BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

[Godlik]

A moze po prostu nie daja juz rady wystepowac na scenie...
Polomski dal czadu. Padlem, jak powiedzieli ze we wrzesniu konczy 80 lat

[Arno]

Zdziśki ,Rosiewicza w końcu też czterokrotnie był laureatem. Z Młynarskim to perfidnie pojechali , w końcu to "kawał historii " tego festiwalu.

Zdziska mieszka kilka domów ode mnie. nic jej ie dolega.

[Kruszyn]

Korcz pojechał

[Arno]

Niestety to tak właśnie jest, Kruszyn, kiedyś się komponowało, dziś się produkuje - za Korczem.
A łzy nie jednemu, jak powiedziałeś. Ja jestem tak stary, że pamiętam prawie wszystkie festiwale. Słucha się tego i powoli życie się przeszłe przetacza nam na plaźmie. Dobry koncert, kilkoro słabszych.

[Arno]

Smutne, że na ich miejsce nie wchodzi nikt.

[So What!]

I co pierwszego słyszę? IRENĘ SANTOR - ile ma lat? 79!!!! I jak śpiewa÷ Że jej żadna gówniara do pięt nie dorasta.

Co prawda, to prawda!

Włączcie radio, posłuchajcie CO oni śpiewają.
Czy ktoś pamięta, poza rzadkimi przypadkami, jakieś teksty dzisiejszych piosenek? Jakąś melodię?

A to zależy, czego słuchasz
Pierwszy z brzegu tekst współczesnej polskiej piosenki

Choć z drugiej strony muszę przyznać, że współczesna dobra muzyka w zasadzie nie ma szans na promocję w radio/telewizji

[Konto usunięte]

A to zależy, czego słuchasz
Pierwszy z brzegu tekst współczesnej polskiej piosenki

Ale to przykład dobrego czy złego tekstu?

[So What!]

Ale to przykład dobrego czy złego tekstu?

Dobrego

[Gootek]

Muzyki popowej nigdy wiele nie słuchałem, telewizji (w tym kanałów muzycznych) prawie nie oglądam...
festiwal w Opolu, mimo, że to taka jubileuszowa edycja, również mnie nie zainteresował.

Ale, żeby coś wtrącić do tematu młodej polskiej muzyki popularnej, chciałbym zwrócić uwagę szanownego grona na pewnego muzyka, którego niedawno miałem okazję poznać na żywo i z nim porozmawiać. Wcześniej nawet o nim nie słyszałem, co dodatkowo dowodzi mojej ignorancji w zakresie współczesnej polskiej popkultury.


Link: http://www.youtube.com/watch?v=0SEg695ce3k

Po rozmowie z Kamilem, powiem tak: to o czym młodzi ludzie tacy jak on chcą śpiewać raczej nie zmienia się od pokoleń. Może jedynie trochę częściej widać i słuchać narastające zagubienie w świecie pędzącym donikąd. Bo i świat pędzi coraz szybciej.

[Konto usunięte]

Muzyki popowej nigdy wiele nie słuchałem, telewizji (w tym kanałów muzycznych) prawie nie oglądam...
festiwal w Opolu, mimo, że to taka jubileuszowa edycja, również mnie nie zainteresował.

Ale, żeby coś wtrącić do tematu młodej polskiej muzyki popularnej

Chciałoby się rzec:

"Książek prawie nie czytam, tygodniki tylko kartkuję, ale wypowiem się o stanie naszej narodowej literatury"

[FUX]

[Gootek]

Chciałoby się rzec:

"Książek prawie nie czytam, tygodniki tylko kartkuję, ale wypowiem się o stanie naszej narodowej literatury"

żebyś wiedział!
ale do tego równie ciekawego tematu nawiążę przy innej okazji!!

[Arno]

Polecam książkę, Jak Mówić O książkach Których Się Nie Czytało
A tu cos dla wszystkich piszących maile, głównie firmowe
http://kamilaniemczura.natemat.pl/64909 ... iu-e-maili

[Arno]

Opole - oczy Natalii Niemem.
Jak ktoś nie widział jak N.N. śpiewała, to proszę:

Link: http://muzyka.onet.pl/wideo/opole-2013- ... 395,w.html

[leon]

A tu cos dla wszystkich piszących maile, głównie firmowe

Dobre, tylko dalej nie wiem czy mam na baczność stawać jak szef pisze. Znaczy jak czytam co napisał.

[Arno]

Leonie, na baczność staje się jak szef DZWONI. To badzo pomaga w odbiorze przekazu służbowego.
sprawdź na 1:50:54 zobacz jaka skuteczność załatwienia sprawy przy pozycji baczność.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=9pCdca6sJq8

[WiS]

Arno, z pozdrowieniami dla M. - nie przeprowadzacie się aby do miasta...?
http://www.klimthouse.pl/#

[Arno]

WiS,
To akurat dobra miejscówka dla jakieś zubożałego studenta SGH, no ewentualnie asystenta z tej uczelni. Lub z WYSROLU, jak się dawniej mawiało.
Przejżdżalem tam kilka razy. Z secesji ma kilka tych mozaik.

[WiS]

dobra miejscówka dla jakieś zubożałego studenta SGH, no ewentualnie asystenta z tej uczelni.

No i jeszcze dla Funky'ego, miałby blisko do roboty
Ale ze zdjęć wygląda ładnie. Szkoda, że u mnie takich nie budują - z chęcią bym apartamencik w takiej kamieniczce przygarnął. Nawet jeśli secesyjność faktycznie kończy się na mozaikach.

[Arno]

Jechał dziś se autem po mieście stołecznym, bom na urlopie. I leci se w radio TOK FM audycyja o przewodniku po Warszawie Gomulickiego, koniec 19 wieku. Dwóch panow rozmawia, opisują, śmieją się. CIEKAWE!
Ten przewodnik jest na stronie polona.pl
Wrto tam zajrzeć, bo masa staroci!
a przewodnik tu:
http://polona.pl/item/1322114/19/

[stefanekmac]

Adres Kazimierzowska dobrze kojarzę.Fajną miałem tam koleżankę.Wulkan po prostu...Takich chwil miałem niewiele w życiu. Stare dzieje.

[inquiz]

Fajny ten przewodnik, ja mam kilka carskich map Warszawy pościąganych więc sobie pospaceruję po mapie z opisem.

[Arno]

Możliwe, że kiedyś już to tu wstawiałem. Proszę się powstrzymać od dowcipnych uwag o niepamięci.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=4Mg-aTtphKw
Jeśli ktoś lubi Krajewskiego pisarza - ten o Wrocławiu co kryminały wypichca, to można sięgnąć po Philipa Kerra - Prague Fatale i jego pozostałe książki. Zdaje się że nie ma po polsku.
Też o policjancie, który już nie jest gliną, a dzieje się wszystko przed wojną w Berlinie, lub w czasie wojny.
Prague fatale oparte na prawdziwych wydarzeniach. Polecam. Się dobrze czyta.

[Arno]

No to uwaga, bo nie wiem czy ja jestem głupi czy świat oszalał.
Mieszkam na niewielkiej ulicy na ktorej jest ograniczenie do 30km/h i bywaja śpiący policjanci. Od mojej uliczki odchodzi już uliczeńka na jeden samochód szeroka, a na niej kilka dość wypasionych domostw. W jednym z nich Aston Martin cabrio.
Od raku go tu widuję. Jeździ szybko naszą trzydziesto kilometrówką. Jak biegnę z psem a on jedzie ( 2 x się zdarzyło) to lekko ręką staram się go spowolnić, żeby mi psa nie zabił a jednoczęsnie, żeby jednak nie jeździł 70/80 po tej ulicy z rykiem budzącym wszystkich.
No i proszę se wyobrazić, że dwa razy robiłem ruch ręką i dwa razy pan najechał na mniej specjalnie, tak że uskoczyć musiałem. Na oko 45 lat. łysy.
Opowiedziałem żonie. Ona mie na to : no taka dziś ludność jest.
Przeraża to, że sąsiad na sąsiada najeżdża. Co się nouveau ryszom robi w tych łepetynach.
Mój syn mówi: nie trąb na nikogo, bo w ryj oberwiesz. Jak widać i zginąć można na swojej uliczce z rąk sąsiedzkich.

[Kruszyn]

Arno, zainwestuj odrobine i jak będziesz mijał to cabrio użyj ... na bank wjedzie w płot
http://allegro.pl/hornit-najglosniejszy ... 16562.html