Mój Boże coraz gorsze rzeczy na tym świecie się dziejąKubik1 pisze:Dawno temu (ludzie tak długo nie żyją ) chodziłem do technikum z bliźniakami co matke im zabił piorun . Mieli wtedy po pół roku i leżeli po obu stronach matki na łóżku . To była ich opowieść .
Kilkanaście lat temu syn jednego z nich zginął od pioruna podczas spędzania krów z pastwiska
Burzowa pogoda...
- subarka665
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
- Auto: Subaru Legacy - Luxus
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Burzowa pogoda...
W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca...
turbina...
Think. Feel. Drive. Subaru
turbina...
Think. Feel. Drive. Subaru
Re: Burzowa pogoda...
zrobiłem se nieudolnie takie jak opisałem:
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Burzowa pogoda...
No to na Dolnym Śląsku zaczynają się niezłe pokazy pirotechniczne:
http://www.industry.siemens.com/service ... on_pl.aspx


http://www.industry.siemens.com/service ... on_pl.aspx

Re: Burzowa pogoda...
no trochę daje ,ja tam najbardziej martwię się ,żeby to nie było pokaz ognia i lodu 
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: Burzowa pogoda...
do Pitera nie masz dalekoburat pisze: i lodu
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Burzowa pogoda...
mam rolkę folii bąbelkowej i chyba zacznę ją rozwijać 
dajcie znać jakby gdzieś w Kotlinie sypało lodem...
dajcie znać jakby gdzieś w Kotlinie sypało lodem...
Re: Burzowa pogoda...
w Bielawie czysto ,sam deszczyk na razie 
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: Burzowa pogoda...
Ach nie ma co się spieszyćzino pisze:mam rolkę folii bąbelkowej i chyba zacznę ją rozwijać
dajcie znać jakby gdzieś w Kotlinie sypało lodem...
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Burzowa pogoda...
NADAL W DOMU CHŁODNIEJ.
Ale co z tego, dziś z żoną po lekarzach 120 km zrobiliśmy, niby biały pojazd i klima, a co z tego, jak żar przez podłogę się wdziera.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tak jak przed zimowymi podróżami, gazetami pod dywanikami zaizolować. Asfalt ma pewnie ze 60 stopni, albo więcej. Pokazywało auto że było 38 stopni. Musiało łapać z dołu. Kilka pismy typu gala, pod dwyaniki i od razu lepiej. Jak ktoś jest wykształcony to może new York Review of Books, o ile potrafi filtrować treści czerwone.
Ale co z tego, dziś z żoną po lekarzach 120 km zrobiliśmy, niby biały pojazd i klima, a co z tego, jak żar przez podłogę się wdziera.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tak jak przed zimowymi podróżami, gazetami pod dywanikami zaizolować. Asfalt ma pewnie ze 60 stopni, albo więcej. Pokazywało auto że było 38 stopni. Musiało łapać z dołu. Kilka pismy typu gala, pod dwyaniki i od razu lepiej. Jak ktoś jest wykształcony to może new York Review of Books, o ile potrafi filtrować treści czerwone.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Burzowa pogoda...
w bloku nowohuckim okolice 29-30Godlik pisze:W Warszawie jeszcze solidne 28. Klima rządzi
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
-
DzikiRadek
- 0 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Burzowa pogoda...
Arno pisze: Zastanawiam się, czy nie zrobić tak jak przed zimowymi podróżami, gazetami pod dywanikami zaizolować
dobre :)
Trzymam lorda w garazu na minus dwa. na zew. 35, tam 19. Auto jest tak wychlodzone, ze nawet jak podjade gdzies i po jakims czasie znow wsiade do srodka to nadal jest zimno po postoju z wylaczonym silnikiem. Oczywiscie jezdze nim od swieta, bo rower i vespa latem najprzyjemniejsze..
Ostatnio zmieniony 30 lip 2013, o 10:14 przez gregski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Burzowa pogoda...
Zauważyłem wczoraj na trasie, że w tym upale auta z silnikami diesla kopcą przy przyspieszaniu. Audiki w tedeiku również. Nie wiem czy to jest zdrowe dla nich na dłuższą metę....gregski pisze:Trzymam lorda w garazu na minus dwa. na zew. 35, tam 19. Auto jest tak wychlodzone, ze nawet jak podjade gdzies i po jakims czasie znow wsiade do srodka to nadal jest zimno po postoju z wylaczonym silnikiem. Oczywiscie jezdze nim od swieta, bo rower i vespa latem najprzyjemniejsze..
Więc faktycznie, gdy nie potrzeba, to lepiej diesla nie męczyć.
Re: Burzowa pogoda...
te nowe z DPF chyba nie... A lord faktycznie duzo stoi i znow zaczynam sie zastanawiac czy go nie pogonic bo tylko wartosc traci 
Re: Burzowa pogoda...
Znowu będziesz płakał w poduchę ,że nie masz czym jeździć i jakie to straszne życie bez auteczkagregski pisze: te nowe z DPF chyba nie... A lord faktycznie duzo stoi i znow zaczynam sie zastanawiac czy go nie pogonic bo tylko wartosc traci
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Burzowa pogoda...
gregski, jak będziesz gonił to zacznij od forum. Fajny dupowóz

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Burzowa pogoda...
Piter 35 pisze: Znowu będziesz płakał w poduchę ,że nie masz czym jeździć
zbudowali mu fajną autostradę z domu do domu to będzie sprzedawał auto na autostradę
Re: Burzowa pogoda...
macie racje...
powinienem kupic W126 ktore moze juz tylko zyskac na wartosci..
na autostrade idealne..
powinienem kupic W126 ktore moze juz tylko zyskac na wartosci..
na autostrade idealne..
Re: Burzowa pogoda...
idealne auto na autostradę dla Cię i (zgodnie z wątkiem) odstraszające siły nieczyste to coś w ten deseńgregski pisze:macie racje...
powinienem kupic W126 ktore moze juz tylko zyskac na wartosci..
na autostrade idealne..

albo subarowo


"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Burzowa pogoda...
ale ja nie mam problemu z silami nieczystymi ;)
kurdel, nawet moj bus ostatnio daje rade, wrzucilem jakies 3 m2 welny wyciszajacej pod deche i cisza panie .. no prawie ;)
kurdel, nawet moj bus ostatnio daje rade, wrzucilem jakies 3 m2 welny wyciszajacej pod deche i cisza panie .. no prawie ;)
