I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Azrawel, nie wkurzaj się. Nie mo co emocjonalnie do tego podchodzić, to jest takie samo działanie rządu jak podatek Belki, teraz walka z antybelkowymi... Z pewnością więcej n tym tracimy niż na mandatach.
Po rzeczytaniu tego artykułu w samolocie, ciarki mnie przeszły.
Pojawił się tam bowiem kawałek o wyprzedzaniu: cytuję z pamięci na oko.
WYobraźcie sobie, że jedziecie za ciężarówką, która popyla jakieś 80/85. Ograniczenie 90. Żeby ją dmuchnąć, to jednak trzeba nabrać pewnej prędkosci, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa - ALE NIE MOŻNA - bo was radar cyknie na 110 przy wyprzedzaniu! Nikt coprawda w przepisach nie twierdzi, że można przy wyprzedzaniu chwilowo przekraczać prędkość... Ale jak to mówił Mamoń: " no ale..."
Jeśli doprowadzą to do absurdu, to się wycofam ze wszystkiego.
Po rzeczytaniu tego artykułu w samolocie, ciarki mnie przeszły.
Pojawił się tam bowiem kawałek o wyprzedzaniu: cytuję z pamięci na oko.
WYobraźcie sobie, że jedziecie za ciężarówką, która popyla jakieś 80/85. Ograniczenie 90. Żeby ją dmuchnąć, to jednak trzeba nabrać pewnej prędkosci, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa - ALE NIE MOŻNA - bo was radar cyknie na 110 przy wyprzedzaniu! Nikt coprawda w przepisach nie twierdzi, że można przy wyprzedzaniu chwilowo przekraczać prędkość... Ale jak to mówił Mamoń: " no ale..."
Jeśli doprowadzą to do absurdu, to się wycofam ze wszystkiego.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Arno pisze: WYobraźcie sobie, że jedziecie za ciężarówką, która popyla jakieś 80/85. Ograniczenie 90. Żeby ją dmuchnąć, to jednak trzeba nabrać pewnej prędkosci, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa - ALE NIE MOŻNA - bo was radar cyknie na 110 przy wyprzedzaniu! Nikt coprawda w przepisach nie twierdzi, że można przy wyprzedzaniu chwilowo przekraczać prędkość... Ale
no własnie tak mnie kiedys filmowcy palneli , jechałem przepisowo za cięzarówką, zrobiło sie miejsce na szybkie wyprzedzanie i powrót na pas, kosztowało 400 zł
nie ma wytłumaczenia dla przekraczania przepisów, " duch prawa" nie istnieje , trzeba wykonac plan
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
ślicznie naskrobał, jakby w internecie cały czas siedział
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
[EDITED]
Wcisnął kilka łzawych kawałków i myśli, że załatwione.
"Last but not least - prawa trzeba przestrzegać" - i treść w nim zawarta - zastanawiałem się, czy to powinno być kierowane do Lisa, czy może do szefa GITD i GITD jako całości i do ludzi z immunitetem. Bo ja nie jestem pewien czy trzeba przestrzegać, bo widzę przecież, że nie trzeba, nie zawsze.
Wcisnął kilka łzawych kawałków i myśli, że załatwione.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
o rząd kopie się ze swoim Stańczykiem - Lisem
ps:
komu ten kit

ps:
komu ten kit

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
citan pisze: do ludzi z immunitetem
oni wszyscy akurat bardzo chca dostac mandat

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
A gdyby tak wyabstrachować to z kontekstu przekracania przepisów przez różnych takich, to czy to co napisał ma sens czy nie?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Dla mnie ma.Arno pisze:A gdyby tak wyabstrachować to z kontekstu przekracania przepisów przez różnych takich, to czy to co napisał ma sens czy nie?
Ale jeżeli mówi się jedno, a robi drugie, to jest się niewiarygodnym. Potraktowałbym to wszystko poważnie, gdyby i mnie traktowano poważnie. Wcześniej wrzucałem cytaty, które wskazują, że tak nie jest. Jesteśmy tylko bydłem. Dlatego czytając ministra wiem, że pisze o nas, zwykłych Polakach, a nie sobie i jemu podobnych.
Przepraszam za dramatyzm, ale nie miałem okazji pisać w wątku pana111, więc nadrabiam.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
esilon, mnie na szczęście za podobną akcję pod Gnieznem z 5 TIRAMI nie zdążyli
Dostałem tylko za pojedynczą ciągłą 200 i 3 pkty.

Dostałem tylko za pojedynczą ciągłą 200 i 3 pkty.

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
fragment listu ministra ( podkreslenia i pogrubienia moje):Arno pisze:A gdyby tak wyabstrachować to z kontekstu przekracania przepisów przez różnych takich, to czy to co napisał ma sens czy nie?
nie da sie tego wyabstrachowac z kolejnosci działań :zweryfikujemy, zrobimy, poprawimy, program zakłada.......ble , ble, ble..........kiedy ????Umowa społeczna
Zdaję sobie sprawę, że jest wiele "ale". Każdy ma swoje. Znaków jest za dużo, drogi są złe, gminne fotoradary czasem stoją w miejscach, które mają niewiele wspólnego z bezpieczeństwem ruchu drogowego, szkolenie kierowców mogłoby być lepsze itd. To wszystko wiem. Właśnie dlatego Narodowy Program Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zakłada zmiany w tych wszystkich obszarach. Gdyby redaktor Lis zwolnił, i przeczytał nasz dokument, dowiedziałby się, że nie podchodzimy do bezpieczeństwa ruchu drogowego na zasadzie: tylko brać, nic nie dawać. Zweryfikujemy lokalizację wszystkich gminny fotoradarów w Polsce (nowe rozporządzenie Ministra Transportu), zrobimy audyt oznakowania wszystkich dróg, poprawimy szkolenie kierowców
program byłby wiarogodny, sensowny i akceptowalny gdyby zrobili wszystko we własciwej kolejności,
stawiaja radary i wypuszczaja jeźdzące tajne aparaty, tu i teraz, w obecnej rzeczywistości drogowej z której jakości SAM PAN MINISTER "zdaje sobie sprawe"
"tylko brac, nic nie dawać" , właśnie tak wygląda ten program obecnie
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
cubikon pisze: Przed wjazdem na most ustawiony był totem znaków, zakazów, nakazów, informacji itp. nakazujący jechać objazdem ... ale kilkaset metrów dalej na moście stoi sobie dumna Straż miejska i łupi jednego za drugim. Mogłem sobie popatrzeć na to z kanapy jednośladu (którym to wolno wjeżdżać) ... w 85% złapani mieli pozawarszawskie rejestracje, co jak dla mnie jest dowodem bardziej gapiostwa niż umyślnego cwaniactwa.
Nie wiem czy da się to nazwać gapiostwem. Stojąc kilkanaście metrów przed tym słupem w korku, próbowałem rozszyfrować wszystkie tabliczki na nim i potrzebowałbym na to chyba z minutę, podczas jazdy niemożliwe. Za sam ten "totem" należałoby inżyniera ruchu wyrzucić z pracy, a on siedzi od lat na stołku i kolejne kwiatki wymyśla.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Arno pisze: WYobraźcie sobie, że jedziecie za ciężarówką, która popyla jakieś 80/85. Ograniczenie 90. Żeby ją dmuchnąć, to jednak trzeba nabrać pewnej prędkosci, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa - ALE NIE MOŻNA - bo was radar cyknie na 110 przy wyprzedzaniu! Nikt coprawda w przepisach nie twierdzi, że można przy wyprzedzaniu chwilowo przekraczać prędkość... Ale jak to mówił Mamoń: " no ale..."
Jeśli doprowadzą to do absurdu, to się wycofam ze wszystkiego.
Pytałem kiedyś o to inspektora (wtedy chyba nadkomisarza) Pasiecznego osobiście. Mówił że należy wyprzedzać z prędkością przepisową i to Twoje zadanie tak dobrać miejsce żeby się zmieścić. Twierdził też, że on tak robi.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
esilon pisze:
no własnie tak mnie kiedys filmowcy palneli , jechałem przepisowo za cięzarówką, zrobiło sie miejsce na szybkie wyprzedzanie i powrót na pas, kosztowało 400 zł
nie ma wytłumaczenia dla przekraczania przepisów, " duch prawa" nie istnieje , trzeba wykonac plan
Ja dostałem w podobnej sytuacji na autostradzie od panów filmowców mandat za przekroczenie o 11km/h. Nadmienię ze jechałem 997 GT2 i panowie po przeczytaniu w dowodzie ile ma mocy zrobili się czerwoni ze złości i chcieli mi jeszcze dowód zabierać (Porsche niema przewidzianej takiej opcji jak przednia tablica rejestracyjna więc miało naklejkę). Oczywiście wszystko nas lewym wyprzedzało...
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
esilon, fajnie by było jakby ktoś publicznie ministra zapytał ile razy w tym roku pokonał trasę Warszawa-Wrocław zgodnie z przepisami bez kogutów i BORowca za kierownicą, w aucie które i tak jest "odporne" na mandaty bo np. nie ma go w CEPIK. Ja się w ogóle podejmuję publicznie zdeptać całe to towarzystwo doświadczeniem w tego typu kwestiach bo ewidentnie nie wiedzą o czym piszą/mówią. Insp. Pasieczny chociaż jest praktykiem, fanatykiem, ale praktykiem, a to goście, którzy mają wątpliwej jakości teorie wysnute na podstawie braku danych - sami się przyznają w swoich dokumentach jak je uważnie przestudiować, że rzeczywistych przyczyn wypadków nie zbadano.
Ciekawe byłoby zobaczenie wyliczeń porównujących koszty dla gospodarki obecnej statystyki wypadków drogowych vs. wzrost czasu przejazdu Waw-Wrc z 5 do 7 godzin na przykład.
Ciekawe byłoby zobaczenie wyliczeń porównujących koszty dla gospodarki obecnej statystyki wypadków drogowych vs. wzrost czasu przejazdu Waw-Wrc z 5 do 7 godzin na przykład.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
esilon, bardzo celnie o Nowaku
Nic dodać, nic ująć.
Arno, narzekasz, że się durni forumowicze dają manipulować mediom - a sam nas napuszczasz na internetową pyskówkę celebrytów? A fuj
Azrael, się czepiasz najprzystojniejszego ministra... a przecież on nie dość, że jest ładny, to jeszcze Pan Premier mu ufa. To po co on jeszcze ma coś wiedzieć...?
Nie od tego jest

Nic dodać, nic ująć.
Arno, narzekasz, że się durni forumowicze dają manipulować mediom - a sam nas napuszczasz na internetową pyskówkę celebrytów? A fuj

Azrael, się czepiasz najprzystojniejszego ministra... a przecież on nie dość, że jest ładny, to jeszcze Pan Premier mu ufa. To po co on jeszcze ma coś wiedzieć...?
Nie od tego jest

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
WiS, ja nie napuszczam nikogo na nic. Pokazuję jedynie ich punkt widzenia korporacyjny.
Właśnie wracałem od lekarza, bo wirusa mam, i postanowiłem na próbę pojechać z Galerii Mokotów o domu zgodnie z przepisami.
No więc główna uwaga - są kawałki, na których potwornie trudno jechać zgodnie, bo wszyscy jadą 30km szybciej (Rzymowskiego w `kierunku `Wisłostrady. Potem Rosoła - większość jedna jedzie prawie zgodnie - 66 u mnie na liczniku. Przyczółkowa z Powsina - wszyscy jadą 60! Wszyscy! Obawiam się, że nie ze strachu, a z powodów oszczędnościowych.
Bardzo trudno utrzymać to 60, auto samo przyśpiesza, zagapić się to sekunda. Na 4ce w dieselu 1500 obrotów.
Właśnie wracałem od lekarza, bo wirusa mam, i postanowiłem na próbę pojechać z Galerii Mokotów o domu zgodnie z przepisami.
No więc główna uwaga - są kawałki, na których potwornie trudno jechać zgodnie, bo wszyscy jadą 30km szybciej (Rzymowskiego w `kierunku `Wisłostrady. Potem Rosoła - większość jedna jedzie prawie zgodnie - 66 u mnie na liczniku. Przyczółkowa z Powsina - wszyscy jadą 60! Wszyscy! Obawiam się, że nie ze strachu, a z powodów oszczędnościowych.
Bardzo trudno utrzymać to 60, auto samo przyśpiesza, zagapić się to sekunda. Na 4ce w dieselu 1500 obrotów.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
FUX,
Powiedział pirat i sarmacki warchoł do drugiego, co im obu za dobre auta same przyspieszają
Ale spox, Połcie z Nowakami i Pasiecznymi nas oduczą.
Co najwyżej, kupimy se po Hyundaiu Atosie 1.0.
A takich tras jak na Konstancin, jest sporo - nie tylko w Warszawie.



Tak się składa, że odkąd syn zamieszkał nieco za Galmokiem, często jeżdże tą trasą. No nie da się zgodnie z przepisami, prawda?Arno pisze: pojechać z Galerii Mokotów o domu zgodnie z przepisami
Powiedział pirat i sarmacki warchoł do drugiego, co im obu za dobre auta same przyspieszają

Ale spox, Połcie z Nowakami i Pasiecznymi nas oduczą.
Co najwyżej, kupimy se po Hyundaiu Atosie 1.0.
A takich tras jak na Konstancin, jest sporo - nie tylko w Warszawie.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Postscriptum: czytam własnie, że na Wybrzeżu lód i śnieg sparaliżowały ruch. No kurczęż, nawet przyroda przeciwko planom budżetowym rządu - gdy ludzie stoją w korkach albo leżą po rowach, to nie dają fotoradarom zarobić
Skandal...
Może by tak w takie kryzysowe dni naliczać mandaty ryczałtem, wedle średniej za ostatnie trzy miesiace, i rozsyłać losowo wybranym kierowcom...?

Skandal...
Może by tak w takie kryzysowe dni naliczać mandaty ryczałtem, wedle średniej za ostatnie trzy miesiace, i rozsyłać losowo wybranym kierowcom...?
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Nic właśnie, jam jechałem dobra przyzwoitym autem, ale większość musiała nieźle kręcić. Jakieś Fokusy, Małe i wiekowe inne jakieś. Starali się.WiS pisze:FUX,![]()
![]()
![]()
Tak się składa, że odkąd syn zamieszkał nieco za Galmokiem, często jeżdże tą trasą. No nie da się zgodnie z przepisami, prawda?Arno pisze: pojechać z Galerii Mokotów o domu zgodnie z przepisami
Powiedział pirat i sarmacki warchoł do drugiego, co im obu za dobre auta same przyspieszają![]()
Ale spox, Połcie z Nowakami i Pasiecznymi nas oduczą.
Co najwyżej, kupimy se po Hyundaiu Atosie 1.0.
A takich tras jak na Konstancin, jest sporo - nie tylko w Warszawie.
Ale zara - jeśli się da W Danii - gdzie podobno mandat walą za 1km więcej... a tam auta mają znośne... Tia, może mają i Mercedesy, ale głównie 180siątki, żeby spokojne były.
I tak zaczną ludziska kupować - duże auta, małe silniki, i pełen wypas, żeby się powoli nie nudziło.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
Ja przewidziałem co się święci juz trzy lata temu - i dokonałem właściwego wyboru.Arno pisze:I tak zaczną ludziska kupować - duże auta, małe silniki, i pełen wypas, żeby się powoli nie nudziło.

Przy tym, trzy lata to szmat czasu i technika poszła dalej, również w samochodach segmentu popularnego.
Teraz można dokupić aktywny tempomat, który sam utrzymuje stałą odległość od poprzedzającego pojazdu (nie trzeba interesować się specjalnie co się dzieje na drodze) oraz aktywnego asystenta pasa ruchu, który sam koryguje kierunek jazdy, jeśli zbliżamy się do skraju swojego pasa ruchu (wówczas nie trzeba nawet jakoś specjalnie zajmować się kierownicą).
Wtedy jadąc z pracy już spokojnie mozna oddać się lekturze czy nawet forumowej korespondencji, oczywiście przy dźwięku ulubionej muzyki dobiegającej z bardzo dobrej jakości instalacji audio, nie zakłócanej warkotem silnika czy innymi hałasami.

Czyli - trzeba pomyśleć jednak znowu o zmianie auta na bardziej wspólczesne.


Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
No ja cię przepraszam, ale S Max występuje w wersji benzynowej stosunkowo mocnej, jakby się człowiek uparł.
I to tylko za 172tysiące w znośnej wersji :)
I to tylko za 172tysiące w znośnej wersji :)
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
To też już poprawiono.Arno pisze:No ja cię przepraszam, ale S Max występuje w wersji benzynowej stosunkowo mocnej, jakby się człowiek uparł.
W nowej (jeszcze większej i wygodniejszej od obecnej) generacji Mondeo, flagowym silnikiem będzie trzycylindrowa jednostka o pojemnosci 1 litra.

Ford Europe, podobnie zresztą jak Opel, Fiat, PSA i inne budżetowe europejskie marki ledwo dyszą.Arno pisze:I to tylko za 172tysiące w znośnej wersji :)
Nie uwierzyłbyś jakie rabaty są skłonni proponować gdy zobaczą konkretnego kupca z pieniędzmi w ręku.
W każdym razie - dużo większe niż te, o których słyszysz w ich reklamach.

- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'
ŹródłoW takim przekonaniu umacnia wpisanie do tegorocznego budżetu konkretnej kwoty, która ma wpłynąć z mandatów wystawianych przez ITD dzięki fotoradarom: 1,5 mld zł. Krążą już nawet na ten temat dowcipy:
- Czy wie pan, dlaczego został pan zatrzymany? - pyta dzierżący w dłoni "suszarkę" funkcjonariusz drogówki.
- Wiem, z powodu dziury budżetowej - odpowiada kierowca.
I jeszcze jeden: nowa definicja policjanta - niebieski wolontariusz ministra Rostowskiego.

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
