Przez sport do kalectwa

[vibowit]

Naprawdę nie chcecie żebym ja zaczął...

LOL
Zgadza się, nie chcemy.

Mnie łapie straszny ból w śródstopiu jak na rolkach jeżdżę - co ciekawe tylko w jednej nodze...i nie mam pojęcia czego to wina :/

Tak jak inni wcześniej stwierdzili, to najprawdopodobniej kwestia ciasnego buta. Niektórzy (np. ja) mają stopę nietypową i miewają problemy z butami twardymi. Nie jeżdzę na rolkach, ale mam to samo w bucie łyżwiarskim. Po prostu mam stosunkowo szeroką nogę w porównaniu z wysokością podbicia i łyżwy zawsze mnie cisną.

[Arno]

Od spodu w srodstopiu moze byc rozsciegno. Jakby napiac stope ciagnac duzy pale do gory, to idzie od duzego palca do srtodka stopy.
To od obciazenia.
Nie bede chodzil po ortopedach ani vhodzil w ogole, biere sie za bieganie i po klopocie.
najlepszy plyn hamulcowy zostal wypity u mjego sasiada w garazu przez niejakiego Garbusa, stara Sadyba wie o kim mowie.
Ale sie po tym siwetnym plynie hamulcowym wykonczyl Garbus.
A pracowal u wszystkich.
Zreszta swoje tez naplodzil. Cala kamienica byla przez jego plemie zamieszkana, wujek z ciotka, ciotka z synem, syn z babcia....
No ludzie kochani, chow wsobny do potegi.
Ideal. Ale ich wysiedlili.

[FUX]

Arno.Ja wiem. To wszystko przez brak wizyty u kosmetyczki. Masaż ci zrobi, pinicure, manicure i będzie ok.

[Gal]

Od spodu w srodstopiu moze byc rozsciegno.

Najpierw okostna skutkiem biegania po twardym, teraz rozścięgno...
Czy Wy, obywatelu Arno, możecie nieco przybliżyć o co Wam chodzi?

[Arno]

FUX - natchnales mie.

[gruby]

Ja sobie strzele ze trzy sety i nic nie boli.

g.

[FUX]

FUX - natchnales mie.

Cieszę się, że mogłem byc pomocny...

[Bea]

Bea, dziwnie Ty siwat postrzegasz.
Nie Bea, to sie na lekarza ani na USG kolana nie kwalifikuje.
To jest zwykla dolegliwosc wynikajaca ze zmiany typowego obciazenia.
Ja se Bea musze zrobic USG mozgu czy mi calkiem jedynie nie odbilo.

Dziwnie , nie dziwnie - mnie nic nie boli , a jak boli to ide do lekarza a nie na forum subaru . Co nie zmienia faktu , ze USG polecam.

Zdrowia zyczę .

ps . Arno to się nazywa rozcięgno podeszwowe, leczy sie najczęsciej poprzez wstrzyknięcie kortykosteroidu.

[Arno]

Bea, dziekuje za rade i informacje o rozsciegnie. Nie jestem szkolony w medycynie.
U mnie owo rozsciegno dawalo o sobie znac np po chodzeniu w butach na cieniutkiej skorzanej ( skorkowej, jak mawiaja niektorzy) podeszwie.
A potem przechodzilo.
Nie mozna, z kazdem duperelem ganiac do lekarza, bo wiekszosc rzeczy sama przechodzi. I to szybko.
Kazdy ma z pewnoscia swoje zdanie na ten temat.
Ja z pewnymi rzeczami biegam do lekarza natychmiast. Ale z takimi maluskimi niekoniecznie.

[Bea]

Arno , juz nie bede ciagnac dalej tego tematu ale jezeli nie jestes kosmita to masz ROZCIĘGNO i zostaw to " s " w spokoju . To nie jest ścięgno tylko cięgno :)
Jak dla mnie to Ty masz płaskostopie , pochodz troche po piasku .

[Arno]

Zraz, Bea, a ty sie nie zorientowalas po moich charakterze, ze jeste platfusem?
ciegno smiegno. Pojutrze rano spwam wisla, bedzie duzo piachu. Moze wyjde z tego.

[Gal]

Moze wyjde z tego.

Nie sądzę.
Platfus jest platfus.
Tradycje leczenia platfusa chodzeniem po piachu mają tak ze dwieście lat.
Może trzysta.
U niektórych sześciolatków daje wyniki.
Ale staruch nie ma szans.

Poddaj się albo zaciśnij zęby i cierp jak mężczyzna.
W milczeniu.
Bądź twardy jak Roman Bratny.
Niech tkanka łączna Twojej stopy będzie z Tobą.

Bea jest weterynarzem - jak nie pomoże, to dobić.

[FUX]

jak nie pomoże, to dobić.

Co Cię dobije,
to cię wzmocni...

[Bea]

Arno , nie zorientowałam sie ale od jakiegosc czasu zaczynasz brzmiec jak W. Biela a to nie wróży dobrze , przynajmniej ja nie jestem jego fanka .

Nie jestem weterynarzem niestety , studiowalam tylko weterynarię ale uśpić moge :) Zawodowo grzebię się w cyferkach i podatkach.

[gruby]

ale uśpić moge :)

No nie przesadzaj, az tak nudne te Twoje posty nie sa :P

g.

[Grzesiek_67]

Proponowany nowy tytuł wątku :
Per aspera ad subaru

[Gal]

Arno , nie zorientowałam sie ale od jakiegosc czasu zaczynasz brzmiec jak W. Biela a to nie wróży dobrze , przynajmniej ja nie jestem jego fanka .

A to błąd. Nie było na tamtym forum nikogo innego z takim wyczuciem języka.

Nie jestem weterynarzem niestety , studiowalam tylko weterynarię ale uśpić moge :)

Mea culpa.
Miałem tylko takie wrażenie.
W dzieciństwie byłem przekonany, że tylko weterynaria i nic innego. Uznałem studiowanie LO za posunięcie bezsensowne skoro we Wrześni jest Technikum Weterynaryjne.
Okrutni rodzice zmusili mnie do pójścia standardową ścieżką i skończyłem jak skończyłem.

A mogłem być Technikiem Weterynarii...

Jak by nie było, Arnold jest do uśpienia.
Trzeba mu zaśpiewać kołysankę:

nie bój się, ukołyszę cię do snu
nie bój się, ukołyszę cię do snu
żaden ruch, żaden duch
żaden szmer nie zbudzi cię
ze snu
ze snu

on:
nie bój się, utulę cię do snu
nie bój się, utulę cię do snu
żaden ruch, żaden duch
żaden cień nie zbudzi cię
ze snu ze snu

razem:
będę blisko, ty mnie przecież znasz
będę czule tulić twoją twarz
będę zawsze chronić cię
nie dam snom złym wyrwać cię
ze snu
ze snu

razem:
nie bój się, utulę cię do snu
nie bój się, utulę cię do snu
żaden ruch, żaden duch
żaden cień nie zbudzi cię
ze snu
ze snu

[Arno]

Bea,
Nie mozesz miec pretensji do siebie, ze tak pozno sie zdezorientowalas, ze brzmie podobnie do niego. Czesto zaslona uczucia, tego prawdziwego, wypacza prawdziwy obraz rzeczywistosci, w tym wypadku moj.
Prosze jednak zwrocic uwage, ze poza pewnymi nastrojami depresyjnymi, bedacymi sola mego zycia, nie laczy nas ( mnie i WB) dzis wiele wspolnego. Choc zawdzieczam mu przywiezienie wielkiego stolu, ktory strzelili nam mistrzowie z Kalwarii Zebrzydowskiej.
Roznie sie losy ludzkie tocza, czasem nie tak jakbysmy chcieli.

W chwili refelksji postanowilem szybciorkiem przejrzec, co napisalem i gdziez owo podobienstwo.
No przyznaje sie bez bicia, ze nie zauwazam. Prawdopodobnie z kuli inherentnej glupoty i kompletnego zaniku empatii.
Czyzby ironiczny stosunek do feminizmu tak nas z WB upodabnial do siebie? Czy moze zauwazasz te podobienstwa gdzie indziej.
Prosze o zwrocenie swojej szlachetnej uwagi, ze choc piec lat temu charakteryzowalismy sie zblizonym czesciowo stylem pisania, to z biegiem lat nasz style rozeszly sie zupelnie.

Pozdrawiam serdecznie

[Grzegorz]

A to błąd. Nie było na tamtym forum nikogo innego z takim wyczuciem języka.

Ehh, de gustibus ale bez przesady. Dla mnie niektóre wejscia wb były wyjatkowo chamskie. oczywiście były też często niezłe cięte riposty mistrza ale niesmak ogólny pozostał.

[Gal]

A to błąd. Nie było na tamtym forum nikogo innego z takim wyczuciem języka.

Ehh, de gustibus ale bez przesady. Dla mnie niektóre wejscia wb były wyjatkowo chamskie. oczywiście były też często niezłe cięte riposty mistrza ale niesmak ogólny pozostał.

Jedno drugiemu nie przeczy.

[Arno]

Dla mnie niektóre wejscia wb były wyjatkowo chamskie.

Grzegorzu, nie moge sie z Toba zgodzic nawet w najmniejszej czesci jaka jego jest.
To, ze Waldek uzywal slownictwa, wcale nie swiadczy o chamstwie. Slownictwo owo bylo czescia jego stylu, i jeslibys od poczatku, czyli prawie szesc lat sledzil jego teksty, wiedzialbys, ze to swiadoma ewolucja.
Mowienie prawdy w nie jest chamstwem. Mowienie prawdy z uyciem wulgaryzmow bedacych jedynie elementami stylu nie jest chamstwem.
Co wiecej brutalne wkladanie kija w mrowisko rowniez nie jest chamstwem.
Niektore rzeczy robi sie wiadomie aby wywolac okreslony efekt.
Jemu sie udawalo.

[EterycznyŻołądź]

Arno, ty chyba dobry rok temu przestałeś czytać teksty tego pana (a może raczej tuby propagandowej?).

[Bea]

Arno, no teraz zdecydowanie lepiej czyta się Twoje posty , kontunuj dalej w tym stylu .

Gal, niestety względy ekonomiczne stanęly na drodze mojej naukowej kariery . Musiałam z żalem się przebranżowic po prawie 4 latach studiów . Weterynaria straciła ogromny potencjał ;) - to żart oczywiscie, Ale mimo wszystko nadal poświęcam sie tej pasji i nawet czasem udaje mi sie asystowac przy operacji :)

O WB nie bedę pisac aczkolwiek Galu całkowicie sie z Toba nie zgadzam. Owszem , kiedyś te posty miały sens , teraz są jedynie trudno zrozumiałym bełkotem. Dzis czytałam nową powieść ( zapowiedz ) WB na forum i powiem, ze choc styl znacznie lepszy to szczególnie kawałki dotyczące traktowania zwierząt były okrutne i obrzydliwe. Tylko zwykły śmieć może wpaść na takie pomysły , niestety są tacy , przyklad 11- 16 latkowie z Lublina .
EOT w temacie WB z mojej strony

[Arno]

Bea, musisz sie nauczyc odczytwyac moje mysli posrod skrotow i literowek, mojego normalnego stylu.
Ten styl powyzej mi nie odpowiada.
Bardzo z tego miejsca cie za to przepraszam, ale taki juz jestem zbydlecony.

[Arno]

Arno, ty chyba dobry rok temu przestałeś czytać teksty tego pana (a może raczej tuby propagandowej?).

Eteryczny,
Albo rybka albo pipka, ja na tamto forum nie wchodze. Wiec nie wiem, co sie tam wypisuje.