WiS pisze:
W prognozie pogody przed chwilą usłyszałem, że od piątku ma padać. Esilon, badałeś dostępność traktorów w okolicznych zagrodach...?
poniewaz ja tez chciałbym miec troche przyjemności postanowiłem po przejeździe próbnym początkowego odcinka nie jechac dalej samotnie a dopiero w kupie tzw , po lasku między pkt 13-16 wiem, że w kazdym momencie mozna odpuścic i pominać bagno, jak będzie lało, to jaja moga byc juz od pkt 1 do 12

, więc będzie wesoło,
słuchajcie, albo liczymy tego grilla co do gęby i będziemy sie kłócic o zeta albo powiem babce , że niech przygotuje dla powiedzmy 25-26 osób to na gości niespodziewanych będziemy gotowi a jak nie to po 3 dodatkowe zety w plecy, mogę jak chcecie zakupic jakies napoje w ilości hurtowej

np wode mineralna

soki jakieś

żebyście nie musieli tego wieźć z tak daleka
z noclegami to proponuje aby kazdy zespół sypialniany dodadał sie i miał jakis materac (dmuchany?) i spiworek to w tych 7 pokojach się upchniemy, ja dodatkowo wezme chyba dwa pokoje po sąsiedzku(500metrów),
ze śniadankiem to nie wiem jak zrobic ? w sensie co babce powiedziec a mysle, że w niedziele rano o 12 jak poleci po zakupy to będzie troche za późno, chociaz kto wie
no to jeszcze inquiz też mi jakąs lewą wiadomośc przysłał co jest a jej nie ma
WiS, a ten balas cięzki ale silny to skąd trzeba zabrac?