Jeśli osoba fizyczna, to nie może odliczyć w Niemczech VATu od kupionego auta.FUX pisze:Gutek, a Ty znasz przykładowe obciążenie fiskalne fury osobowej za Odrą?
Aby się prosto liczyło.
Fura firmowa netto 50.000€
Podatek drogowy, ubezpieczenie OC/AC, etc.
Warto tam działalność otworzyć, ew. kupić jako osoba fizyczna?
Wiadomo, że odpada akcyza...
Jeśli przedsiębiorca to może. To znaczy musi zapłacić cenę brutto za auto, ale jeśli jest płatnikiem VAT, to potem od VATu, który płaci fiskusowi może odliczyć VAT, kóry zapłacił sprzedawcy samochodu.
Obwarowane to jest jednak restrykcjami. Na przykład takie auto musi faktycznie być wykorzystywane do celów firmowych (książka przebiegów, itp)
Jeśli jest wykorzystywane również prywatnie, to płaci się co miesiąc podatek w wysokości 1% ceny nowego samochodu.
Poza tym w Niemczech jest podatek od pojazdów mechanicznych, uzależniony od emisji CO2.
Od takiego samochodu kosztującego brutto 60.000 EUR, to może być 300, ale może też być 600 EUR rocznie w zależności od silnika.
Ubezpieczenie? Zapłaciłbyś jakieś 5000 EUR za roczną polisę obowiązkową + pełne autokasco.
W sumie: nie warto.
Niemcy to nie jest raj podatkowy.
Gdyby nim były, to pewnie już byś był niemieckim przedsiębiorcą.
