Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple

[gregski]

Tak swoją drogą, to tutaj wychodzi jedna z piękniejszych cech miłośników jabłuszka. Im się wydaje, że wszystko co mają to pierwszy zrobił Apple. Choć to, oczywiście wynika z tego, że marketingowcy Apple są mistrzami świata.

zanim kupilem ajfona uzywalem sporo talatajstwa poczawszy od psiona, przez palmy, WM.. nokie 6310i do dzisiaj trzymam w szufladzie.. nokia robila najlepsze telefony komurkowe swiata. kropka.
w przypadku smartfona apple pierwszy zrobil to dobrze i potrafil to spopularyzowac - co zapewnilo bogaty wybor aplikacji /m.in tomtom z mapami w pamieci/.
w przypadku peceta - nie ma o czym mowic. streaming audio? - interfejsy po bluetoothu .. masakra..
dlatego trudno mi nawet dyskutowac z kims kto nie uzywa na codzien tego sprzetu (3 maki, 2, ajfony, 2 ipody w tym touch, airport express, do tego nas synology - uzbieralo sie niewiem kiedy..) bo chyba jedyny glowny argument to - to dziala. wiecej czasu poswiecam na prace kreatywna/rozrywke/net na tym, niz prace by to w ogole dzialalo ze soba.
tyle z punktu widzenia swiadomego usera, nie technofreaka.

ale kto wie, moze jak bym wiecej siedzial przy konfiguracji to moze mniej bym wina chlal, mniej palil w wolnym czasie...
kazdy medal ma dwie strony

[Azrael]

I taka jest prawda, że Apple, czy się go lubi, czy nie, przez wiele, wiele lat wyznaczało kierunki i standardy, które inni starali się kopiować.. Tak było w przypadku systemu operacyjnego, i to nie tylko na początku, kiedy pierwsi wprowadzili interfejs graficzny, ale też potem, kiedy sukcesywnie wprowadzali pewne rozwiązania do systemu, które inni (głównie Microsoft) kopiowali...

Nawet nie chce mi się wdawać w tę dyskusję zbyt mi ona przypomina dyskusje fanów Subaru i Evo, więc tylko przypomnę fakty - 'System' Appla to 1984 rok (nie znam miesiąca), Windows to kwiecień 1985. Nie ma takiej możliwości żeby był kopią.

[eMTi]

Jak się gdzieś wyjeżdża, to ciężko ze sobą ciągnąć komputer, iPada, appleTV i jeszcze plazmę. Ale, kto co lubi.

jak się ma kupione filmy, to się je zabiera na dowolnym urządzeniu. A jak się piraci, to się narzeka na brak możliwości wgrywania bez iTunesa. Ale, kto co lubi.

Tak swoją drogą, to tutaj wychodzi jedna z piękniejszych cech miłośników jabłuszka. Im się wydaje, że wszystko co mają to pierwszy zrobił Apple. Choć to, oczywiście wynika z tego, że marketingowcy Apple są mistrzami świata.

A w czym z rzeczy opisanych przeze mnie w poście się pomyliłem? Chloru, może jestem niedoinformowany, ale podaj mi przykład wyświetlacza o rozdzielczości 326ppi, który był przed retiną. I nie mieszaj w to tego, kto komu co produkuje, bo to jest zupełnie inna para kaloszy, a to, że samsung robił i robi część podzespołów dla appla, to nie żadna tajemnica

[gregski]

Możesz mi to wytłumaczyć. Zripowana płyta ze stratną kompresją jest lepszej jakości niż oryginał?

nie. plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

[Chloru]

Azrael, dorzuć jeszcze Amiga Workbench, bodajże 1985

[rrosiak]

plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

To by się zgadzało z tym co napisał Gal, Ty gregski przygłuchy już jesteś i nie czujesz różnicy

[aerospin]

Każdy kradł pomysły od każdego, takie były pionierskie czasy.

A propos kopiowania jedni od drugich - polecam zerknąć na interfejs Xerox Star 8010 z... 1981 roku.

Dla ułatwienia: http://www.digibarn.com/collections/scr ... index.html

[Azrael]

Systemu operacyjnego nie pisze się w kilka miesięcy więc kopiami one być nie mogą, chyba że twierdzimy że wszyscy mieli u wszystkich szpiegów, którzy wynosili kod i dokumentację.

[aerospin]

Azrael, jacy szpiedzy? Przecież nie chodzi o kod, tylko w tym wypadku o pomysł na GUI.

[vibowit]

jak się ma kupione filmy, to się je zabiera na dowolnym urządzeniu. A jak się piraci, to się narzeka na brak możliwości wgrywania bez iTunesa.

Przepraszam. Więcej nie będę.

Możesz mi to wytłumaczyć. Zripowana płyta ze stratną kompresją jest lepszej jakości niż oryginał?

nie. plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

A... czyli chodzi o to, że przy odpowiednio dobranym poziomie kompresji przeciętny słuchacz, na przeciętnym sprzęcie nie usłyszy różnicy. Już się bałem, że Twój mac ma jakieś magiczne właściwości.

[So What!]

Korzystając z okazji
Mam na zbyciu dwa iPody Touch 16 GB. Od dłuższego czasu leżą w szufladzie i się kurzą. Może ktoś chciałby kupić?
Urządzenia w są w pełni sprawne, w bdb stanie (od nowości używane z obudową ochronną).
Zaletą jest prostota obsługi, wybitny ekran, nietuzinkowa stylistyka i jakość dźwięku prawie jak u konkurencji.

[Chloru]

Przecież to oczywiste, że Jobs zerżnął pomysł Xeroxa bo czuł jak to można skomercjalizować. Jest o tym napisane w jego biografii.

[Azrael]

Toż mówię, że od zera się takich rzeczy nie pisze w kilka miesięcy między premierami handlowymi.

[Alan, Alan, Alan!]

co Wy mi tu z retiną wyłazicie

ah, niby religii telefonicznej ni ma, a wystarczy lekka złośliwość

Odnośnie systemu to była taka firma Xerox. Chyba nawet jest.

[gregski]

plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

To by się zgadzało z tym co napisał Gal, Ty gregski przygłuchy już jesteś i nie czujesz różnicy

To oczywiste, ale innych do tego testu wkrecilem, min muzykow.
A jesli na sredniej jakosci sprzecie nie slychac tzn ze jest naprawde dobrze. Pomijam highend.

[Arno]

Nawet nie chce mi się wdawać w tę dyskusję zbyt mi ona przypomina dyskusje fanów Subaru i Evo, więc tylko przypomnę fakty - 'System' Appla to 1984 rok (nie znam miesiąca), Windows to kwiecień 1985. Nie ma takiej możliwości żeby był kopią.

Azrael, nie twierdzę, że nie ani w ogóle.
Ale pamiętam, że Windows w formie takiej że było coś widać to się pojawił na komputerach chyba jednak później niż 1985.

[Arno]

plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

To by się zgadzało z tym co napisał Gal, Ty gregski przygłuchy już jesteś i nie czujesz różnicy

To oczywiste, ale innych do tego testu wkrecilem, min muzykow.
A jesli na sredniej jakosci sprzecie nie slychac tzn ze jest naprawde dobrze. Pomijam highend.

Masowy klient słucha na byle jakich słuchawkach prowadzących do ogłuchnięcia - te wkładane do ucha. Ewentualnie mają jakieś małe urządzonka do których wstawiają iPody. No i najlepszy dźwięk z komputera.

A High End? To z wolna zanika. No najwyżej kino domowe se wstawią

[Alan, Alan, Alan!]

Ale pamiętam, że Windows w formie takiej że było coś widać to się pojawił na komputerach chyba jednak później niż 1985.

ale to nie ważne, kto zrobił pierwszy. Można podać miliony rzeczy, które ktoś zrobił a Apple teraz na prędce patentuje i ogłasza jako hiper super. Albo pierwsze auto na silnik parowy - lepsze od spalinowego?
Czy się podoba czy nie MS rządzi

[Alan, Alan, Alan!]

Ale pamiętam, że Windows w formie takiej że było coś widać to się pojawił na komputerach chyba jednak później niż 1985.

ale to nie ważne, kto zrobił pierwszy. Można podać miliony rzeczy, które ktoś zrobił a Apple teraz na prędce patentuje i ogłasza jako hiper super. Albo pierwsze auto na silnik parowy - lepsze od spalinowego?
Czy się podoba czy nie MS rządzi

[Azrael]

To oczywiste, ale innych do tego testu wkrecilem, min muzykow.

Wszyscy znani mi muzycy mają bardzo niskie wymagania odnośnie odsłuchu, praktycznie nie zdarza się muzyk-audiofil. Muzycy mają wyobraźnię muzyczną.

[gregski]

jak się ma kupione filmy, to się je zabiera na dowolnym urządzeniu. A jak się piraci, to się narzeka na brak możliwości wgrywania bez iTunesa.

Przepraszam. Więcej nie będę.

Możesz mi to wytłumaczyć. Zripowana płyta ze stratną kompresją jest lepszej jakości niż oryginał?

nie. plyta kupiona w itunes store gra rownie dobrze co ta na cd na sredniej jakosci sprzecie (wzmak i kolumny)

A... czyli chodzi o to, że przy odpowiednio dobranym poziomie kompresji przeciętny słuchacz, na przeciętnym sprzęcie nie usłyszy różnicy. Już się bałem, że Twój mac ma jakieś magiczne właściwości.

Nie na przecietnym tylko sredniej jakosci sprzecie (znakomita roznica) i wspominalem o dobrym DACu.

[Azrael]

Ale pamiętam, że Windows w formie takiej że było coś widać to się pojawił na komputerach chyba jednak później niż 1985.

Pojawił się w 85, w Polsce realnie koło roku 1990. Ale w środowiskach akademickich, biznesowych itp. systemy tekstowe bez GUI królowały co najmniej do późnych lat 90. A jeszcze w okolicach roku 2000 można było usłyszeć, że serwer z GUI to aberracja i strata zasobów ;) Ale tutaj pretensje raczej nie do MS i Windowsa tylko do producentów UNIXów ;)

[Alan, Alan, Alan!]

Nie na przecietnym tylko sredniej jakosci sprzecie (ogromna roznica) i wspominalem o dobrym DACu.

czyli zewnętrznym hardware? no tą drogą bym nie szedł, bo jednak tego badziewia do PC jest trochę

[vibowit]

Nie na przecietnym tylko sredniej jakosci sprzecie (ogromna roznica)

Już się tak nie chwal.

[gregski]

Dac karty audio maca ;) a kompresja itunesowa na tyle dobra i itunes match na tyle wygodny (w 6ciu urzadzeniach) ze nie chce juz z cd walczyc czy innymi wynalazkami. Marzy mi sie japkowy spotify.