

I termin bardzo dobry



Trasa idealna, kupuję pomysł!remek pisze:Ok spotykamy sie w Srebrnej Gorze w czwartek o 15 i ruszamy do Karpacza. Tutaj zaplanowalem dojazd ze szczegolnym uwzglednieniem Jarmaja, ktory nie lubi sie zbytnio przemeczac na zatloczonych polskich drogach.
Dojazd dla Jarmaja
ps. wez 3 komplety tarcz.
ps2. droge ze Spalonej do Srebrnej Gory chyba znasz
dla mnie tez moze byc piatek.jarmaj pisze: Tylko u mnie czwartek odpada, będę pewnie jechał w piatek z rana prosto na odcinki.
zdaje sie Interceptor jest najwyzszy, pusc mu PWGrzesiek_67 pisze: nie wiem nawet czy Najwyższy to wie.
Grzesiek_67 pisze:jak we sierpniu, to będę.
Eeeem to może jakiś czerwony dywan drogą kupna zanabędę ...barbie pisze:Grzesiek_67, jak weźmiesz Jagę to ja przyjeżdżam
Grzesiek_67 pisze:PS2. Dohtore Jarmaja pragnę zaś zapewnić, że poproszę Go o przejażdzkę moim Dzankersem
cytrynowka?Grzesiek_67 pisze: Ale wtedy dohtore to się przełączymy na klasyczny nośnik niutków
Nie bój żaby, damy jej radę. W razie czego zabiorę moją Pannę Mariannę i już my jej pokażemy jak się zachowują dobrze wychowane dziewczynkiGrzesiek_67 pisze:barbie,
kusisz dziewczyno, oj kusisz.
![]()
PS. Z Jagą ostatnio mamy "zły" okres. Trochę się kłócimy, jest niesworna, infantylna, przestała czytać dzieła klasyków... No jednym słowem ftopa i kolejne rozczarowanie z przedłużeniem (cokolwiek to znaczy) mojego, rozbuchanego do granic absurdu, ego.
So, pożyjemy, zobaczymy.
Około 1 w nocy z wtorku na środę wracałam tamtędy z Krakowa, siGrzesiek_67 pisze:PS3. Znowu do Barbutka, nie podróżowałaś Ty dziewczyno w środę ulicą Racławicką ?