciami w rajdowym światku. Przykładowo, aktualny wicelider 31. Trofeo ACI Como stawał na drodze uczestników mistrzostw Europy. Michał Sołowow i Maciej Oleksowicz nie zawsze wychodzili zwycięsko z tych pojedynków.
Na tle konkurentów doświadczenie Roberta Kubicy w autach WRC jest bardzo skromne. Felice Re wcześniej rozpoczął przygodę z królewską klasą niż Polak starty w rajdach. Corrado Fontana nabił więcej oesowych kilometrów wurcami niż nasz rodak wszystkimi rajdówkami. Rywale mają sporo atutów w rękach, ale to kierowca debiutujący w C4 rozdaje karty.
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
no to robert chyba nie wytrzymał presji otoczenia i gdzieś popełnił jakiś błąd, albo kapeć... dostał 40 sekund.. co nie zmienia faktu, że i tak w generalce jest pierwszy i wygląda na to, że wygrał rajd! GRATKI, FORZA ROBERT!!
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
burat pisze:swoją szosą to chyba ugryzł bym się w piętę jak bym walczył o tytuł ,a tu "niepełnosprawny" driver by przyszedł i bez napinki ,wjeżdzając się w samochód kontynuując w ten sposób rehabilitacje klepał by mnie tak brzydko
no ciekawe, skąd ten 40 sekund gorszy czas niż za pierwszym razem... Ale i tak nawet przy drugim podejściu nikt nie klepnął czasu roberta z pierwszego przejazdu tego odcinka
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Mnie ciekawi jakby Robert wypadł na tle Mistrzostw Świata, gdyby ścigał się z Loebem, Solbergiem i innymi ikonami świata rajdowego ;D To by mogła być ciekawa walka
Chyba Robert nie ścigał się dotąd na luźnych nawierzchniach.
Oczywiście nie znaczy to, że by się ich szybko nie nauczył (Loeb też pierwotnie był asfalciarzem, ale błyskawicznie nauczył się lać wszystkich też i na szutrach), ale tak czy siak MŚ to trochę inne trasy (i kasa ).
Ale IRC połączone w przyszłym roku ze zdychającymi ME, tu mogłoby być ciekawie. I mam nadzieję, że tu Robert się pojawi.
no i wyszło, że co francuz to francuz jarmaj, zobaczymy.. Ponoć szefostwo Citroena bardzo uważnie się przygląda jego obecnym poczynaniom, ktoś z nich przebąkiwał coś o WRC
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Sokolim Okiem TV
Organizatorzy rozgrywanego za tydzień Rallye du Var przyznali załodze Kubica/Inglesi pierwszy numer startowy.
Na liście zgłoszeń widnieje osiem samochodów WRC: poza Citroenem C4 WRC polsko-włoskiej załogi są dwa Peugeoty 307 WRC (Lionel Baud i Freddy Loix – wicemistrz serii IRC z sezonu 2008, który otrzymał drugi numer startowy), jeden Ford Focus WRC, dwa Peugeoty 206 WRC oraz dwa najnowsze auta w stawce: Ford Fiesta WRC (Julien Maurin) i Mini Countryman WRC (Pierre Roche). W stawce 177 załóg jest też sześć Peugeotów 207 S2000.
Organizatorzy ostatniej rundy mistrzostw Francji pozostawili wolny czwarty numer startowy: do rajdu miał się zgłosić Stephane Sarrazin w Citroenie C4 WRC, ale termin nadsyłania zgłoszeń już minął, a byłego kierowcy F1 i WRC nie ma na liście.
no to po tym rajdzie będzie można coś powiedzieć więcej jeśli chodzi o konkurencje bo Freedy to już jest "ktoś"
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
burat pisze:busik, dlatego takich szmatławych stron się nie czyta a tym bardziej komentów pod nimi
ja się akurat z dużą częścią tego artykułu zgadzam, przez co wcale nie dziwi mnie niechęć RK do polskich mediów
ma swoich ulubionych dziennikarzy - i ma do tego prawo
trzymam za niego kciuki od wielu lat, jeszcze przed F1 - jak pojawiały się plotki że Jarosław Wierczuk bedzie pierwszym polakiem w F1, wtedy też wspominano o utalentowanym dzieciaku co we Włoszech startuje w kartingu
... wychowal sie zagranicą - więc i nie dziw, że nie tęskni do Polski = takie jego prawo i wcale mnie ten stosunek nie dziwi
nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że po polsku składa mu się dużo gorzej zdania niż po włosku czy angielsku Czy mi się wydawało, czy widziałem Wiślaka?
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna