ELMOTowy gryll

[burat]

Bocheck, najbardziej zależy mi na materiale spod galerii cały czas szukam .jak ktoś cos ma ,albo trafi niech wrzuca do wątku o Poldolocie

[TERZO]

Tak jak pisze j33mbo tolerancyjnych rodziców masz Arti
Rano podłoga kleiła się jak rozgrzany miękki slick

[Piter 35]

Spotkanie grillowe to epicki impreza , dzięki wielkie dla Rodziców Artiego za pozwolenie na taką balangę
Wojtuś sie sprawdził idealnie jako grillowy i trzeba Mu tą funkcje na stałe przydzielić
Wolaczek ma piękny głos

I na koniec wielkie dzięki dla Artiego

[l_ewy]

Taki grill to bardzo niecodzienne wydarzenie. Wyrazy uznania dla rodziców Artiego za wyrozumiałość. Szczególne podziękowania dla Pani Domu za pyszną poranną jajeczniczkę. Arti podziwiam Cię za organizację i zaufanie do tłumu.

[Konto usunięte]

zaufanie do tłumu.

refleks się przydał kilka razy

[hornet]

Arti, Kijek, dziękuję za gościnę. Fajnie, że mogłem poznać kilku nowych forumowiczów , gumas, lewy i przepraszam wszystkich za to, że siedziałem jak ćwok ale lecę na antybiotykach i dość chujowo się czułem. Odbijemy następnym razem . Wolak, ze śmiechu nadal boli mnie żuchwa . Jak do jutra nie przejdzie to wisisz mi za lekarza . W duecie z Artim przekraczacie wszystkie standardy oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu

[WRC fan]

Po pierwsze czapki z głów przed Artim, Kijkiem, panią Jolą i panem Markiem za gościnę i przyjęcie tej całej naszej hałastry - wielki dzięki
j33mbo - mięsiwo pierwsza klasa. Szacun za to, że stałeś przy tym grillu przez tyle czasu.
Burat dzięki za ogarnięcie przejazdu na prologu. Przy okazji gratki dla wszystkich, za przejechanie odcinka bez strat, więc jest może szansa że za rok pojawimy się tam znowu

Na takie spotkania warto zapindalać kilkaset kilometrów - dzięki Forumowa patologia powinna być sprzedawana na receptę



....swooooojąąąąąą baaaaaaaarkeeeeeeee....

[zino]

Wielkie dzięki
Arti, Kijek & Parents za gościnę i ogarnięcie towarzystwa,
j33mbo i maka za przygotowanie kulinarne i koczowanie przy gryllu,
wszystkim za miłe spotkanie i przyjęcie

[Arti]

Niestety trzeba już dzisiaj swoją rozpędzoną na rajdowej rzece barkę zaparkować w szarej rzeczywistości dnia codziennego.
Impreza była doskonała, godna francuskiego określenia 'creative patolożi' i utrzumująca 'Stoszowice' w statusie epicentrum wszelkiego zła. Niech to się nigdy nie zmieni.
Stara gwardia - wiadomo, bez zmian, poziom od wielu lat utrzymany najwyższy. Kilka nowych osób pokazało się z bardzo dobrej strony. Z moich skromnych obserwacji wynika, że najlepiej rokują pod względem kariery na chlejadach panowie Maxi74 i Konto usunięte, mimo wieku równe chłopaki. Na drugim biegunie jest Człowiek Wąż, który mimo usilnych prób pacyfikacji nie chciał zmienić wizerunku gada.

j33mbo i maka serdeczne dzięki za grillowe mistrzostwo!

Wszystkim dziękuję za przybycie i kulturalną zabawę.

Telewizor ocalał.

Marek jak mu zakomunikowałem, że ludzie składają podziękowania na forum skwitował krótko:
'no cieszę się, że się dobrze bawiliście, dla nas to standard'

O Paaaaaanieeeeeee........

[Żemol]

Co do grylla to w przyszłym obiecuje swoja obecność, wykluczył mnie brak urlopu z racji nowej starej pracy ;) i ogólnie dziękuje wszystkim za konwój na świdnickich trasach, a co do Marasa to wczoraj na Sokolcu prawie posiwiałem jak wspomniana załoga spadała do miejscowości taka bombą, że aż krew mi zmroziło, wynikało to z braku opisu. Kupę szczęścia naprawdę bo budynek nie chciał zejść z drogi ufff skończyło się pewnie a otarciu "buta".
Świetny rajd doborowe towarzystwo i to się chwali. Jak widać po raz kolejny subaru łączy nie dzieli !

[kamilek5200]

Arti zapomniałeś o mnie ? Człowiek wąż miał byc tylko kompanem podróży a okazuje się , że na forum jest bardziej ropoznawalny ode mnie. :D
Dzięki Wielki za impreze i za miłe przyjęcie. Mam nadzieję na częściejsze imprezy w doborowym gronie.


Ps. też łapałem telewizor :)

Pozdro
Kamil

[ryjeks]

Żemol, mam wrażenie, że piszesz o innym Marku niż Arti,

[Żemol]

Upssss, teraz zajarzyłem

[So What!]

bardzo chciałbym też podziękować też naszym gospodarzom - Artiemu i Kijkowi, oraz Joli i Markowi ;p

wspaniałe ogarnięcie imprezy oraz baaaaaaardzo wysoki poziom wyrozumiałości i cierpliwości !

To ja się przyłączam Nic dodać, nic ująć

I jeszcze specjalne podziękowania dla j33mbo i maka ogarnięcie jedzonka

[Patris]

Podziękowania już złożyłam Panu Misiowi Artisiowi osobiście ale chciałam nieskromnie wspomnieć, że ani gospodarz ani człowiek wąż nie znali tylu zwrotek naszej flagowej "Barki" co JA Więc Panowie proszę się podszkolić na następny epicki bal!!!

Ps. Lucjanie jesteś najlepszym pocieszycielem jakiego można sobie wyobrazić "głupia cipa"

Ps2. Arti nikt tak wspaniale nie wylewa 0,5 litra drinka na me kolana.

Ps3. Ogólnie całe towarzystwo tworzyło niepowtarzalny klimat. Oby do następnych Stoszowickich wieczorków literackich

[Grist]

Myślę, że wszystko co najważniejsze na temat grylla zostało już wypowiedziane, mimo wszystko chcę podziękować WSZYSTKIM za super imprezę, w szczególności gospodarzom (Arti, Kijek) no i oczywiście ich rodzicom, którzy naprawdę są MEGA wyluzowani ;)
Karkówka z grilla o smaku miodowym będę jeszcze długo wspominał ;) dzięki j33mbo i pełen szacun, że chciało Ci się stać tak długo przy ruszcie, żeby obsłużyć tak zwariowaną i wyrafinowaną w swoich zachowaniach ekipę (tutaj specjalne pozdrowienia dla osoby która nadgryzła kawałek karkówy i wrzucając go z powrotem na ruszt rzuciła, że są jeszcze surowe ;) potem już oczywiście nikt po ten kawałek się nie zgłosił
No i oczywiście jeszcze jedno - bo prawie wszyscy zapomnieli o rajdzie - z taką ekipą jak Wy super ogląda się odcinki specjalne! :) Do następnego!

Ssssssss...

[WiS]

nadgryzła kawałek karkówy i wrzucając go z powrotem na ruszt rzuciła, że są jeszcze surowe ;) potem już oczywiście nikt po ten kawałek się nie zgłosił

Ale niby czemu "oczywiście"...?
Mięczaki i paniczyki, zepsute dobrobytem
Raz, że marnowanie mięcha to grzech. Dwa, że obróbka termiczna raczej wyeliminowała bakterie przeniesione na mięcho z zębów "osoby", a alko też ma własności dezynfekujące. Trzy, że nawet jesli nie, to co? Umarłby ktoś od tego? Mięcho jest mięcho
A całować z obcymi, to się Wam zdarza(ło), nie?

[TERZO]

WiS, kasy z kibla też nikt nie wyjął, ot dobrobyt

[Grist]

WiS, kasy z kibla też nikt nie wyjął, ot dobrobyt

Ktoś wyjął, ale pogardził nią i położył obok umywalki

[Grist]

Ale niby czemu "oczywiście"...?
Mięczaki i paniczyki, zepsute dobrobytem
Raz, że marnowanie mięcha to grzech. Dwa, że obróbka termiczna raczej wyeliminowała bakterie przeniesione na mięcho z zębów "osoby", a alko też ma własności dezynfekujące. Trzy, że nawet jesli nie, to co? Umarłby ktoś od tego? Mięcho jest mięcho
A całować z obcymi, to się Wam zdarza(ło), nie?

"Oczywiście" miało podstępnie oznaczać osobę która nadgryzła
Co do całowania... jakoś sobie nie przypominam

[burat]

no jakoś chyba ktoś mięcho wciągną bo jak się zwijałem to już nie było nic

[WiS]

"Oczywiście" miało podstępnie oznaczać osobę która nadgryzła

Aaaaa, czyli inni nie zjedli bynajmniej nie z powodu obrzydzenia, lecz po dżentelmeńsku zostawili "osobie" (w mysl starosłowiańskiej zasady "towar nadgryziony należy do gryzanta").
To ja przepraszam

Co do całowania... jakoś sobie nie przypominam

A warto, polecam

jakoś chyba ktoś mięcho wciągną

Widac, jednak "osoba". Albo kot

kasy z kibla też nikt nie wyjął,

Kasa to co innego, też mi się czasami nie chce schylić. Może to przez długotrwałość tradycji. Schylanie się po mięcho ma jednak ciut dłuższą, więc lepiej ugruntowaną w genach

[l_ewy]

WiS, kasy z kibla też nikt nie wyjął

Bo ten co wrzucał to myślał, że to fontanna i jak zostawi monetę, to do Artiego kiedyś wróci.
I weź tu załatw potrzebę do fontanny

[pawlaswrc]

Chyba nie będę się powtarzał, więc ogólne DZIĘKI wszystkim za kolejną Stoszowicką Masakrę Barką Mechaniczną!!!!!
Artiś i Kijek - trzeba mieć grandes cojones, żeby wpuścić taką wyrafinowaną behawioralnie bandę do swojej chaty.
Co do rodziców - świętą prawdą jest, że mają gigantyczną wręcz dozę tolerancji dla dosyć nietypowych zachowań. Arti - podziękuj jeszcze za niedzielny obiad i ciasto - po prostu brak mi słów, gościnność godna pozazdroszczenia, bo w sumie to były cztery ponad stan gęby (o przepraszam, Gosi to buźka) do wykarmienia.
No i oczywiście j33mbo i maka - będzie krótko - mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane tej karkówki spróbować

[pas_ti]

co tu dużo gadać, po prostu WIELKIE DZIĘKI za świetną imprezę, oczywiście dla gospodarzy Arti i Kijek oraz ich rodziców ,dla j33mbo który raczył świetnym mięchem oraz dla całej ekipy która jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.