Zima stulecia to mało, zima WSZECH CZASÓW

[ryjeks]

http://pogoda.wp.pl/kat,1034985,title,A ... aid=1116ab

Ważne żeby Subaru odpaliło

"Styczeń i luty mają być bowiem ekstremalnie mroźne, zdecydowanie najgorsze w historii pomiarów. Temperatury mogą przekroczyć granice wyobraźni mieszkańców Europy, co w Polsce zapewne oznaczałoby regularne mrozy większe niż minus czterdzieści. Rosjanin prognozuje, że od tragicznej zimy zginie kilka milionów ludzi. Zamarznąć ma Bałtyk, Tamiza i Morze Czarne, co z punktu widzenia encyklopedycznej wiedzy klimatycznej trudno sobie unaocznić. "

"Co gorsza, podobne makabryczne zimy mają stać się normą na kilkadziesiąt lat. Za wszystko ma odpowiadać aktywność słoneczna. - Według naszych obliczeń poważna zmiana klimatyczna zacznie się najbliższej zimy. Początkiem będzie wyraźne obniżenie się temperatur - moc promieniowania słonecznego spada, a minimum ochłodzenie osiągnie w 2043 roku (plus/minus jedenaście lat) - powiedział w Rosji naukowiec. "

[rrosiak]

ryjeks, niektórzy od wczoraj się przygotowują ;)

[ryjeks]

rrosiak, no i cały misterny plan w p...

Martwi mnie tylko, że duży mróz.
Bo jak duży mróz to sucho, a nam trzeba śnnnnnnnnnnnnieeeeeeeeeeeeeguuuuuuuuuuuuu

[BiP]

Już się zaczęło. W Rumunii na 2000m. npm jest w tej chwili -17*C. Na Kasprowym pomiar na tej samej wysokości -3*C. Od południa znienacka nas zima zachodzi...

[Gump]

Oj tam, rano było -8 w Górnych, nic się nie bójta tylko straszą, w końcu zima to zima a nie jakieś podśmiechujki

[Krysztal]

Ma być śnieg i tyle mi wystarczy... Bo nie po to kolec zamawiałem :p

[bambo31]

tu z innej beczki, może pomiary wskazują co innego niż polityka CO2 i tylko szukają wytłumaczenia:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/golfs ... odowacenie

też tu piszą że aktywność słoneczna spada, gdzie indziej czytałem że po prostu ten prąd morski nie dopływa, bo przy Europie ma trochę "wyżej" po trzęsieniach ziemi w latach 2008-2010 i przesunięciach płyt tektonicznych.

[Krysztal]

ta cała bujda o gazach cieplarnianych o ocieplaniu klimatu to świetna maszynka do robienia z ludzi baranów i trzepania kasiory... ocieplenia zawsze były i będą tak samo jak zlodowacenia, a wszystko się powtarza w cyklach od dawien dawna gdy ludzi jeszcze nie było w planach nawet...

[ryjeks]

Krysztal, czyli kolec się przyda

Przyszły już, jak to wizualnie wygląda ?

[Krysztal]

Krysztal, czyli kolec się przyda

Przyszły już, jak to wizualnie wygląda ?

kurier dzisiaj dzwonił i mówił mi, że ma już moją przesyłkę i że będzie w poniedziałek z rańca :) oj już nie mogę się doczekać śniegów :D będzie ogień :D

[FUX]

Krysztal, mieszkańcom np. Krakowa to tłumacz...
Wyprodukowanie 1 MWh z węgla doda Tobie gratis rocznie (kg)

dwutlenek siarki 195,3
tlenki azotu 65,7
dwutlenek węgla 615,6
pył 9,9

Taka elektrownia Opole ma prawie 1500 MW mocy!

Masz chęć to sobie pomnóż...

I dobrą łopatę, aby się odkopać z tego syfu...

[bambo31]

Fux, nie mieszajmy pojęć, zanieczyszczenia trzeba utylizować i łapać, szczególnie takie które są toksyczne i groźne dla środowiska.
CO2 to jest tylko polityko-biznes, bo jego groźność środowiskowa jest co najmniej wątpliwa. Na efekt cieplarniany, czyli zatrzymywanie wypromieniowania ciepła z ziemi, kilkunastokrotnie większy ma wpływ nasycona para wodna (chmury) czy metan, jeden wybuch wulkanu emituje do atmosfery wielokrotnie więcej świństwa niż może przez lata wyprodukować człowiek. CO2 jest takim samym produktem spalania jak woda i jest tak samo niezbędny w ekosystemie (fotosynteza). Wychodząc z tego można przyjąć że limity CO2 są wyssanymi z palca limitami zużycia tlenu, a od tego tylko krok do wprowadzenia przez eurokratów podatku od oddychania . Zauważ jeszcze jeden absurd, firmy i poszczególne kraje już handlują emisjami CO2, SO2 czy innym świństwem, czyli poprzez wyznaczenie limitów przez eurokratów odpady takie zyskały realną rynkową wartość jak akcje czy obligacje, a tym samym dokonują emisji pieniądza poprzez z góry zakładaną emisję odpadów
Na koniec można zadać pytanie co się stało z dziurą ozonową z lat 90-tych, odp. prosta - ZBANKRUTOWAŁA, bo rynek dojenia był bardzo mały.

[FUX]

Ależ ja nie mieszam pojęć.
Tak jest.
Myślę, że jednak istotne jest, czym palimy i co „utylizujemy" i przy okazji emitujemy.
Choć spora część ludzi ma do tego taki stosunek, jak na poniższym obrazku.

[Piter 35]

Muszę przyznać ,że w bardzo wielu sprawach zgadzam się z Maurycym

[bambo31]

Myślę, że jednak istotne jest, czym palimy i co „utylizujemy" i przy okazji emitujemy.

dopóki nie ma -40

[Krysztal]

Fux, nie mieszajmy pojęć, zanieczyszczenia trzeba utylizować i łapać, szczególnie takie które są toksyczne i groźne dla środowiska.
CO2 to jest tylko polityko-biznes, bo jego groźność środowiskowa jest co najmniej wątpliwa. Na efekt cieplarniany, czyli zatrzymywanie wypromieniowania ciepła z ziemi, kilkunastokrotnie większy ma wpływ nasycona para wodna (chmury) czy metan, jeden wybuch wulkanu emituje do atmosfery wielokrotnie więcej świństwa niż może przez lata wyprodukować człowiek. CO2 jest takim samym produktem spalania jak woda i jest tak samo niezbędny w ekosystemie (fotosynteza). Wychodząc z tego można przyjąć że limity CO2 są wyssanymi z palca limitami zużycia tlenu, a od tego tylko krok do wprowadzenia przez eurokratów podatku od oddychania . Zauważ jeszcze jeden absurd, firmy i poszczególne kraje już handlują emisjami CO2, SO2 czy innym świństwem, czyli poprzez wyznaczenie limitów przez eurokratów odpady takie zyskały realną rynkową wartość jak akcje czy obligacje, a tym samym dokonują emisji pieniądza poprzez z góry zakładaną emisję odpadów
Na koniec można zadać pytanie co się stało z dziurą ozonową z lat 90-tych, odp. prosta - ZBANKRUTOWAŁA, bo rynek dojenia był bardzo mały.

+1

dziwię się, że jeszcze krowom w tyłki katalizatorów nie powtykali bo ilości gazów cieplarnianych (metanu) jakie produkują zawstydziłyby wszystkie jeżdżące samochodu i większość fabryk i elektrowni jaki są na ziemi, o wulkanach i innych naturalnych rzeczach nawet nie wspominam bo ich nigdy nawet w ułamku nie przebijemy. Żeby było jasne, nie jestem za bezsensownym truciem ziemi, którego można uniknąć ale na litość boską nie rozpi...my gospodarki europejskiej tylko po to żeby udawać super świętych na świecie bo Chińczycy i Hindusi to nas niedługo wykupią całych.

[Arno]

panowie krzystal i bambo 31 są tu stosunkowo nowi. pogrzebcie w wątku ekologie - przekręt gdzieś dwa lata wstecz. Tam wszystko było.
To cieszy, że coraz więcej ludzi nie daje się nabrać na bajdy polityczno finansowe.
FUX, koledzy nie mówią o trujących wyziewach a o lipie z C02. C02, ktore jest niezbędne do fotosytnezy - przypominam biologia, podstawówka.
W zasadzie im więcej C02 i im cieplej, tym większy przyrost masy zielonej. Więc o co chodzi?
O maniupulację. Za chwilę podrożeje woda, bo się okaże, że wody nie ma na świecie. A wystarczy kilka atomowek, wielkie odsalarnie i co? Już ARabia Saudyjska z pustynie zboże eksportuje.

[Gootek]

Ależ ja nie mieszam pojęć.
Tak jest.
Myślę, że jednak istotne jest, czym palimy i co „utylizujemy" i przy okazji emitujemy.

FUX,
to nie Elektrownia Opole zatruwa i zasypuje pyłem Kraków.

Problemem są domowe piece, w których spalane są paliwa stałe i śmieci.
I o ile spalanie w domu śmieci jest teoretycznie zabronione, to palenie węglem czy drewnem oczywiście nie.
A jest to problem, bo w trakcie rozpalania w takim domowym piecu z komina zawsze wydobywa się nieprzyjemny dym, nawet gdy nie dokładamy do pieca śmieci.
Gdy ten dym pomnożymy razy miliony domowych kominów, otrzymujemy kraj co wieczór zasnuty gryzącymi spalinami.

Jestem jak najbardziej za spalaniem węgla kamiennego i brunatnego w elektrowniach, oraz określonych śmieci w przystosowanych do tego spalarniach.
Ale jednocześnie jestem za całkowitym zakazem spalania paliw stałych w domowych paleniskach (tak, łącznie z kominkami, żeby nie robić wyjątków).
Dopiero wtedy mielibyśmy okazję przekonać się co to znaczy oddychać normalnym powietrzem.
I do tego zastosowałbym nie tylko kij ale również marchewkę, w postaci wymiernych zachęt dla tych, który zupełnie zrezygnują z palenia w tradycyjnych piecach.
Na to dawałbym dotacje, a nie na absurdy w postaci ogniw fotowoltaicznych w kraju, w którym słońce jest zwykle przysłonięte chmurami.

[leon]

I do tego zastosowałbym nie tylko kij ale również marchewkę, w postaci wymiernych zachęt dla tych, który zupełnie zrezygnują z palenia w tradycyjnych piecach.

Jak nie węgiel to co ? Dla utrudnienia: dom na wsi pod lasem, najbliższa rura z gazem 50km dalej.

[Gootek]

I do tego zastosowałbym nie tylko kij ale również marchewkę, w postaci wymiernych zachęt dla tych, który zupełnie zrezygnują z palenia w tradycyjnych piecach.

Jak nie węgiel to co ? Dla utrudnienia: dom na wsi pod lasem, najbliższa rura z gazem 50km dalej.

LPG? OO?

a może jakaś walizkowa atomówka?
- nie zapominaj, że technologie się rozwijają... jeśli tylko jest zachęta.

[Piter 35]

a może jakaś walizkowa atomówka?

To dostarczy Al Kaida

[FUX]

Лукашэнка, podałem dane, które pokazują, ile syfu leci z konwencjonalnych elektrowni!
„Zwykły" domowy piec będzie syfił jeszcze bardziej, bez filtrów, katalizatorów i innych cudów.

Ludzie, którzy kiedyś zainwestowali w piece olejowe, gazowe, dzisiaj siedzą pod kocami lub wrócili do szufli i węgla, gdyż nie stać ich na ogrzewanie tymi nośnikami.

Mogą sobie pięćdziesiąt ustaw zrobić, dotację do piecy gazowych, stosunkowo tanich, ale gaz, jako nośnik, nadal jest i pewnie pozostanie drogi.

Arno, fotosynteza ma się dobrze, patrząc po ilościach liści latających po drogach.
Jakoś usychających drzew w okolicznych lasach nie widzę.
Co więcej. Planowana gospodarka leśna ma się dobrze; wycinają, ugorują, sadzą nowe...

Ochrona środowiska 10-20 lat temu, nawet nie wiem, czy tak można było to nazwać , a dzisiaj, to dwa różne światy.



EDYTA.

To podtopi nas, czy nie....


Link: http://www.youtube.com/watch?v=d-nI8MByIL8

[Arno]

FUX - musisz odczytywać ironię.
Jeśli piszę o fotosyntezie - to jest to raczej żart, lub ewentualnie nabijanie się ekoterorou, który twierdzi, że lasów brak.
I nie myl, błagam cię, normlnej ekologii - dbania o filtry, walki o czyste rzeki, organizacji zbiorki śmieci itepe z EKO bandytyzmem będącym na pasku biznesu.

Piszemy tu nie o tym, że Siekierki czy Bełchatów smrodzą, a o tym, że eko chce drogiego prądu, a jedyne mądre rozwiązanie czyste ATOM - zwalczają.
Dlaczego chce eko drogiego prądu? JAK JUŻ PISAŁEM MILION RAZY - BO DROGI PRĄD STOPNIOWO ZMIENIEJSZY POPULACJĘ.

ZObaczcie jak biznes samochodowy rzucił się na super czyste samochody - eleksptriczne - a skąd te super czyste samochody prąd biorą? Nikt się nie zająknie. Ale biznes, proszę, przestawimy się... Na zdrowie, tylko ustawcie sto elektrowni atomowych.

Zielona czy Jelenia Gora daje darmowy parking elektrycznym autom. A elektrownie gdzie tam są w okolicy?

FUX - twój LINK z IPCC - no nie od dziś wiadomo jaką agendę ma IPCC. Szkoda już pisać o tym.

NASA - rzuca się na wszystko, co pomoże jej zdobyć fundusze. To chyba jasne.

Ale zastanówmy się KOLEJNY RAZ - nad ciepłem, czy wolicie mieszkać w kraju cieplejszym i wilgotniejszym ( Wp.pl - artykuł o NASA) - nasz kraj ma wyjątkowo niskie opady, od lat 60tych następuje stepowienie gruntów... Śniegu jak na lekarstwo ( ostatnia zima wiosny nie czyni). Czyli co, czy wolimy jak państwo z mediów żyć w chłodzie i suszy, czy w cieple i żeby woda była? Ciepło i woda -lepsze zbiory.

Nie musimy chyba nikomu tłumaczyć, że klimat to nie człowiek - a słońce. Ziemia była już kulką śnieżna, był zlodowcenia, ( i to nie dawno) i były cieplejsze okresy...
Antarktyda się roztopi... o matko. Wysłać ekipę na słońce, niech zakręci kurek.

[FUX]

Arno, ja również w przymrużeniem oka pisałem o roztopieniu...

W zagadnienia energetyczne nie będę się wdawał, bo patrzysz nie na to, co trzeba...

... że tak to subtelnie określę.

Zresztą w innym wątku niejaki F-K już to wyłuszczył, więc nie ma sensu powtarzać.

[Arno]

powtorzone dla naszych nowych kolegów jedynie.
A na energetykę patrzę właściwie i nie daję sobie robić wody z mózgu aktywistom i politykom.