Auto dla dziada
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Nie mam kozetki, ale zastanawiam się w jakim kontekście takie fajne auto może być zupełną porażką.
No dobra, do głowy przychodzą mi takie potrzeby, jak:
1. karawan
2. karetka pogotowia
3. kamper
Dlatego byłem ciekaw
No dobra, do głowy przychodzą mi takie potrzeby, jak:
1. karawan
2. karetka pogotowia
3. kamper
Dlatego byłem ciekaw
Re: Auto dla dziada
Konto usunięte pisze: 1. karawan
2. karetka pogotowia
3. kamper
Przypuszczam, że Twój Pracodawca na ww. grupy nie ma budżetu...

- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 104 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Auto dla dziada
Im więcej peanów pochwalnych na temat Skody i innych podobnych aut słyszę tym bardziej mam ochotę zostać przy Subaru, pomimo niewątpliwych zalet w/w wymienionych. Jakoś tak człowiek przywykł do tego, że zawsze w opozycji. Dobrze czy źle... nie wiem, ale tak po swojemu i na duszy lżej, że nie trzeba tak często pozdrawiać i się pilnować, że co chwila Skoda czy inne Audi. No bo posiadacze Skody, Audi też się pozdrawiają chyba 

Re: Auto dla dziada
WiS, wielkość - są dwa powody
1. Wielki pies, z którym słodycz małżeńska lubi se pojechać, bo on lubi.
2. Za małe samochody nie sprawują się najlepiej w dzwonach.
Proszę zwrócić uwagę, że na tej liście nie ma pojazdów wielkich.
MINI COUNTRYMAN - powiedziała, że się jej nie podoba. Ale wyobraźmy sobie, że jednak. To wada jest w nich jednak - podobno okrupecnie się psują.
Mają teraz, zdaje się, wejść dwulitrowe benzyny, co z pewnością podniesie cenę.
Lexus IS. To nie tylko na autostradę. Całkiem fajne auto. ale zadzwoniłem do znajomego, co tym jeździ. Zachwycony. Ale powiedział: Ma wadę: KRAWĘŻNIKI. Auto ma potwornie niski przód. Odpada.
Pojawiła się opcja Volvo - gdyż pojawiła się opcja zniżek. A auta wygodne. I jest tam takie jak XV - wczoraj usłyszałem, że to X5 :)
Wybór z wolna się zawęża:
1. GTI
2. Subaru - tak WiS XV trza też rozpatrzyć.
3. Volvo
4. Dzięki lukassowi, ktoremu dziękuję, on wie za co, pojawiło się jeszcze Mini duże...
Cichociemnego R na razie w kraju nie ma. I jak się znam na polityce, będzie kosztować tyle po wieśniackiej obniżce, co AMG...
Niestety na razie nie ma tych Foresterów z CVT po większych przebiegach.
1. Wielki pies, z którym słodycz małżeńska lubi se pojechać, bo on lubi.
2. Za małe samochody nie sprawują się najlepiej w dzwonach.
Proszę zwrócić uwagę, że na tej liście nie ma pojazdów wielkich.
MINI COUNTRYMAN - powiedziała, że się jej nie podoba. Ale wyobraźmy sobie, że jednak. To wada jest w nich jednak - podobno okrupecnie się psują.
Mają teraz, zdaje się, wejść dwulitrowe benzyny, co z pewnością podniesie cenę.
Lexus IS. To nie tylko na autostradę. Całkiem fajne auto. ale zadzwoniłem do znajomego, co tym jeździ. Zachwycony. Ale powiedział: Ma wadę: KRAWĘŻNIKI. Auto ma potwornie niski przód. Odpada.
Pojawiła się opcja Volvo - gdyż pojawiła się opcja zniżek. A auta wygodne. I jest tam takie jak XV - wczoraj usłyszałem, że to X5 :)
Wybór z wolna się zawęża:
1. GTI
2. Subaru - tak WiS XV trza też rozpatrzyć.
3. Volvo
4. Dzięki lukassowi, ktoremu dziękuję, on wie za co, pojawiło się jeszcze Mini duże...
Cichociemnego R na razie w kraju nie ma. I jak się znam na polityce, będzie kosztować tyle po wieśniackiej obniżce, co AMG...
Niestety na razie nie ma tych Foresterów z CVT po większych przebiegach.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
A tu proszę państwa porównanie XV z DEFENDEREM!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
FUX, Subaru przejeżdża przez to samo co ten Defender. Co nie oznacza, że w błocie po osie da se radę...
Ale wpuść tam np BMW xdrive i bardzo ciekawe mogłyby być obserwacje, lub 4motion, 4matic...
Ale wiadomo najlepsza marka na świecie to FORD a zaraz po niej LAND ROVER - ktory zdaje się jest Fordem, czy coś się może zmieniło?
Czyli po prostu FORD najlepszy jest i basta!
Ale wpuść tam np BMW xdrive i bardzo ciekawe mogłyby być obserwacje, lub 4motion, 4matic...
Ale wiadomo najlepsza marka na świecie to FORD a zaraz po niej LAND ROVER - ktory zdaje się jest Fordem, czy coś się może zmieniło?
Czyli po prostu FORD najlepszy jest i basta!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
LR jest własnością indyjskiej marki TATAArno pisze: a zaraz po niej LAND ROVER - ktory zdaje się jest Fordem, czy coś się może zmieniło?

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
TATA jak wiadomo robi najlepsze pojazdy na świecie.
FUX, może Godlik załatwi ci naklejkę TATA??
zobacz jakie śliczne LOGO
http://www.tatamotors.com
I istotnie na ich stronie twoje auto.
Ale nie ma co się wyśmiewać, Indie przed rozwalniem ich gospodarki przez Angoli był jedną z najsilniejszych gospodarek świata.
Mają także interesujący program energii atomowej. Nie ma co się wyśmiewać, stara kultura o wielkich osiągnięciach.
Ale TATA, no tak... Chińczycy to też stara kultura. Myśmy tu pierwsze gniazdo Orła dopiero mieli, jak oni już proch pewnie wymyślili...
A samochody...
FUX, może Godlik załatwi ci naklejkę TATA??
zobacz jakie śliczne LOGO
http://www.tatamotors.com
I istotnie na ich stronie twoje auto.
Ale nie ma co się wyśmiewać, Indie przed rozwalniem ich gospodarki przez Angoli był jedną z najsilniejszych gospodarek świata.
Mają także interesujący program energii atomowej. Nie ma co się wyśmiewać, stara kultura o wielkich osiągnięciach.
Ale TATA, no tak... Chińczycy to też stara kultura. Myśmy tu pierwsze gniazdo Orła dopiero mieli, jak oni już proch pewnie wymyślili...
A samochody...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno pisze:FUX, Subaru przejeżdża przez to samo co ten Defender. Co nie oznacza, że w błocie po osie da se radę...
Ale wpuść tam np BMW xdrive i bardzo ciekawe mogłyby być obserwacje, lub 4motion, 4matic...
Ale wiadomo najlepsza marka na świecie to FORD a zaraz po niej LAND ROVER - ktory zdaje się jest Fordem, czy coś się może zmieniło?
Czyli po prostu FORD najlepszy jest i basta!

Wreszcie forda doceniłeś...
A tak poważnie, to na wykrzyżu subaru zrobiło postęp; odciążone koło się nie kręci. Znaczy klocki jeszcze są.
W moim forku taki numer nie przechodził. Koło o mniejszym oporze mieliło, a to z potencjalna przyczepnością pauzowało.
Re: Auto dla dziada
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem - w błota się na ogół takie nie wybieram. Czy ty Fux często jedziesz w terenie, w którym jedno koło wisi w powietrzu?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Np. wczoraj.
Niepozorna polna droga.

Koło akurat w powietrzu nie wisiało, ale podłoże sprawiało problem.
Fota nie oddaje stanu faktycznego.
Niepozorna polna droga.

Koło akurat w powietrzu nie wisiało, ale podłoże sprawiało problem.
Fota nie oddaje stanu faktycznego.
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 153 razy
Re: Auto dla dziada
To mój haldex na zdecydowanie bardziej przemielonym przez betoniarki i koparkę dojeździe na budowę daje radę bez zająknięcia.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Auto dla dziada
lukass,lukass pisze:To mój haldex na zdecydowanie bardziej przemielonym przez betoniarki i koparkę dojeździe na budowę daje radę bez zająknięcia.
haldex w zupełności wystarcza.
Na dobrą sprawę po takich drogach byle czym można jeździć. Nie zaszkodzi, żeby prześwit miało nieco większy i odpowiednie opony. To zwykle jest bardziej potrzebne niż napęd 4WD.
Dowód:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=SnMC_ZkPXNc
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 254 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Auto dla dziada
Macałem ostatnio z bliska w centrum handlowym. Ładne to to. Wydaje się jednak, że ma dość krótkie siedziska, więc może być średnio wygodne na dłuższe podróże
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
"Wielkich" - wedle obecnych, zwichrowanych kryteriów, to faktycznie nie ma. Ale są auta mające po jakieś 4.7-4.8 długości i niemal 2 szerokości, dla niepoznaki zwane ostatnio "klasą średnią"... potem, na parkingach w galeriach, ludzie z tego wysiąść nie mogą, bo się te lotniskowce nie mieszczą na miejscach projektowanych oszczędnie kilka lat temu.Arno pisze: WiS, wielkość - są dwa powody
1. Wielki pies, z którym słodycz małżeńska lubi se pojechać, bo on lubi.
2. Za małe samochody nie sprawują się najlepiej w dzwonach.
Proszę zwrócić uwagę, że na tej liście nie ma pojazdów wielkich.
Te Passaty i Leksusy wcale nie są znowu aż tak bardzo większe, żeby były wyraźnie bezpieczniejsze niż np. Golf, że o XV nie wspomnę. Przeciwnie, niesmialo podejrzewam, że konieczność godzenia przez konstruktorów sprzeczności (ma być duuuże i prestiżowe - a jednoczesnie możliwie tanie w produkcji, lekkie i oszczędne w eksploatacji) powoduje szczególnie w tej klasie pewne "oszczędności" na jakości i solidności budy. A co, przecie 5 gwiazdek NCAP i tak się dostanie za modne pierdoły...
Sugeruję nie ulegać złudzeniom optycznym, tym samym, które wiele gospodyń domowych wsadza w możliwie wielkie pseudoterenówki. Bo myślą, że duże jest bezpieczne. A to g... prawda, bo nawet jeśli względnie tak, to na drodze i tak zawsze znajdzie się większe. Ot, choćby jakiś TIR. A z drugiej strony, złudzenie bezpieczeństwa powoduje niekiedy, że człowiek pozwala sobie na więcej...
Co do psa - bezżart, mesje. Moja mama wozi sporego owczarka niemieckiego Ignisem, i nie ma problemu. Patrole policyjne czasami wożą duże służbowe psy Czinkłeczentami, i też się da.
Podpowiedź: moda na wożenie psów w bagażniku wzięła się zapewne z kombinacji dwóch czynników: heroicznych wysiłkow sprzedawców w celu opychania ludziom kombiaków, plus jednoczesnego posiadania przez wielu ludzi jednocześnie psa i 2-3 dzieci. O ile sobie wyobrażam, to M. będzie tego psa woziła sama, ewentualnie razem z jednym pasażerem, si? No to dlaczemu bydlątko nie może jechać sobie na tylnym siedzeniu (są specjalne wykładziny, polecam)? I bliżej człowieka, co psy lubią - i bezpieczniej na wypadek strzała w tył, o co w mieście i na szosie nietrudno... i można w bagażniku przewieźć to, do czego bagażnik, jak sama nazwa wskazuje, służy. Na przykład - puchary z wystawy, albo kuwetę

Reasumując: ja bym szczerze radził XV w dobrej wersji. Masa zalet, w tym ów prześwit, wyżej wymieniony, który w Ojczyźnie naszej umęczonej jeszcze długo przydawać się będzie, amen.
Nowa Mazda trójka - faktycznie ładna. Ale spoiler aż się prosi o wymianę po atakowaniu krawężnika lub wjazdu do podziemnego garażu.
Re: Auto dla dziada
Mój samochód biały, jest mniej więcej tej WIELKIEJ wielkości. I wcale nie jest trudny w mieście w użytkowaniu. Co prawda, tj się zgadzam z kol. WiSem, MiTo córki w mieście parkuje się o niebo łatwiej./
Co do psa. Mój pies jest o wiele większy niż owczarek niemiecki.
tu zdjęcia poglądowe. Niektóre pokazują skalę.
http://www.hovawart.wizja.net/piesinfo_miot-s_sambor
Nienawidzę odkurzania foteli po błocie, które się na tym psie gromadzi. Pies w środku raczej nie jeździ, choć parę razy STIajem jechał. Ledwo się mieścił w WRX kombi. Ale pies na tylnym siedzeniu, przy mocniejszym hamowaniu na ogół ląduje między siedzeniami, lub z przodu. Nie polecam - są nawet pasy specjalne dla psów! Ale psychlogowie psi też są.
O wiele łatwiej wyjmuje się rzeczy z kombi czy z Forestera, niż z Golfa..
Forester/GTI/XV ( powolne ono jest to ostatnie)
ZObaczyłem parę filmików o CVT w Subaru, o konstrukcji i jak to działa... Interesujące, choć wcale nie mówi, czy to istotnie genialne.
Co do psa. Mój pies jest o wiele większy niż owczarek niemiecki.
tu zdjęcia poglądowe. Niektóre pokazują skalę.
http://www.hovawart.wizja.net/piesinfo_miot-s_sambor
Nienawidzę odkurzania foteli po błocie, które się na tym psie gromadzi. Pies w środku raczej nie jeździ, choć parę razy STIajem jechał. Ledwo się mieścił w WRX kombi. Ale pies na tylnym siedzeniu, przy mocniejszym hamowaniu na ogół ląduje między siedzeniami, lub z przodu. Nie polecam - są nawet pasy specjalne dla psów! Ale psychlogowie psi też są.
O wiele łatwiej wyjmuje się rzeczy z kombi czy z Forestera, niż z Golfa..
Forester/GTI/XV ( powolne ono jest to ostatnie)
ZObaczyłem parę filmików o CVT w Subaru, o konstrukcji i jak to działa... Interesujące, choć wcale nie mówi, czy to istotnie genialne.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Ja nie twierdzę, że Merc jest jakiś szczególnie trudny, ani Pasek... wszystkim się da. Pytanie, czy zawsze i koniecznie trzeba 
Merce są zresztą, o ile pamiętam od czasu C-klasse, ponadprzeciętnie zwrotne - chłopaki coś tam poczarowały z konstrukcją zawiasu, zresztą, tylny napęd tez ma tu podobno znaczenie. Inne auta podobnej długości potrafią mieć średnicę zawracania o 2 metry większą. Btw. wśród maluchow MiTo należy akurat do gorszych pod względem tego parametru.
Co do psa na tylnym siedzeniu - znów nie zamierzam Cię przekonywać na siłę, mogę tylko z własnego (a bardziej maminego) doświadczenia napisać, ze bydlątko jest owszem, sięłatwobrudzące, ale odpowiednie wykladziny załatwiają sprawę czystości auta, zaś pies bezpiecznie jeździ w swoich pasach. Najczęściej zresztą wyczuwa większe przeciążenia i kładzie się zawczasu. Fakt, nie był nigdy u psiego psychologa - pewnie dlatego biedak nie wie, jak bardzo ogranicza to jego osobowość i rodzi ryzyko depresji
Przy mniejszym aucie (znaczy, nie-kombi) a dużym psie, zawsze jest też opcja wożenia zwierzaka na złożonych tylnych siedzeniach.
Nie próbowałem, ale teoretycznie sobie wyobrażam.
Co do wyjmowania rzeczy z Forestera - zgoda, łatwiej, podłoga jest wyżej. Ale jaka jest róznica pomiędzy np. Golfem i Passatem kombi...?

Merce są zresztą, o ile pamiętam od czasu C-klasse, ponadprzeciętnie zwrotne - chłopaki coś tam poczarowały z konstrukcją zawiasu, zresztą, tylny napęd tez ma tu podobno znaczenie. Inne auta podobnej długości potrafią mieć średnicę zawracania o 2 metry większą. Btw. wśród maluchow MiTo należy akurat do gorszych pod względem tego parametru.
Co do psa na tylnym siedzeniu - znów nie zamierzam Cię przekonywać na siłę, mogę tylko z własnego (a bardziej maminego) doświadczenia napisać, ze bydlątko jest owszem, sięłatwobrudzące, ale odpowiednie wykladziny załatwiają sprawę czystości auta, zaś pies bezpiecznie jeździ w swoich pasach. Najczęściej zresztą wyczuwa większe przeciążenia i kładzie się zawczasu. Fakt, nie był nigdy u psiego psychologa - pewnie dlatego biedak nie wie, jak bardzo ogranicza to jego osobowość i rodzi ryzyko depresji

Przy mniejszym aucie (znaczy, nie-kombi) a dużym psie, zawsze jest też opcja wożenia zwierzaka na złożonych tylnych siedzeniach.
Nie próbowałem, ale teoretycznie sobie wyobrażam.
Co do wyjmowania rzeczy z Forestera - zgoda, łatwiej, podłoga jest wyżej. Ale jaka jest róznica pomiędzy np. Golfem i Passatem kombi...?

Re: Auto dla dziada
WiS pisze: Merce są zresztą, o ile pamiętam od czasu C-klasse, ponadprzeciętnie zwrotne
Nawet wcześniej, zapytaj się jakiegoś taryfiarza jak beczką się zawraca.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.