
Na rok wypadło. Od przyszłego sezonu wchodzi system rotacyjny. Szwecji i Korsyki też nie ma - wrócą w 2010.hogi pisze: A gdzie Monte Carlo? Gdzie?![]()
Na rok wypadło. Od przyszłego sezonu wchodzi system rotacyjny. Szwecji i Korsyki też nie ma - wrócą w 2010.hogi pisze: A gdzie Monte Carlo? Gdzie?![]()
Monte to historia... Powinien być zawsze.EterycznyŻołądź pisze:Jak dla mnie przegięcie. Są rajdy których kategorycznie nie wolno ruszać. Monte i Finlandia oraz (ciut mniej) GB, Szwecja.
Dobrze, że Australia będzie, lubię ten rajd, zdradziecko trudny. Nowa Zelandia jest z kolei strasznie ładnym zielonym rajdem, miejscami do niej podobna jest Japonia, ale obu nie będzie... Za to Cypr będzie, czy to przypadkiem ten rajd, którego nikt nie lubi, a już w szczególności załogi?
Mam nadzieję, że Ci idioci w ramach bezpieczeństwa i zachowania emocjonujących końcówek przywrócą do łaski mus, aby w przypadku walki 2 zawodników ścigających się prze cały rajd, łeb w łeb, nie decydowało szczęście.
EterycznyŻołądź pisze: Są rajdy których kategorycznie nie wolno ruszać. Monte i Finlandia oraz (ciut mniej) GB, Szwecja.
Paweł_BB pisze: bookujecie już noclegi na Polski?
hogi pisze: i najszybszy rajd (Szwecja) też powinny zostać...
Jasne, że o Finlandię.EterycznyŻołądź pisze: Czyżby chodziło Ci o Finlandię?
Ja tam wole Luksusowa.hogi pisze:Jasne, że o Finlandię.EterycznyŻołądź pisze: Czyżby chodziło Ci o Finlandię?
No, lipa na maksa... Dla mnie rajdy asfaltowe to 70% atrakcyjnosci tego sportu. Jak szutry, to podobają mi się jedynie takie idealnie równe jak w Finlandii, a te wszystkie wyrypy, kopne piachy itp to dziadostwo... Coraz mniej mi się te całe WRC podoba...WRC fan pisze:"Ekstra"...tylko 2 rajdy asfaltowe w sezonie...ładna lipa
Rzucajcie sznurkami, gdy powolujecie sie na inne forum...pablonas pisze:To samo co Jarmaj mówiłem na kropce. Dostałem zjebkę od Carfita, że Lesio to nie jest miętki chłopiec i jak mówi, że bolą go plecy to tak jest...
Jaka jest prawada, to pewnie się nie dowiemy. Ale ja broń boże nie twierdzę, że Kuzaj rozczula się nad sobą, bo na twardego to on wygląda, tylko że domniemana kontuzja była jedynie oficjalną wymówką na zerwanie ze znienawidzonym przez niego N14.pablonas pisze:To samo co Jarmaj mówiłem na kropce. Dostałem zjebkę od Carfita, że Lesio to nie jest miętki chłopiec i jak mówi, że bolą go plecy to tak jest...
gruby pisze: Rzucajcie sznurkami, gdy powolujecie sie na inne forum...
Dokładnie o to mi chodziło.jarmaj pisze: tylko że domniemana kontuzja była jedynie oficjalną wymówką na zerwanie ze znienawidzonym przez niego N14.
i jestjarmaj pisze: bo na twardego to on wygląda,
Mroowa pisze: A pugi ... kiedyś słszałem że coś w tam garage u Lecha stało.