utrata mocy

[AMI]

zakuwajac wszystko co mozliwe

A po co?

[mcc]

zakuwajac wszystko co mozliwe

A po co?

zeby miec 400KM in nastepne sypiace sie czesci - zaczynajac od sprzegla, poprzez skrzynie i przeniesienie napedu a konczac na zawiasach...

Pzw,
MCC

[AMI]

No, jesli chcesz 400KM robic... - niemniej jednak, to i tak nie sa juz niezawodne setupy, nigdy.

[mcc]

Nie chce robic 400KM. Jak bym mial takie plany poszedl bym w STI albo EVO. To ma byc dupowoz do przemieszczania sie z punktu a do b, glownie dla mojej zony. Moze zechce podbic mu dol (jesli tylko cos sie uda - bo on ma chyba w normie, ale jak dla mnie slabiutko ponizej 3k RPM) i delikatnie gore - na max 260km. No i zeby w zime mozna bylo troche bokami polatac bez zabicia motoru. Moze od czasu do czasu jakis track day - na Ulez mam blisko

Tym niemniej jesli mialbym do latania bokami szykowac maszyne - to na pewno nie ta, ktora na codzien jest w uzyciu - jakies RA-Type STI bedzie odpowiedniejsze, za to na codzien raczej sie nie nada...

Pzw,
MCC

[brahu]

Jedyne co się potwierdzilo z internetowych diagnoz, to że wrozenie przez neta jest o kant doopy..
mcc, poczatki przygody z Subaru nieraz sa trudne, mam nadzieje, że Cie to nie zrazi, a w sumie teraz moze być juz tylko dobrze. Trzymam kciuki!

[mcc]

Spoko - powiesz to mojej zonie?

Jak juz ten motor mi wyciagna to mam nadzieje, ze nastepne 100k KM zrobi, bez takich przygod. Na deser zostaje mi czesc gum do wymiany, magiel, odnowienie felg (albo wymiana na te z STI) i mam podejrzenia ze przednie amory cos pukaja. A pozniej juz z gorki :) Reszta to fanaberia...

Swoja droga poprzedni wlasciciel musial nie zdejmowac nogi z gazu, ze go tak zajechal.


Pzw,
MCC

[brahu]

Normalnie, to same plusy
Ja osobiscie, to malo przekonowujacy jestem wiec nie pomoge Moze powiedz, że oddajesz auto do spa?

[mcc]

Samochod w serwisie - czekam na wyciagniecie silnika i rozebranie - wtedy na jaw wyjdze co dobre a co do wymiany....

Czy w/g Was powinienem niezaleznie od stanu (na oko trudno ocenic) powinienem zrobic pierscienie, czy to wyrzucenie pieniedzy?

Pzw,
MCC

[Bartu]

Samochod w serwisie - czekam na wyciagniecie silnika i rozebranie - wtedy na jaw wyjdze co dobre a co do wymiany....

Czy w/g Was powinienem niezaleznie od stanu (na oko trudno ocenic) powinienem zrobic pierscienie, czy to wyrzucenie pieniedzy?

Pzw,
MCC

Jak dla mnie zmiana pierścieni w używanym silniku nie ma najmniejszego sensu. Jeśli masz już lekki owal na gładziach to będziesz miał większe przedmuchy niż przed wymianą ułożonych pierścieni. Po drugie pod nowe pierścienie trzeba robić honowanie (inaczej się nie dopasują) a przy jakimś zużyciu może zabraknąć ścianki żeby tłok miał odpowiedni luz. Dobre pierścienie to wydatek 500 - 800 zł a koszt zakupu kpl tłoków kutych np. mahle to 2000zł + szlif 100 - 400 zł lub honowanie ok 200 i mamy nówkę sztukę znacznie bardziej odporną na kating. A jak silnik masz na zewnątrz to już koszta nie rosną lawinowo (pomijam uszczelki/śruby bo i tak jak będziesz zrzucał głowicę to Cię to nie ominie ). Wymiana pierścieni 700 - 1000 i dalej masz fabrykę która jest średnio wytrzymała albo 2100 -2400 i masz praktycznie nowy pancerny zestaw do 300-350whp. Jak wał jest git to możesz pomyśleć o panewkach ACL race.

Jak już ruszać to na 100% razem z tłokami. Jak tanim kosztem - nie ruszać wcale !

[mcc]

Dzieki za przemyslenia... BTW - panewki ida ACL race :)

A jesli chodzi o kute tloki - to raczej honowanie (nie znalem tego pojecia :) ) nie wchodzi w gre - po co mam zmniejszac grubosc scianki?

Pzw,
MCC

[AMI]

Wchodzi wchodzi - po prostu, przy takich pracach sie to robi.
A jak trzeba isc w nadwymiar, to tez sie idzie w nadwymiar.
A jak juz nie ma z czego wybierac, to sie blok wyrzuca, ew. tuleje robi - ale nie wiem, czy to znow taki popularny zabieg w subaru.

[ant700]

Glowa do gory ... mojej slubnej juz przeszlo jak w zeszlym tygodniu,wysypalem 6.5k za upg,sprzegielo..."sygnety" a przedtem 2.5 za nierzady ...a miesiac wstecz 1.4k za malunki...konserwacje .Dobra rada przyjacielu : jak chcesz go trzymac ( =teraz juz musisz ) to nie zaluj( w miare mozliwosci ) bo pozniej "placisz niezaplanowane odsetki" ....przerabialem Glowa do gory
Pozdro.

[mcc]

Mam watpliwosci, czy zakuwac silnik w WRXie, - to nie STI, wiec nie spodziewam sie, ze bede mogl 350KM wyciagnac bez zmiany polowy samochodu... A, ze to skarbonka to mnie jakos bardzo nie dziwi, wjurzylo mnie tylko ze 2kKM po zakupie sie sypnelo

Pzw,
MCC

[Bartu]

To zależy ile zamierzasz tym jeździć. Jak najbliższe 2-3 lata to skłaniałbym się żeby zrobić silnik. Tym bardziej że jak mniemam twoja impreza to funcar / dupowóz do dynamicznej jazdy. Jak coś pójdzie nie tak to chcesz popukać się w głowę i stwierdzić że można było wydać te 2-3 tyś więcej i latać niezawodnie ? Kute tłoki naprawdę nie bolą ( no może po za zwiększonym zużyciem oleju i lekkim piston slapem [ gwoli ścisłości piszę na swoim przykładzie ] na zimnym silniku ). Jak już zrobisz silnik to najsłabszym punktem będzie skrzynia ale jak będziesz rozsądnie latał i nie przesadzisz z momentem szczególnie na niskich obrotach to powinno być w miarę niezawodnie.

btw silnik masz typu otwartego czy poł-zamkniętego ? EJ205 ?

[cyqan]

To, czy zakuwać silnik, czy nie to zabieg podyktowany tym, do czego samochód ma służyć. Jeśli nie planujesz zrobić z niego STi, to bez sensu wg. mnie pakować kolejne worki pieniędzy za napis na kartonie z częściami.
Bezpieczny remap na 260KM po dotarciu to max co można zainwestować w skarbonkę bez dna, jaką jest WRX.

[mcc]

Bezpieczny remap na 260KM po dotarciu to max co można zainwestować w skarbonkę bez dna, jaką jest WRX.

Bardziej ilosc Nm chyba niz KM ma znaczenie? Na forum jest WRX z 320KM - chyba sie trzyma? Anyhow jesli bede podnosil to nieznacznie - na pewno nie ponad 260KM, bo jak pisalem juz kiedys - w codziennej jezdzie brakuje mi troche dolu...


Pzw,
MCC

[mcc]

Silnik wreszcie rozebrany i wal sie szlifuje... Pompa oleju przegladnieta - nie widac problemow - moze jakis lipny olej, albo jego brak spowodowal padniecie? Co ciekawe pozostale elementy w nienagannym stanie - podejrzanie niski przebieg wydaje sie prawdopodobny...

Pzw,
MCC

[AMI]

wal sie szlifuje

Hmm... wprawdzie ostatecznie mozna, ale to dosc niezalecana w Subaru droga zdaje sie.

Pompe dla zasady tez bym raczej wymienil, jesli ma juz swoje lata - no, chyba, ze stac Cie w razie czego na kolejny remont.

[mcc]

w/g specow ktorzy moja maszyne robia to kosmetyka. Panewki pojda racingowe na to na wszelki wypadek.

Pompe przegladneli - nie odbiega stanem od spodziewanego - samochod ma 80k KM... Czy to tak duzo?

Pzw,
MCC

[AMI]

Jak tam sobie stryjenka winszuje...

EDIT: Aczkolwiek przy kosztach nowej pompy w okolicach 600-650zl potraktowalbym to jako cene spokoju, majac juz silnik rozebrany i niepewnosc co bylo przyczyna jego awarii.

[czingis]

Nie zaczynam nowego wątku, może ktoś mi podpowie w temacie spadku doładowania.
Auto od wczoraj ładuje do 0,5 bara (ładowało do 1b ze spadkiem do ok 0,6-0,7). Chwile tak wracałem do domu, także na testy będzie czas dziś.
Pomijam dokładność zegarka (stri), ale moja dupohamownia też mówi, że jest słabo.
Zacznę od podciśnień (mam nadzieję, że coś się wypięło/poluzowało).
Czek się nie świeci.
Auto to gt my99.
Gdzie jeszcze szukać przyczyn?

[brahu]

W serwisie, w którym znają się na Subaru! Sprawdzone

[czingis]

W serwisie, w którym znają się na Subaru! Sprawdzone

To takie trochę pójście na łatwiznę
Jak sobie nie poradzę sam, to wtedy auto trafi do specjalisty.

[brahu]

czingis, nie bierz tego do siebie jako złą uwagę. Wiadomo serwis równa się cash więc jeśli masz możliwość, to sprawdź, ukł. zapłonowy, paliwowy, oczywiście wężyki, pewnie koledzy coś jeszcze podpowiedzą

[hati]

Auto to gt my99.
Gdzie jeszcze szukać przyczyn?

Masz juz pare wątków na ten temat. Jak podcisnienia/wężyki sa ok, to jeszcze warto by sprawdzic jak dziala solenoid ktory tym ustrojstwem steruje. Odpiecie podcisnienia od solenoidu powoduje doladowanie bez ograniczenia - mozna sprawdzic czy turbo dziala ale trzeba uwazac zeby nie przesadzic. Jesli w/w elementy sprawne, to moze komputer wylapuje jakies zagrozenia (spalanie stukowe, za wysoka tempertaura powietrza dolotowego itd) i w efekcie obcina doladowanie. Bez diagnostyki wtedy trudno chyba bezpiecznie przywrocic doladowanie do prawidlowego poziomu