Post
18 lip 2008, o 15:35
Już na chodzie, choć był ostatnio unieruchomiony (remont silnika). Trochę więcej o staruszku:
Mam go od 2005r i od tego czasu sporo było zrobione:
- amortyzatory tył Kayaba
- sprężyny tył
- kompletny rozrząd przy 320tys
- pompa wody
- sprzęgło LUK (~320 tys) + linka
- alternator, rozrusznik (wymiana na używany)
- przewody hamulcowe - wymiana, był wyciek
- paski, węże od chłodzenia, klocki hamulcowe i wszystkie tego typu sprawy na bieżąco.
- konieczny był także remont blacharski - nadkola tylne, kielichy, progi, podłoga, klapa bagażnika - także tył jest teraz dobrze zabezpieczony (blachy z tyłu to słaba strona tego modelu)
- prawie nowe opony Fulda (1 para z 2007 i jedna z 2006) na felgach aluminiowych
- nowy tłumik
- wymieniona chłodnica
- wymieniona pompa wtryskowa (na używaną)
- wymiana uszczelki pod głowicą, głowica miała też pęknięcie i właśnie została naprawiona (trochę to trwało - zdążyłem w tym czasie kupić Subaru) - to jest jedna z przypadłości tych silników, ale z tego co wiem poza głowicą wszystko w nim było ok
Wyposażenie:
Wspomaganie kierownicy
Centralny zamek
szyberdach
kierownica od GTI skórzana (wytarta, ale dużo wygodniejsza od seryjnej) + metalowe nakładki na pedały
komplet kol zimowych (felgi stalowe)
bagażnik dachowy
Przygody:
1. Poprzedni właściciel miał nim stłuczkę - jeden przedni błotnik jest nieoryginalny. Tyle wiem.
2. Za mojej kadencji jeden klient wgniótł delikatnie tylne drzwi - z OC sprawcy został wykonany gruntowny remont blacharki - drzwi wymienione, progi, nadkola.
Zalety:
- usunąłem już chyba wszystkie zaniedbania poprzedniego właściciela
- spalanie 5-6L ON
- pakowny bagażnik (450L)
Wady:
- urwany przełącznik zamkniętego obiegu powietrza
- radio zamilkło
- są ślady korozji w paru miejscach (ranty drzwi)
No idealne auto to nie jest, coś tam zawsze w nim będzie do zrobienia, ale teraz to już raczej tylko kosmetyka. Jak będzie zainteresowanie to zrobię więcej zdjęć. Można się umówić, pojeździć, podjechać z nim na jakąś diagnozę, wypożyczyć na próbę. Wstawiać na minę też nie mam ochoty więc mówię że nie należy się spodziewać ideału, za to sporo droższych rzeczy już zostało zrobione.
fitter happier more productive