mentosowe dylematy czwartkowe, grubą nicią szyte

[Konto usunięte]

a będzie śnieg?

[Piter 35]

Może coś zjemy , a może cos popijemy , a może coś bliżej piątku , będzie fajny początek weekendu

Pijaki cholerne , brzydzę się Wami

[FUX]

[Dido]

Może byśmy tak zobaczyli swoje paszcze za tydzień w czwartek

Już się ucieszyłam, że wreszcie załapię się na forumowy lunch a tu jak zwykle, : jeden to, drugi siamto a trzeci owamto
Na zdecydowanie Kolegów zawsze można liczyć
Zapytam więc konkretnie:
Czy jest ktoś chętny na wspólny lunch, w czwartek 29.11., w Efezie (al.Niepodległości 80) ok.13.00?
Śniegu nie będzie

[vibowit]

Dido, to zależy.

[Konto usunięte]

Ja jestem chętny

[WiS]

Na zdecydowanie Kolegów zawsze można liczyć

Ty to przynajmniej na jednego zdecydowanego nie możesz narzekać - jako żona i matka (potrójna) Ale reszta, faktycznie, rozpacz bierze

Ja jestem chętny

Wiemy, Kocie

wspólny lunch, w czwartek 29.11., w Efezie (al.Niepodległości 80) ok.13.00?

Ja o 13.00 nie dam rady, sorry.
Nasiadówa mi się kończy ok. 14.30-15 na Karowej, więc w okolicach Efezu mogę być najwczesniej 16, przy dobrych wiatrach.

Ale nie krępujcie się, co najwyżej poproszę toast za tych, co na morzu

Śniegu nie będzie

Łeeee...

[Konto usunięte]

Właśnie się dowiedziałem że obstawiam jutro sprzedaż projektu. 7 rano w firmie. Cały dzień podpisywania 13 nie wyda. :(

[Dido]

No to będzie w takim razie spot rodzinny

[Chloru]

No to będzie w takim razie spot rodzinny

Nie tylko ;)

[So What!]

No to będzie w takim razie spot rodzinny

Nie tylko ;)

Wiedziałem, że ktoś się wprosi A planowali, że będzie romantycznie

[Chloru]

So What!, Tomek prosił....

[Konto usunięte]

Jaaaaasne

[Alan, Alan, Alan!]

13? przecież o 13 to się wstaje (dzięki czemu będę mógł popełnić wpis w "pięknym dniu")

[Konto usunięte]

Dziękujemy wszystkim obecnym za miły, nie tylko rodzinny, dylemat czwartkowy

[FUX]

Jedzenie było tak dobre, czy wiadomość z klozetu piszesz...

[busik]

ale za to jaka randka była

[WiS]

za to jaka randka była

Dzięki obecności Chloru była mniędzy nimi chemia

A jakby się kto pytal, to ja duchem byłem z Wami - ciałem natomiast tam, gdzie zaraz napiszę w wątku knajpianym.

[Chloru]

WiS, a żałuj. Pyszne mięso, pyszne sosy a do tego mój faworyt - gęsty jogurt w kulkach.

[WiS]

a żałuj.

A żałuję, ale o 13, to niestety jeszcze deliberowałem, jak to zrobić, żeby Wam żaden Brunon Ka nie przeszkodzil w konsumpcji
Choć szczerze... to nie wiem, kto tu powinien żalować:

gęsty jogurt w kulkach

lornetę, meduzę i papierosa, oczywiście

[Chloru]

WiS, trzeba dostosować menu do pory dnia... nadrobiłem wieczorem

[inquiz]

takie spotkanie to trzeba było zrobić dzisiaj wieczorem, ja teraz nie ruszam się z huty bo ludzi mało i piece stygną.

[Konto usunięte]

to nie wiem, kto tu powinien żalować:

Chloru napisał(a):gęsty jogurt w kulkach


tymczasem w innym wątku WiS napisał(a):lornetę, meduzę i papierosa, oczywiście

Oczywiście powinien żałować WiS

Ja chyba trochę propagandy w wątku przepisowym zasieję

Lorneta meduza i fajek są oczywiście ql, taki "Zestaw Casablanca" ale to są doznania emocjonalne a nie smakowe. Ja też teraz mam dietę de Remy Martin. No ale nie w ciągu dnia (szczęśliwy, kto sobie może na to pozwolić...)

takie spotkanie to trzeba było zrobić dzisiaj wieczorem, ja teraz nie ruszam się z huty bo ludzi mało i piece stygną.

Ja też trochę posiedziałem - w sumie można zrobić jakiś kłikspot w piątkowy wieczór na mieście, takie korki są że nie ma po co do chałupy wracać. Przeczekać trzeba. Lepiej w knajpie niż za biurkiem.

[WiS]

to są doznania emocjonalne

Emocje podczas robienia kulki z jogurtu też muszą być niezgorsze

[Konto usunięte]

Nie mówię o robieniu, tylko konsumowaniu tylko byś kulki robił. Aj, łobuz.