A jest co zaliczać: od uroczysk z unikalną stepową roślinnoscią, poprzez materialne ślady kultur celtyckich i prasłowiańskich, zabytki ariańskie i judaica oraz kościółki zakonów rycerskich, historyczne klasztory i kolegiaty, po dobre współczesne knajpy, michałowską stadninę arabów i romantyczną wąskotorowkę Do wyboru, do koloru... 
Super, będziemy opróżniać Ci barek i patrzeć czy dobrą ekipę zatrudniłeś , ewentualnie korygować ich prace wskazując palcem gdzie jest źleesilon pisze: natomiast ekipa do wykopania dołka długiego na 30 metrów i głebokiego na 1 metr mile będzie widziana
Znaczy slajdy będziesz wyświetlałWiS pisze: od uroczysk z unikalną stepową roślinnoscią, poprzez materialne ślady kultur celtyckich i prasłowiańskich, zabytki ariańskie i judaica oraz kościółki zakonów rycerskich, historyczne klasztory i kolegiaty, po dobre współczesne knajpy, michałowską stadninę arabów i romantyczną wąskotorowkę
kolejna ekipa kierownikówKruszyn pisze: będziemy opróżniać Ci barek i patrzeć
Nie, pokażę dziewczynom to wszystko na znaczkachKruszyn pisze: slajdy będziesz wyświetlał
Zupełnie jakby politologię kończyliesilon pisze: ekipa kierowników
A jaka szerokość?esilon pisze: długiego na 30 metrów i głebokiego na 1 metr
Jak zwykle u Ernesta, na jednego dłużnika.rrosiak pisze: jaka szerokość?
To kurdupli wejdzie z siedemnasty wzdłużWiS pisze: Jak zwykle u Ernesta, na jednego dłużnika.
Się śmiej, jest szansa, że ABW nie tylko zrobi Ci ten wykop, ale jeszcze drogę odśniezyesilon pisze:
40 cm
Nie wiem czy tam, ale w piaskownicach się swojego czasu nabawilem wystarczająco - i nadal czasami ćwiczę, jako młodszy asystent w firmie geodezyjnejFUX pisze: WiS chyba także jeszcze tam nie był...
Właśnie ziomal się nie zapisałFUX pisze: Aaaa. Zapomniałem. F-K OBK trzeba ochrzcić w krzaczorach...
Ziomal pseudogórale nie przyjeżdżają ,nikt nie będzie butelkami rzucał Na razie wbiłam w kalendarz, jak przejedzie Elmot, to dodam info w czerwonym na górze.inquiz pisze:Może by ten wątek przykleić na górze bo sporo osób czyta forum wybiórczo...
Tak sobie wlaśnie myśle, że ja chyba i tak (lato, nie lato...) przywiozę śledzia - bo do tego glównie mięsnego menu, śledzik będzie jakimś urozmaiceniem zagrychy. Może czosnkowego, albo w pomidorach z rodzynkami? Albo oba...?esilon pisze: pomyslec że wszystko zaczeło się od ochoty na zjedzenie cudzego śledzia
Brrrr, jak Trybuna Ludubarbie pisze: info w czerwonym
Przez chwilę w południe w pełnym słońcubarbie pisze: w zeszłym roku w czerwcu mieliśmy w Mrągowie coś koło 10 stopni,
- idę jutro po spirytus, za dwa i pół miesiąca będą akurat jak trzeba 
