Wątek Wyjątkowo Wakacyjny

FUX · Post 13 lip 2008, o 22:09

Doxa.
Prawdą jest, co piszesz. W całej Twojej wypowiedzi. Pomagałem kiedyś pod wieczór na A-4 Corsie, ktora się roztrzaskala. Fakt. Ciężarówka trójkąt zdążyła rozjechać. Tak trochę bezpieczniej czułem się w tym pomarańczowym wdzianku....

Chloru · Post 14 lip 2008, o 22:03

Pozdrowienia z nad morza.

Dzień 1.

Zagatka ma juz dość i głośno woła o pomoc

EterycznyŻołądź · Post 14 lip 2008, o 22:06

minimus, ja bym się naprawdę bał jechać przez Austrię i Szwajcarię. Albo Cię zamkną, albo jakiś debil psychopata zastrzeli.

Chloru, dość czego?

WiS · Post 14 lip 2008, o 22:08

Chloru pisze: Zagatka ma juz dość i głośno woła o pomoc

Bo nad morze nie jeździ się w sezonie...

Kondolencje

Chloru · Post 14 lip 2008, o 22:14

EterycznyŻołądź pisze: Chloru, dość czego?

Kogo

WiS pisze: Bo nad morze nie jeździ się w sezonie...

Kondolencje

WiS, też nie trafiłeś. Mialo byc jakies cieple miejsce ale brak decyzyjnosci kazal nam spakowac niezbednik i pojechac nad wode. Miejsce calkiem calkiem. Sporo wolnych kwater. Aczkolwiek musze przyznac racje, bylem nad morzem poza sezonem - bardzo milo wspominam.

Konto usunięte · Post 15 lip 2008, o 10:38

Pewnie chciała porobić zdjęcia robaczkom zostawiającym ślady na piasku, a tam same słonie morskie po horyzont

gregski · Post 15 paź 2013, o 11:51

HA! Udalo mi sie w tym roku do teraz wykrecic ze swiat i urlopu 7 tygodni wakacji(wlochy, szkocja, francja).. do tego kilkanascie wyjazdowych weekendow! :) wszystko to bardzo tanio, bo we wlasnym busiku - we wlasnej poscieli, bez terminow bookowania - dla mnie najwazniejsze.
Motowakacje rulez! :)

Post 16 paź 2013, o 23:26

gregski pisze:HA! Udalo mi sie w tym roku do teraz wykrecic ze swiat i urlopu 7 tygodni wakacji(wlochy, szkocja, francja).. do tego kilkanascie wyjazdowych weekendow! :) wszystko to bardzo tanio, bo we wlasnym busiku - we wlasnej poscieli, bez terminow bookowania - dla mnie najwazniejsze.
Motowakacje rulez! :)

gregski,
zazdroszczę Ci siedmiu tygodni wakacji (ja na razie miałem dwa

),
ale nie zazdroszczę spania w samochodzie.
Ja po prostu na co dzień spędzam tyle godzin w samochodzie, że spać wolę w innych okolicznościach...
choć rozumiem, gdy ktoś ma inne preferencje w tych sprawach.

No i jeszcze dodatkowy szkopuł, że bardzo lubię spędzać urlopy na wyspach. W tym roku była to Kreta, a potem Sao Miguel i Terceira.
Busikiem to jednak nie bardzo by się dało.

gregski · Post 17 paź 2013, o 08:33

Лукашэнка, wiesz, bus 'przebudowany' to troche co innego niz samochod.
Ten jest w dodatku przebudowany przez profis wiec to dziala. Szybko zapominasz, ze to auto.
Ja autami robie teraz max 30 kkm w roku i to glownie pozazawodowo, natomiast nie wyobrazam sobie spania w hotelu. Dla mnie hotel=praca.

Co do urlopu - wykorzystalem wszystkie swieta itp. Zamiast siedziec przy wielkanocnym stole i sie obzerac chodzilem po plazy - w duzej mierze to tylko kwestia wyboru. Tez mi sie kiedys wydawalo, ze jestem niezastapiony i mam za malo urlopu, choc zawsze dbalem by byc out min. 3 tygodnie w roku i to na raz, bo inaczej nie umialem sie 'wylaczyc'.

Arno · Post 17 paź 2013, o 11:30

tu jest auto wakacyjne, idealne!
http://www.autogaleria.mojeauto.pl/Samo ... 28145.html

Post 17 paź 2013, o 12:38

Gregski,
też nocuję służbowo w hotelach, ale na szczęście nie każdy hotel kojarzy mi się z pracą...

Obrazek

Na Malediwach udało mi się kiedyś doskonale "wyłączyć" zaledwie w tydzień!

Arno,
to jest kamper, którym pojechałym na dłuższe wakacje:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=3-jzY3gDgIY

KamilP · Post 17 paź 2013, o 12:53

wg. mnie najlepsze wakacje to polaczenie 4 rzeczy:
mala, zgrana paczka
plecak
brak planu
Azja

kolejnosc dowolna :)

28.10 ruszam na kolejna wyprawe

gregski · Post 17 paź 2013, o 13:24

KamilP umiem zrozumiec ..
ale nie kazdy moze. podlinkuj galerie z poprzednich wypraw! ozywimy ten watek

Arno pisze: tu jest auto wakacyjne, idealne!
http://www.autogaleria.mojeauto.pl/Samo ... 28145.html

jakos Cie w nim nie widze na wakacjach

KamilP · Post 17 paź 2013, o 14:10

gregski, niestety nie wrzucam galerii nigdzie do internetu, ale w przeciagu 2 lat udalo mi sie przejechac caly Wietnam (3tyg. trip), Singapur, Malezja, Poludniowa Tajlandia (3tyg.), Malediwy (3 wyspy - 2tyg). 28 lece do Bangkoku - w planie jest Tajlandia i Kambodza (2.5tyg.)
Z ciekawostek powiem Wam, ze taki 3tyg. wypad zamykam w 4 - 4.5tys pln (spie w guesthousach, hostelach, budzetowych hotelach, jem w knajpach)

Arno · Post 17 paź 2013, o 15:22

gregski, istotnie lepsze STI i namiot, Forester i namiot, kajak i namiot.

gregski · Post 17 paź 2013, o 16:24

Arno pisze:gregski, istotnie lepsze STI i namiot, Forester i namiot, kajak i namiot.

Nie wiedzialem, ze tak spedzasz wakacje ;)
Kajak mam na pokladzie busa zawsze ze soba ;)

Kamil, zupelnie mnie to nie dziwi, nasze busowe wyjazdy sa oczywiscie sporo tansze ;)

KamilP · Post 17 paź 2013, o 16:34

Napisalem ta kwote, bo sporo osob uwaza, ze taki wypad musi kosztowac 8k-10k pln, "bo tyle kosztuje w Itace Azja na 2tyg." Tak naprawde moznaby sie zamknac nawet i w 3.5k pln. Bardzo polecam!

gregski · Post 17 paź 2013, o 16:38

KamilP pisze:Napisalem ta kwote, bo sporo osob uwaza, ze taki wypad musi kosztowac 8k-10k pln, "bo tyle kosztuje w Itace Azja na 2tyg." Tak naprawde moznaby sie zamknac nawet i w 3.5k pln. Bardzo polecam!

Podpisuje sie. Jak kiedys znajomym powiedzialem, ze 3tyg w Norwegii kosztowaly (kosztow zycia/jedzenia nie licze bo sa zblizone do tych w domu) tyle co tydzien na nartach to nie chcieli uwierzyc...

Post 17 paź 2013, o 21:43

KamilP pisze:Napisalem ta kwote, bo sporo osob uwaza, ze taki wypad musi kosztowac 8k-10k pln, "bo tyle kosztuje w Itace Azja na 2tyg." Tak naprawde moznaby sie zamknac nawet i w 3.5k pln. Bardzo polecam!

KamilP,
w Itace przykładowo:
http://www.itaka.pl/wycieczki/tajlandia ... d&adults=2

czy faktycznie jesteś w stanie obejrzeć tak dużo podczas swojej wycieczki za 3500 PLN?
podróżujesz, nocujesz i jesz w podobnie dobrych warunkach?

Bo nie ma co porównywać gruszek z jabłkami...
samo leżenie pod palmą nic nie kosztuje...
a miejscowe piękności - też niewiele... nie licząc oczywiście ewentualnych kosztów zdrowotnych.

FUX · Post 17 paź 2013, o 21:47

Лукашэнка, są jeszcze inne formy destynacji niekoniecznie kojarzone poprzez ilość ******.
Nie sprowadzajmy wszystkiego do ilości $$$

Konto usunięte · Post 17 paź 2013, o 22:37

KamilP pisze:gregski, niestety nie wrzucam galerii nigdzie do internetu, ale w przeciagu 2 lat udalo mi sie przejechac caly Wietnam (3tyg. trip), Singapur, Malezja, Poludniowa Tajlandia (3tyg.), Malediwy (3 wyspy - 2tyg). 28 lece do Bangkoku - w planie jest Tajlandia i Kambodza (2.5tyg.)
Z ciekawostek powiem Wam, ze taki 3tyg. wypad zamykam w 4 - 4.5tys pln (spie w guesthousach, hostelach, budzetowych hotelach, jem w knajpach)

sam czy z rodziną ?

jarmaj · Post 17 paź 2013, o 23:19

Konto usunięte pisze:sam czy z rodziną ?

KamilP pisze:wg. mnie najlepsze wakacje to polaczenie 4 rzeczy:
mala, zgrana paczka
plecak
brak planu
Azja

Arno · Post 18 paź 2013, o 00:17

FUX pisze:Лукашэнка, są jeszcze inne formy destynacji niekoniecznie kojarzone poprzez ilość ******.
Nie sprowadzajmy wszystkiego do ilości $$$

predestynacja - rozumiem. Ale destynacja? Taki twór nie istnieje, choć jest używany - to tak zwany byt newspeakowy ( 1984, Orwell).
Nie dawajmy się ludziom z biur podróży, salonów samochodowych, banków czy ubezpieczeń - niech zamiast się lenić używają polskich słów, a nie angielskich z polskimi końcówkami.
user targetuje destynację terminalną z deadlinem sfokusowanym na monetyzację

Userze FUX nie implementujcie contentu leksykalnego sfindowanego w folderach operatorów tourowych.
Tu artykulik o słowie destynacja:
http://www.polonistyka.fil.ug.edu.pl/?i ... d_art=1126
Czy twoje zdanie oznacza: są jeszcze inne cele podróży niekoniecznie kojarzone z liczbą ******* ?

KamilP · Post 18 paź 2013, o 00:23

Лукашэнка, jestes w stanie zobaczyc ZDECYDOWANIE wiecej niz wycieczki, ktore zahaczaja o najbardziej sztampowe miejsca wiecznie pedzac..
Najwazniejsze to znalezc bilety lotnicze w promocyjnych cenach. Kilka moich wyborow: 2011 roku - Waw-Moskwa-Hanoi-Moskwa-Waw - 1720pln, 2012 - Waw- Frankfurt-Singapur-Frankfurt-Waw - 1950pln, 2012 - Waw-Dubai-Male-Dubai-Waw - 1450pln, nastpeny trip: Waw-Doha-BKK-Doha-Waw - 1870pln.
W Azji na miescu znajdujesz sobie nocleg za 9-15pln za osobe, sniadanie 3pln, obiad wypasiony 6-12pln.
Zatrzymujesz sie gdzie chcesz i na ile chcesz. Jezeli Twoje maksimum to 3.5-4.5tys pln to oczywiscie nie spisz w 5* hotelach - w Azji jest BARDZO rozbudowana siec guesthouseow, hosteli, takze chodzisz, ogladasz, negocjujesz, przebierasz. Azjaci z reguly przyjecielscy i uczciwi - tylko raz mialem sytuacje, ze zlapalem localesa, ktory grzebal mi w plecaku.

Konto usunięte pisze:
KamilP pisze:gregski, niestety nie wrzucam galerii nigdzie do internetu, ale w przeciagu 2 lat udalo mi sie przejechac caly Wietnam (3tyg. trip), Singapur, Malezja, Poludniowa Tajlandia (3tyg.), Malediwy (3 wyspy - 2tyg). 28 lece do Bangkoku - w planie jest Tajlandia i Kambodza (2.5tyg.)
Z ciekawostek powiem Wam, ze taki 3tyg. wypad zamykam w 4 - 4.5tys pln (spie w guesthousach, hostelach, budzetowych hotelach, jem w knajpach)
sam czy z rodziną ?

z dziewczyna i przyjaciolmi

KamilP · Post 18 paź 2013, o 00:43

Лукашэнка pisze: KamilP,
w Itace przykładowo:
http://www.itaka.pl/wycieczki/tajlandia ... d&adults=2

czy faktycznie jesteś w stanie obejrzeć tak dużo podczas swojej wycieczki za 3500 PLN?

te miejsca + ZDECYDOWANIE wiecej widzialem na wlasna reke za DUZO mniejsze pieniadze, bo Azja na miejscu jest BARDZO tania i latwa w podrozowaniu.. Plus jest taki, ze sam decydujesz, negocjujesz, jesz na ulicy najlepsze jedzenie (a nie w turystycznych restauracjach), rozmawiasz i zzywasz sie z lokalna ludnoscia. I o jest wlasnie najpiekniejsze w tym wszystkim..

Forum Subaru