Auto dla dziada

[Arno]

Dziadowski dodatek do auta dla dziada. Gregski et al mogą być zainteresowani
http://been-seen.com/travel-blog/wheels ... ssy-camper

[gregski]

Nie moj klymat.

Btw: Jesli dobrze celuje to w piatek wieczorem przytelepie jakims dziadowskim parchem z wypozyczalni. W dodatku bede musial w tym spac...

[gregski]

Wystarczy, że na jakimś zdjęciu ktoś cię na FB otaguje i już jesteś w systemie... Nie unikniemy przeznaczenia.
Signum temporis.

Grubo jest. Na fejsie najpierw mozna Cie otagowac, a dopiero pozniej mozez taki otag usunac... Fikcja stala sie faktem, nie ma juz prywatnosci, a bedzie jeszcze gorzej przez googlowe okulary itp. Nawet jesli do netu nie zagladasz..

[Chloru]

Możesz nie pozwolić na tagowanie.

[So What!]

Możesz nie pozwolić na tagowanie.

I w ten sposób zapobiegniesz otagowaniu swojego wizerunku na zdjęciu udostępnionym przez kogoś innego?

[gregski]

Chloru, dzie? poka!

[Alan, Alan, Alan!]

Marta jest specjalistką, ja to kompletnie nie znam się na fejsie, ale coś mi się wydaje, że można zablokować tagowanie - ale tagować i tak można. Otagowany może jedynie wyrazić zgodę na upublicznienie tego taga. A to i tak już musztarda po obiedze, bo fejsik zapisze w bazie. Przynajmniej ja mam pending posts z tagami, o których mi cały czas przypominają.

W każdym razie, macie różne konta. Zajrzycie sobie kiedyś na jakąś społecznościówkę, na której jeszcze nie byliście, a gdzie prawdopodobnie są wasi znajomi
I tak już Was mają, czy będziecie chować te dane czy nie.
Wystarczy, że ktoś zassał swoją książkę kontaktową z Waszym mailem. Zaraz taki serwis podrzuci Wam znajome twarze.

[gregski]

No wlasnie nie tylko fb wie, ale dostalem powiadomienie, ze mnie otagowano i info ile osob lubi to foto czyjes..czyli za pozno pyta

[Alan, Alan, Alan!]

czyli za pozno pyta

fejs pyta we właściwym momencie. Dla siebie.

[Arno]

Link: http://www.youtube.com/watch?v=aSG-pF1LXHI
i to jest auto dla dziada najlepsze.

[FUX]

Arno, na dobrych oponach w tym „śniegu" nawet plaskacz dałby radę.



I parę innych 4x4 także.

[Chloru]

gregski, ustawienia - oś czasu i oznaczanie.

So What!, tzn. zapobiec nie zapobiegniesz ale zapobiegniesz publikacji tej informacji. Wiadomo, ze gdzies tam w czeluściach fejsbukowej chmury ta informacja będzie krążyć. Nie będzie jednak dostępna dla publiki.

[Alan, Alan, Alan!]

Wiadomo, ze gdzies tam w czeluściach fejsbukowej chmury ta informacja będzie krążyć. Nie będzie jednak dostępna dla publiki.

no właśnie o to im w pierwszej kolejności chodzi. Bo co mi z tego, że mnie oznaczysz na zdjęciu - każdy i tak z naszych znajomych wie jak wyglądam. Chodzi, zeby fejs nie wiedział.
W googla można wrzucić fotkę i on pokaże podobne. Za parę lat, walnę Twoje foto i będę mieć całe Twoje życie na maila.

OK. Może polityka prywatności zabroni mi. Ale zrobi to Twój dzielnicowy, który później wybierze urywki Twoich wypowiedzi i zrobi z Ciebie faszystę - bo nie ma poczucia humoru i nie wie co to irionia. Następnie dostaniesz skierowanie do ośrodka leczenia.
We're fucked. I tyle.

Niemożliwe? Sprawdź jak wygląda kupowanie alkoholo w Szwecji. Za często i dostajesz pisemko, żebyś poszedł do AA.

[Chloru]

Alan, Alan, Alan!, wiem, że to możliwe. Nie byłem w Szwecji ale znam kogoś kto był!

[gregski]

regski, ustawienia - oś czasu i oznaczanie.

Czy chcesz przeglądać znaczniki dodane do Twoich postów przed udostępnieniem tych znaczników na Facebooku?
Włącz przeglądanie znaczników, aby przeglądać znaczniki dodawane przez Twoich znajomych do Twojej zawartości, zanim pojawią się one na Facebooku. Gdy ktoś spoza grona Twoich znajomych doda znacznik do jednego z Twoich postów, zawsze będzie wyświetlany monit o jego przejrzenie.
Uwaga! Po zaakceptowaniu znacznika oznaczona osoba i jej znajomi będą mogli oglądać Twój post.

- nie dziala tak jak jest to opisane. Ktos Cie oznacza, trafia to na Twoj i innych sciany nawet jesli nie zaakceptowales jeszcze publikacji.
Sa juz tak zachlanni, ze potrzebuja potwierdzenia innych, ze ty to ty?

to jest ciekawe i wlasnie o tym mowa:

Kto zobaczy propozycje znaczników po dodaniu zdjęć, które przedstawiają osobę do Ciebie podobną? (Ta opcja nie jest jeszcze dla Ciebie dostępna).

[Arno]

Panowie uwaga, bo za dyskusje o żarówkach podwójny opierd dostaliśmy, co poniektórzy, zaraz ktoś się rzuci na was za zdjęcia w googlu, zamiast o aucie fur das dziadostfo.

[So What!]

Otagowany może jedynie wyrazić zgodę na upublicznienie tego taga.

So What!, tzn. zapobiec nie zapobiegniesz ale zapobiegniesz publikacji tej informacji. Wiadomo, ze gdzies tam w czeluściach fejsbukowej chmury ta informacja będzie krążyć. Nie będzie jednak dostępna dla publiki.

Ciekawe, jak ma to zrobić ktoś, kto nie ma FB

[Chloru]

So What!, ciekawe jakie informacje ma FB o kimś kto nie ma konta na FB

[Arno]

Czy nazwa konta na FB musi być taka sama, jak to co napisano w otagowaniu, żeby móc to zablokować?
Np. ja se założę konto Dyl Sowizdrzał, a ktoś mnie otaguje z imienia i naźwiska, to lipa, czy się da?

[vibowit]

Arno, z założenia tagowanie polega na powiązaniu użytkownika FB (po nazwie tego użytkownika) z gębą.

[Arno]

Arno, z założenia tagowanie polega na powiązaniu użytkownika FB (po nazwie tego użytkownika) z gębą.

No właśnie, i znają cię np jako Mariusza A.J. a masz konto DYl Sowizdrzał... I dupa

[vibowit]

Arno, nie wiem czy w tym przypadku "dupa" jest dobra, czy zła. ;)
Tak czy siak to czyste teoretyzowanie, bo...
Zakłada się konto na FB zwykle po to by się kontaktować ze znajomymi. Skoro się z nimi kontaktujesz, to często wiedzą ktoś Ty i jak wyglądasz i powiążą gębę z nazwą użytkownika FB.
Jeśli spróbuję otagować zdjęcie nazwą użytkownika, której nie ma w bazie FB to to się nie uda i chyba dobrze.

[Arno]

I oto się rozchodzi. Dzięki za wyjaśnienie.

[Chloru]

Jeśli spróbuję otagować zdjęcie nazwą użytkownika, której nie ma w bazie FB to to się nie uda i chyba dobrze.

Oj chyba można to zrobić...

[Alan, Alan, Alan!]

Jeśli spróbuję otagować zdjęcie nazwą użytkownika, której nie ma w bazie FB to to się nie uda i chyba dobrze.

uda. Ja kota, zanim miał konto na FB, tagowałem

Np. ja se założę konto Dyl Sowizdrzał, a ktoś mnie otaguje z imienia i naźwiska, to lipa, czy się da?

teoretycznie jakbyś się pilnował to się uda. Ale podasz maila, albo inne szczegóły. I już Cię mają.
Poza tym co Ci z tego, że Twojego prawdziwego nazwiska w tagu nie powiąże z Twoim fikcyjnym kontem. Liczy się prawdziwe nazwisko
Tu nawet nie chodzi o to, czy Ty coś im podasz. Te mądre i skomplikowane algorytmy będą dużo wiedziały o Tobie tylko z informacji o Twoich znajomych. Styka.