hehe to prawda, ale teraz juz z piciem to nie do konca tak jest,poprostu pije sie o wiele wiecejBergen pisze: Nic takiego nie zauważyłem, jedni drugim raczej w drogę nie wchodzą, osobne szlaki, osobne częstotliwości. A wśród marynarzy cywilnych jest pewien odsetek byłych trepów - cóż, w handlowej lepiej płacą, ale jest bez porównania nudniej, a pije się tyle samo.

a znasz to jak dwie kobiety rozmawiaja:moj maz pracuje w warsztacie, no i pyta drugiej, a twoj stary gdzie pracuje, a ona mowi moj nie pracuje, moj plywa
