Tak. Jak sie ma kose.WiS pisze:A właśnie: a da się chodzić BEZ noża...?
g.
O kurcze, współczuję, wiesz może coś więcej o tym wypadku? wiadomo co się stało?radekk pisze:samochód w który wjechał Prof. Geremek był prowadzony przez mojego znajomego. On leży w ciężkim stanie w szpitalu, a jego teść jest umierający
W sumie od 2 dni nie mam żadnych informacji, ostatnią którą miałem to, że znajoma załatwiała mu przewiezienie do innego szpitala, bo tam nic z Nim nie robili i groziła mu amputacja nogi. Nie wiem czy w końcu się udało czy nie. Wpuszczają tylko najbliższą rodzinę, a ja się przeprowadziłem i już tak często ich nie widuję, a jak przejeżdżam to nikogo nie ma. Może dowiem się dzisiaj coś od znajomej która mieszka niedaleko NichPaweł_BB pisze: O kurcze, współczuję, wiesz może coś więcej o tym wypadku? wiadomo co się stało?
Może nagraj, nigdy nie wiadomo kiedy puszczą ponownieBilex pisze: Chyba obejrzę...![]()
remek pisze: teraz wszyscy narzekaja, ze zdarlem te folie...![]()
Po Czterech Pancernych.radekk pisze:Może nagraj, nigdy nie wiadomo kiedy puszczą ponownieBilex pisze: Chyba obejrzę...![]()
Ale ostatni, dla Ciebie czy dla kosiarkiEterycznyŻołądź pisze: przynajmniej ostatni raz w życiu...
Zadzwoń do niej, przecież może z tego warsztatu przyjechać taksówką...EterycznyŻołądź pisze: w aucie zostawionym w warsztacie zostawiłem połowę rzeczy, które dzisiaj sobie kupiłem (akurat takie które urozmaicałyby mi wolny czas w domu,
Arno pisze: kup se kosiarke spalinowa, z duz moca, wieksza skutecznosc w cieciu palcow
WiS pisze: Tak przynajmniej twierdzą ci, którzy przeżyli![]()
Bea pisze: amo najechanie na kabelek nie pozwoli Tobie rozstać się z zyciem
Weź se przedłużacz....EterycznyŻołądź pisze: a do Odry kabel nie starczy.