
Zima w górach AD. 2012-2013
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
ooo... czyli booSTi gdzieś przegiął pałkę..
No przy jego ciśnieniu to się nie dziwię
Na którym OeSie?


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Nic nie przegiał. Wpadł w dobry, szybki rytm i zapomniał, że zacieśnia... (chłopaki wytłumaczcie mu, który to był winkiel na szwarcu). Było ratowanie, ale i tak przodem do zaspy. ICek się zesrał. Zderzak że już był zesrany, to tylko puścił bąka
Żałuj eMTi, było mega. Bandy miętkie
Ciara mi pisał, że .... Ciara żyjesz? Nie odbiera tela.

Żałuj eMTi, było mega. Bandy miętkie

Ciara mi pisał, że .... Ciara żyjesz? Nie odbiera tela.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, o 13:25 przez booSTi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
No problem. Super, że załapałeś bakcyla, bo teraz eRka będzie mogła polatać bokami bez darcia napędów ;)siepacz pisze: powiem tak, 3:30 w domu, a o 6 zaczyna napierniczać budzik, bo przecież do pracy trza iść, ale warto było zarwać nockę
teraz pozostaje mocna i przetrwać do końca dnia
thx booSTI and all
Jeszcze raz dzięki za kręcenie. Jeszcze się nie dokopałem do filmu. Mam nadzieję, że wyjdzie mega.jdm pisze: Kręciłem dokument "będę zapierdalał wszystko" znanego nam sympatycznego kierowcy srebrnej Audi no i trza mu oddać fakt, że było grubo. Bandy były mięciutkie i puszyste, ale prędkość zrobiła swoje - zderzak i cooler unicestwione. Czekamy na film powinien dzisiaj być
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Bo kto grubo idzie...booSTI pisze: Nic nie przegiał. Wpadł w dobry, szybki rytm i zapomniał, że zacieśnia...
booSTI, przecież, to nie Twój pierwszy ani nie ostatni zderzak w srebrnej, a kolejny argument za, żeby zaopatrzyć się w Subarynkę

Zapodaj szybko jakiś materiał filmowy, żebym miał chociaż na otarcie łez, że się nie wybrałem z Wami


siepacz, myśmy ostatnim razem wrócili po 5, ale że to była niedziela, to w sumie się nie liczysiepacz pisze: powiem tak, 3:30 w domu, a o 6 zaczyna napierniczać budzik, bo przecież do pracy trza iść, ale warto było zarwać nockę

Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, o 13:51 przez brahu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Filmik wypas. Na ujęciu jdma widać, że jest szybko, a kolo z przodu jeszcze leci bokiem
Widać też, że na tym felernym zakręcie łyżwy miałyby wzięcie.
Filmik leci do sieci.

Widać też, że na tym felernym zakręcie łyżwy miałyby wzięcie.
Filmik leci do sieci.
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
booSTi gdzie szukać tej oskarowej produkcji w reżyserii mojej skromnej osoby?
Pytanie nr 2 kto jedzie dzisiaj polatać, bo ja melduję się o 21.02
eMTi Odp na pytanie gdzie booSTI zwiedzał bandę. Oczywiście szwarc górna partia druga sekwencja zakrętów (lewy-prawy)
Pytanie nr 2 kto jedzie dzisiaj polatać, bo ja melduję się o 21.02
eMTi Odp na pytanie gdzie booSTI zwiedzał bandę. Oczywiście szwarc górna partia druga sekwencja zakrętów (lewy-prawy)

Sliki w lecie, kolce w zimie zawsze wierny Subarynie 

Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Jak dam radę się wyrobić to wieczorkiem z chęciąjdm pisze: Pytanie nr 2 kto jedzie dzisiaj polatać, bo ja melduję się o 21.02

Re: Zima w górach AD. 2012-2013
No to czekam nie ma to jak granatowe gc8 

Sliki w lecie, kolce w zimie zawsze wierny Subarynie 

Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Zatem czekam cierpliwie 

Sliki w lecie, kolce w zimie zawsze wierny Subarynie 

Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Ja zyje, chociaz lekko obolaly
. Niemila przygoda mi sie zdarzyla przy powrocie do domu. Jako iz krajowa droga nr.8 stala na calej dlugosci to nie dosc ze sie nameczylem zeby chlopakow odstawic to jeszcze przy powrocie tak zacnie wpadlem do glebokiego rowu ze Ani zadna osobowka ani laweta nie daly rady mnie wyrwac bo auto pionowo stalo w rowie z wszystkimi 4 kolami w powietrzu
. I juz bylem na skraju kiedy to nagle nadjechal plug sniezny. A byl to Kamaz z 8 kolami z tylu napedzanymi
. Myslalem ze tyle ton masy wyrwie mnie jak chwasta ale i on mial ogromne problemy zeby mnie wyrwac z tego rowu
. Jednak po dlugiej walce i wydarciu drogi do asfaltu jakos sie udalo. Progi, podloga, wydech oberwaly a po przygodzie z booSTIm przy naukach dostalo sie i zderzakowi
. Zaczynam upload filmow i bede powolutku wszystko wrzucal
. Dzieki chlopaki za wypad i booSTIemu za wytrwalosc bo jak zwykle tylko on zostal ze mna do konca i na 2 auta latalismy
.
Tak wygladala droga nr. 8
:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=C2qvDrgj ... e=youtu.be







Tak wygladala droga nr. 8

Link: http://www.youtube.com/watch?v=C2qvDrgj ... e=youtu.be
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, o 18:18 przez Ciara, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Nie mialem aparatu a z telefonu nic nie wychodzilo
. Wrzucaj filmik z Kartynni za pierwszym razem jak Ci przecieralem trase bo efekt musi byc kosmiczny 


Re: Zima w górach AD. 2012-2013
A'propos Koryntii, to chciałem Siepaczowi pokazać manewr z przelotem bokiem pod wiaduktem....
I tu macie dwie kluczowe klatki z video:
I tu macie dwie kluczowe klatki z video:
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Dawaj filmiki a nie nam tu klatki wrzucasz jak na krawedzi zycia i smierci lecisz
. Juz Twoje nauki uploaduje i niszczenie zderzaka w moim GLku 


Re: Zima w górach AD. 2012-2013
booSTI, jak by Ken Block miał tylko swój prywatny samochód, to pewnie żadna gymkhana by nie powstała

Ciara, widać ten rów to była kara za cwaniakowanie z tym wyprzedzaniem kolumny całej, zamiast przepisowo grzecznie czekać jak zwykły śmiertelnik

widać kurde co ekipa z forum, to ekipa z forum... my daliśmy radę specdrivera wyciągnąć.. cieniasy w tych osobowych, lawetach i kamazachCiara pisze: A byl to Kamaz z 8 kolami z tylu napedzanymi . Myslalem ze tyle ton masy wyrwie mnie jak chwasta ale i on mial ogromne problemy zeby mnie wyrwac z tego rowu

Ciara, widać ten rów to była kara za cwaniakowanie z tym wyprzedzaniem kolumny całej, zamiast przepisowo grzecznie czekać jak zwykły śmiertelnik

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
eMTi ta kolumna to chyba z 15 km dlugosci miala
. A problem z wyciagnieciem byl bo przod oparl sie na skarpie a dupa byla calkowicie w powietrzu. Nawet sobie nie wyobrazasz jak ja plakalem jak auto zaczelo wychodzic i cala podloga mi falowala pod nogami i slyszalem jak progi zawijaja sie w kazda strone
. Ale jak widac najlepiej pomarudzic i nie przyjechac do nas pojezdzic 



Re: Zima w górach AD. 2012-2013
A oto filmik instruktazowy pt. "Jak popsuc zderzak"
Link: http://www.youtube.com/watch?v=sl3bFcBr ... e=youtu.be

Link: http://www.youtube.com/watch?v=sl3bFcBr ... e=youtu.be
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
Ten koleś na prawym to jakiś filozof, niech książkę pisze, a nie za naukę innych się bierze.
Re: Zima w górach AD. 2012-2013
No niby filozof ale go lubie mimo ze jakims padłem jezdzi
. Nauka nie poszla w las bo jak oddalem Ci kamere i robilem przejazd bez Twoich krzykow to tak jakos inaczej i ladniej
. Swoja droga kup sobie GLa bo jak moim jechales to ladnie dawales mimo ze chyba pierwszy raz siedziales za kierownica GLa a do tego caly czas mi opisywales co robisz 



Re: Zima w górach AD. 2012-2013
GLa nie, bo to większe padło niż ałdi. Cysta kuni musi być + szpery, bajery. Wiem, wiem, już była ta rozmowa, więc do niej nie wracajmy.
Mam na deser twój przejazd całkiem czysty, zanim nie dokonałeś lądowania w rowie... Ale upload trochę potrwa, so stay tuned.
Mam na deser twój przejazd całkiem czysty, zanim nie dokonałeś lądowania w rowie... Ale upload trochę potrwa, so stay tuned.