Z naciskiem na "przyspieszenie", gdyż - ztcw - nic szczególnie twardego i wchodzącego w naszą przestrzeń nie jest potrzebne do zabicia, jeśli wskutek odpowiedniego przyspieszenia nasza wątroba, nerki i inne takie podroby zechcą przemieścić się dość gwałtownie wewnątrz "przestrzeni" ograniczonej skórzanym pokrowcem.damaz pisze: zabija przyspieszenie i "twarde", czyli wszystko to, co jest twardsze od ciała kierowcy i wchodzi w jego przestrzeń.
Coś niedobrego
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 84 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Zepsuł mi się telefon, nic strasznego, na gwarancji.Zawiozłem do salonu.Po 3 tyg. pojechałem -dodzwonić się nie sposób-aparat nadal w naprawie.Po miesiącu dzwoni pani z salonu i informuje mnie ,że trzeba wymienić płytę główną i nie wie kiedy to nastąpi.Operator się wypina , proszę się udać do salonu.Salon może się dowiedzieć co z telefonem,ale odpowiedź jest jedna -naprawia się.Nie znam się ,ale teraz podobno serwis nie ma terminu naprawy.Może ktoś wie jak to ugryźć ,jak ich pogonić ?
Re: Coś niedobrego
Takie tam o nieuczciwych posrednikach uzywanych aut - http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,1 ... wiedz.html niby kazdy z nas wie ze tak sie dzieje , ale przeczytac o wszystki na raz to sie wlos na glowie jezy
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
regenersis?bojar pisze: Zepsuł mi się telefon, nic strasznego, na gwarancji.Zawiozłem do salonu.Po 3 tyg. pojechałem -dodzwonić się nie sposób-aparat nadal w naprawie.Po miesiącu dzwoni pani z salonu i informuje mnie ,że trzeba wymienić płytę główną i nie wie kiedy to nastąpi.Operator się wypina , proszę się udać do salonu.Salon może się dowiedzieć co z telefonem,ale odpowiedź jest jedna -naprawia się.Nie znam się ,ale teraz podobno serwis nie ma terminu naprawy.Może ktoś wie jak to ugryźć ,jak ich pogonić ?
od razu z buta. I nie wnikaj.
Mój trzymali 2.5 miesiąca, po 4 dniach od zakupu nówki sztuki w salonie sony.
Re: Coś niedobrego

Mi 3 razy oddawali, a na końcu stwierdzili, że jest sprawny

Na szczęście szajsung ma dwa serwisy i drugi sprawnie wymienił płytę główną i do tej pory (z małymi czkawkami) działa ok..
Marcin
-_-
-_-
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 84 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Mój też sony. Widać to u nich norma.Ale nikt mi nie powie ,że naprawa tel może tyle trwać. To teoretycznie mogą trzymać tel i rok? Nie ma na to rady ?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
bojar, tak jak napisałem. Dzwoń i idź jak taran przez ichnią linię (bezpośrednio do regenersis).
Oni mają jakieś chory system zamówień i jak zapomną, albo Twój telefon nie trafi z diagnozą jak wysyłają to masz ekstra kilka tygodni.
Jak kupiłeś prywatnie to może jakiś rzecznik praw konsumenta. U nas niestety na firmę.
I tak szczęście, że nie miałeś zalanego telefonu. A dużo ludzi ma
Oni mają jakieś chory system zamówień i jak zapomną, albo Twój telefon nie trafi z diagnozą jak wysyłają to masz ekstra kilka tygodni.
Jak kupiłeś prywatnie to może jakiś rzecznik praw konsumenta. U nas niestety na firmę.
I tak szczęście, że nie miałeś zalanego telefonu. A dużo ludzi ma

-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 84 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Nie zalany,nie pęknięty. Calusieńki, taki ładny
Alan, Alan, Alan! dzięki za radę. Jutro spróbuję.Będę w pobliżu salonu to dowiem się konkretnie gdzie jest ten nieszczęsny tel.

Alan, Alan, Alan! dzięki za radę. Jutro spróbuję.Będę w pobliżu salonu to dowiem się konkretnie gdzie jest ten nieszczęsny tel.
Re: Coś niedobrego
bojar, Teoretycznie możesz sprawdzić na internecie jeśli masz numer IMEI swojego telefonu
- KamilP
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wars i Sawa
- Auto: FXT MY04, MX-5 Miracle MY00
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Tez mialem przejscia z Regenersis. Mojego tygodniowego HTC HD2 trzymali 1.5 miesiaca.. Na szczescie naprawili profi (wymienili caly wyswietlacz) i od razu poszedl na allegro. Mojemu koledze zalali woda iphone i odrzucili reklamacje z powodu.. zalania.. 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
chodziło mi o to, że taka diagnoza często jest.bojar pisze: Nie zalany,nie pęknięty. Calusieńki, taki ładny
Nawet się prezes w wyborczej tłumaczył, że czujnikom zalania niewiele potrzeba. Może nawet wystarczy pochuchać tu czy tam

Regenersis jest w Jankach.
Re: Coś niedobrego
Kilka razy oddawałem tam telefony do naprawy i problemów nie było .Alan, Alan, Alan! pisze: Regenersis jest w Jankach.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
biszat, patrząc nieco historycznie, jedyną (w miarę) skuteczną barierą dla ludzkiego skurwysyństwa wynikającego m.in. z chciwości, był strach przed karą boską.
Gdy ludzie przestają się jej bać (nawet jeśli chodzą przy tym do dowolnych świątyń i klepią dowolne paciorki) - mamy, co mamy.
Nawet już chyba przestaję się dziwić...
Gdy ludzie przestają się jej bać (nawet jeśli chodzą przy tym do dowolnych świątyń i klepią dowolne paciorki) - mamy, co mamy.
Nawet już chyba przestaję się dziwić...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
najśmieszniejsze, że ten kolo jest dokładnie takim samym człowiekiem jak jego szef, o którym tak źle mówi. W dodatku jest złodziejem.Jednak chyba trochę szkoda tych pieniędzy. Nie chciałbyś znowu tyle zarabiać?
Oczywiście, żebym chciał. Jednak nie na takich warunkach. Bez umowy, ubezpieczenia, jadąc wadliwym samochodem i śmierdząc trupem. To już przeżyłem.
Re: Coś niedobrego
To taka moralnosc pani Dulskiej - ja nie truje ludzi - to ci inni co ode mnie kupuja , przeciez moga niekupowac ... 

Re: Coś niedobrego
Postanowiłem wczoraj zawieźć psy do weterynarza. Starego na szczepienie, młodego szkoleniowo. Nie wiem co mnie podkusiło żeby gnoja zabierać...
Samochód po totalnym czyszczeniu przed wyjazdem na wakacje.
Jeżeli ktoś wam kiedyś powie, że krótkowłose psy nie gubią sierści... Nie wierzcie...
Fuck. Ten sierściuch gubi tyle, że dziwie się, że jeszcze nie jest łysy.
Najdziwniejsze jest to, że pies jest czarny z elementami brązowymi i białą klatką.
Oczywiście czego jest najwięcej?
Białych kłaków. Wszędzie. Cały bagażnik.
Jadę do myjni...
Samochód po totalnym czyszczeniu przed wyjazdem na wakacje.
Jeżeli ktoś wam kiedyś powie, że krótkowłose psy nie gubią sierści... Nie wierzcie...
Fuck. Ten sierściuch gubi tyle, że dziwie się, że jeszcze nie jest łysy.
Najdziwniejsze jest to, że pies jest czarny z elementami brązowymi i białą klatką.
Oczywiście czego jest najwięcej?
Białych kłaków. Wszędzie. Cały bagażnik.
Jadę do myjni...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Coś niedobrego
krótka sierść jest nawet gorsza, bo się wrednie wbija i ciężko wyciągnąć.. na długą zazwyczaj wystarczy odkurzacz i chwilka roboty, a krótką trzeba czasem włosek po włosku rękami 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
esilon, strasznie się zmienił ten twój malutki piesek od spotkanie Kieleckiego



https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa