Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
gregski, rozpuścili cię w tym Reichu jak dziadowski bicz. F-K pisał, że Punto się dobrze jechało daleko, a ty narzekasz na SX???
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Auto dla dziada
Jedynym autem w ktore bym sie przesiadl to 25 letnie sklasse w126. I w sferze marzen gietek w garazu u Ala.
Reszta bardziej lub mniej ulepiona z gowna.
Ze wskazaniem na bardziej.
Nic, ale to nic dzisiaj produkowanego mnie nie kreci poza tym co totalnie od paly czyli wynalazki typu unimog czy tesla.
Nie wiem czy to jest rozpuszczenie czy swiadomosc wartosci tego co nam dzisiaj wciskaja.
Nie wydal bym ani centa na nic nowego.
Dobrze, ze nie musze.
Reszta bardziej lub mniej ulepiona z gowna.
Ze wskazaniem na bardziej.
Nic, ale to nic dzisiaj produkowanego mnie nie kreci poza tym co totalnie od paly czyli wynalazki typu unimog czy tesla.
Nie wiem czy to jest rozpuszczenie czy swiadomosc wartosci tego co nam dzisiaj wciskaja.
Nie wydal bym ani centa na nic nowego.
Dobrze, ze nie musze.
Re: Auto dla dziada
Jakis czas temu dałem Forestera po ojcu do umycia po ojcu.
I okazało się że chłopaki ściągnęł se z Francji, po jakiejś paniusi takiego Mercedesa, jak piszesz.
Wielka benzyna i malutki przebieg. POEZJA.
To istotnie byłby klawy strzał, pod warunkiem, że blacha itepe...
Niestety, te stare rzeczy nie nadają się do długich wycieczek...
Naprawdę jest spory problem - jeśli to firmowe... no to się wymieni, naprawią... ale jeśli własne - no to na ile to auto będzie, kiedy się rozpadnie.
Mieliśmy raz w rodzinie samochód chyba z 15 lat? Sierrę kombi diesla. I daje się auto znieść tyle czasu. Byle jeździło, nie rdzewiało.
Na ulicy sąsiedzi mają Starą jak świat hondę CRV - nic nie dbaj, jeżdżą, rdzewieje i się nie przyjmują. chyba od 1995 - To jest rozwiązanie słuszne, kupić auto i nim jeździć ile się da. Ale czy dziś da się taki pojazd kupić?
Nie wiem, ale dlaego mnie cięgnie do tego Pssata V6 - tylko powstał nowy elemnt:
SYSTEM BERLINSKI - nie wpuszcza się do miasta aut starszych niż coś tam, bo trują - ja byłem w mieście nielegalnie, bo nalepki nie miałem. Nie wiem, czy gregski wjedziesz do centrum mercedesem 25 letnim. I to samo mogą nam zasunąć. Kupię za dziką kasę auto na 20 lat ( jak będę miał szczęście ) i nagle się okaże za 10 lat, że do miasta autobusem.
I okazało się że chłopaki ściągnęł se z Francji, po jakiejś paniusi takiego Mercedesa, jak piszesz.
Wielka benzyna i malutki przebieg. POEZJA.
To istotnie byłby klawy strzał, pod warunkiem, że blacha itepe...
Niestety, te stare rzeczy nie nadają się do długich wycieczek...
Naprawdę jest spory problem - jeśli to firmowe... no to się wymieni, naprawią... ale jeśli własne - no to na ile to auto będzie, kiedy się rozpadnie.
Mieliśmy raz w rodzinie samochód chyba z 15 lat? Sierrę kombi diesla. I daje się auto znieść tyle czasu. Byle jeździło, nie rdzewiało.
Na ulicy sąsiedzi mają Starą jak świat hondę CRV - nic nie dbaj, jeżdżą, rdzewieje i się nie przyjmują. chyba od 1995 - To jest rozwiązanie słuszne, kupić auto i nim jeździć ile się da. Ale czy dziś da się taki pojazd kupić?
Nie wiem, ale dlaego mnie cięgnie do tego Pssata V6 - tylko powstał nowy elemnt:
SYSTEM BERLINSKI - nie wpuszcza się do miasta aut starszych niż coś tam, bo trują - ja byłem w mieście nielegalnie, bo nalepki nie miałem. Nie wiem, czy gregski wjedziesz do centrum mercedesem 25 letnim. I to samo mogą nam zasunąć. Kupię za dziką kasę auto na 20 lat ( jak będę miał szczęście ) i nagle się okaże za 10 lat, że do miasta autobusem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno,Arno pisze: Nie wiem, ale dlaego mnie cięgnie do tego Pssata V6 - tylko powstał nowy elemnt:
SYSTEM BERLINSKI - nie wpuszcza się do miasta aut starszych niż coś tam, bo trują - ja byłem w mieście nielegalnie, bo nalepki nie miałem. Nie wiem, czy gregski wjedziesz do centrum mercedesem 25 letnim. I to samo mogą nam zasunąć. Kupię za dziką kasę auto na 20 lat ( jak będę miał szczęście ) i nagle się okaże za 10 lat, że do miasta autobusem.
Passat to jakby wzór w swojej klasie.
A wersji CC, bez ramek okien, zyskuje na lekkości.
Fura wszechstronna.
Tylko po co zaraz V6?
2-litrowa benzyna 220KM w zupełności wystarczy, żeby się bez kompleksów przemieszczać, a gdyby miała nie wystarczyć to można ją podkręcić.
Ale jeśli naprawdę ma być na 20 lat, to wybrałbym Phaetona.
Auto przypomina Passata, wielu ludzi je myli - czyli cichociemne.
A faktycznie jest to pierwsza klasa jeśli chodzi o jakość produkcji współczesnych samochodów:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=3LPPXaJtfBc
Auto dla dziada
Benzyna z katem wjedziesz wszedzie.
Ja paska nie lubie, choc fakt, ze spelnia zadanie. W klasie fwd czolowka. Za piec lat do smieci i kupisz nowego.
Ja paska nie lubie, choc fakt, ze spelnia zadanie. W klasie fwd czolowka. Za piec lat do smieci i kupisz nowego.
Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: Tylko po co zaraz V6?
2-litrowa benzyna 220KM w zupełności wystarczy, żeby się bez kompleksów przemieszczać, a gdyby miała nie wystarczyć to można ją podkręcić.
tez nie bardzo kumam.. Arno mowil, ze 2.0 tfsi nie bo za duzo nowoczesnych wynalazkow typu wtrysk bezposredni, a przecie to 3.6 FSI tez na bezposrednim..
w dodatku to przecie nie V6, a w poprzek montowany VR6 - nie byl montowany przypadkiem w Brazylii? w niemczech tego nie sprzedaja wcale w pasku variant.
Arno, zakladajac, ze lubisz jazde to odpusc sobie to mega nadsterowne auto z calym napedem przed przednia osia..
To musi byc tak upchniete, ze kazda glupia czynnosc serwisowa bedzie wymagala wyjecia silnika...
Cenowo podobnie do A5, a te auta sa odlegle lata swietlne od siebie... A5 to platforma pod silnik wzdluzny (az do V8), quattro na torsenie, wyjscie przednich polosi w polowie bloku silnika, skrzynia, dyfry prawie po srodku auta, akumulator z tylu, dobrze wywazony, zawias z przodu na wielowahaczu, nie mcpehrson. Dwa setupy mocowe napedu, wszystko ponad 300Nm bardzo solidne, wytrzymujace silnik V8 z Ski i RS, 2.0 TFSI w quattro seryjnie pieknie sobie radzi z autem.
Tarcze hamaka 335 mm itp.
Wszystko dostepne z DSG lub automatem, pasowa tez jest doslabszych motorow.
Jedyna wada jaka znalazlem do tekj pory - Bang&Olufsen gra zdecydowanie gorzej niz w A4 limo do ktorej byl zaprojektowany, a potem brutalnie wlozony do kombi i A5. Mowie na podstawie moich najblizszych przyjaciol: moje 3.0TDI quattro (broker - 180 kPLN brut), 2.0 TFSI Stronic w kombi (cos podobnie cenowo jak moje 3.0 tdi) oraz lowbudgetowe A5 1.8 TFSI nie quattro manual (bussines, z wygodnymi stolkami sportowymi, bangiem, pelnym MMI z navi za niecale 140 tysi net - spore rabaty kolega dostal) - nawet to lata 230 kmh, a 180 to leciutko i przyjemnie w ciszy.. 8.2 s do setki, a przecie to najslabszy silnik...
2.0 TFSi ma 245/6,5 s
A5 sportback jest ciut twardsze od a4, ma odrobine wiekszy rozstaw osi przez inne piasty i felgi oraz design. Reszta identyczna - ponad 80% auta.
Spytaj w firmach wynajmu dlugoterminowego o usterkowosc.
Zreszta zapytaj sie chlopakow jak moje audi latalo u ala w zeszlym roku... Masz dobre osiagi opakowane w komfort. Pasat to odgrzewany od lat kotlet ktoremu duzo blizej do golfa.
Dobra, wiecej sie nie produkuje tutaj. No i jak kupisz jest ryzyko, ze sie niestety rozpuscisz jak dziadowski bicz ;)
Re: Auto dla dziada
gergski, dużo prawdy w tym co piszesz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Gregu, podstawowy SX/Sedici to jest (a przynajmniej było, gdy kupowałem) auto za 50 tys. (z metalikiem i alufelgami) - czy aby wziąłeś to pod uwagę? Nie porównuj do swojego Audi, tylko do budżetowej Fabii na przykład. A wtedy SX wygrywa porównanie w cuglach, funkcjonalnością, pewnością jazdy i niezawodnością.gregski pisze: masakra :)
Polecam fora Volvo i komentarze dotyczące przeniesienia napędu w wersjach zwanych dumnie AWDArno pisze: Volvo jest ewentualnie brane pod uwagę. V40 Cross coś tam.

Zgadzam się, dlatego pytałem Arnolda, czy musi być nówka. Ale ponoć musi...gregski pisze: Nie wydal bym ani centa na nic nowego.
Tymczasem dobre Audi (przy odrobinie szczęścia nawet takie z torsenem), po szwajcarskim-księdzu kobiecie, byłoby pewnie opcją dużo tańszą i lepszą niż wszystkie tu rozważane oferty salonowe.
Re: Auto dla dziada
Trudno sprzeczać się z tezą, że Audi A4/A5 to pod co najmniej kilkoma względami lepsze samochody niż VW Passat.
Jeśli będziemy abstrahować od aspektu finansowego, to sprawa wydaje się prosta - zwykle im droższy samochód tym w lepszy.
Inaczej zaczyna wyglądać sytuacja gdy mamy zamiar zmieścić się w ramach określonego budżetu.
Wówczas warto się zastanowić, czy umieszczony poprzecznie silnik na pewno jest dyskwalifikującym mankamentem samochodu?
Konstruktorzy Mitsubishi Evo (by wziąć tylko jeden przykład) najwyraźniej nie byli tego zdania, a produkty ich pracy jakoś sobie dają radę.

Jeśli będziemy abstrahować od aspektu finansowego, to sprawa wydaje się prosta - zwykle im droższy samochód tym w lepszy.
Inaczej zaczyna wyglądać sytuacja gdy mamy zamiar zmieścić się w ramach określonego budżetu.
Wówczas warto się zastanowić, czy umieszczony poprzecznie silnik na pewno jest dyskwalifikującym mankamentem samochodu?
Konstruktorzy Mitsubishi Evo (by wziąć tylko jeden przykład) najwyraźniej nie byli tego zdania, a produkty ich pracy jakoś sobie dają radę.

Re: Auto dla dziada
a może w tej chęci zakupu Passata, jest drugie dno.... i noe będzie problemów z wyprzedzaniem
Policja chwali się nowymi nabytkami do kina objazdowego
http://auto-swiat.onet.pl/zdjecia/uwaza ... zy-zdjecia


Policja chwali się nowymi nabytkami do kina objazdowego

http://auto-swiat.onet.pl/zdjecia/uwaza ... zy-zdjecia

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
no właście, Władza również wybrała właśnie tą wersję V6...Barthol pisze:a może w tej chęci zakupu Passata, jest drugie dno.... i noe będzie problemów z wyprzedzaniem


Auto dla dziada
WIS racja 3x.
Gutek - zobacz ile kosztuje dopasiony passat vr6 - piekne quattro z tego ulepisz. W dodatku audi daje spore rabaty, ale to juz Arno w tym glowa.
Arno, jeszcze jedno: passat duzo obszerniejszy w srodku przez krotka maske. Pytanie czy jest Ci to potrzebne - A5 jest obszerniejsze od cklasse...
Gutek - zobacz ile kosztuje dopasiony passat vr6 - piekne quattro z tego ulepisz. W dodatku audi daje spore rabaty, ale to juz Arno w tym glowa.
Arno, jeszcze jedno: passat duzo obszerniejszy w srodku przez krotka maske. Pytanie czy jest Ci to potrzebne - A5 jest obszerniejsze od cklasse...
Re: Auto dla dziada
gregski, jeśli chodzi o Passata, to jestem za CC 2.0tsi, DSG, FWD.gregski pisze:Gutek - zobacz ile kosztuje dopasiony passat vr6 - piekne quattro z tego ulepisz.
VR6 AWD - to już jest koncepcja Arno.
Re: Auto dla dziada
Gregski ma rację w tym, że passat tomodel schodzący i choć w prostocie wewnrz elegancki, to jednakowoż śladowo anowoczesny.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: jestem za CC 2.0tsi, DSG, FWD.
Nie daj się zwieść. Te opływowe i skądinąd atrakcyjne kształty skrywają fatalnie prowadzącą się taczkę z widocznością jak w czołgu z zamkniętymi włazami.
Re: Auto dla dziada
Konto usunięte,Konto usunięte pisze:Лукашэнка pisze: jestem za CC 2.0tsi, DSG, FWD.
Nie daj się zwieść. Te opływowe i skądinąd atrakcyjne kształty skrywają fatalnie prowadzącą się taczkę z widocznością jak w czołgu z zamkniętymi włazami.
no cóż, nie będę na razie miał okazji przekonać się jak to wygląda w praktyce,
bo ostatecznie dla kolegi z pracy zamówiliśmy Mazdę 6.
Odbiór za jakiś tydzień.
Kolega odbył jazdę próbną i chwalił prowadzenie.
A ja będę miał okazję się przekonać już niedługo, bo tą będę tą szóstkę odbierał z salonu i przejadę około 200 km, żeby przekazać wóz koledze.

Re: Auto dla dziada
F-K, nie jestem psecem od VW passata, ale dwie znajome mi osoby twoerdzą, że to nie jest kompletna padaka. Znaczy taczka. Trzy osoby, w tym jedna z V6.
CC nie przemawia do mnie estetycznie i praktycznie.
Bardzo chętnie słucham różnych uwag, szczególnie krytycznych, bo otwierają ślepia.
Na przykłąd sugestie dotyczące A3, czy to RS czy nie, pojawiło się na PW BMWM135x...
Bardzo ciekawa jest niezwykle silna opozycja w stosunku do VW.
Może słuszna.
Czyli mamy zgryz.
CC nie przemawia do mnie estetycznie i praktycznie.
Bardzo chętnie słucham różnych uwag, szczególnie krytycznych, bo otwierają ślepia.
Na przykłąd sugestie dotyczące A3, czy to RS czy nie, pojawiło się na PW BMWM135x...
Bardzo ciekawa jest niezwykle silna opozycja w stosunku do VW.
Może słuszna.
Czyli mamy zgryz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: A ja będę miał okazję się przekonać już niedługo, bo tą będę tą szóstkę odbierał z salonu i przejadę około 200 km, żeby przekazać wóz koledze.![]()
Czekam zatem na raport z jazdy albowiem ten wóz wydaje mi się bardzo ciekawą konstrukcją i atrakcyjną propozycją

Arno pisze: Bardzo ciekawa jest niezwykle silna opozycja w stosunku do VW.
Może po prostu trochę szczerych uwag od użytkowników, które jednakże stoją w opozycji do zmasowanej propagandy niemieckich producentów motoryzacyjnych prowadzonej nieustannie w polskich tubach propagandowych tegoż przemysłu zwanych dla niepoznaki "prasą motoryzacyjną", która wmawia bezustannie polskim kierowcom, że VW produkuje najlepsze samochody i że są one prestiżowe. A to przecież taka sama sieczka motoryzacyjna jak Ford, Renault czy KIA, tyle że VW częściej się psuje niż KIA.
Paski zwykłe i CC mamy w firmie od chyba 10 lat więc coś wiem na ten temat.
Nie wątpię, że komuś Passat może wydawać się dobrym autem. Z przyczyn różnych. Nie zamierzam jednak tych przyczyn komentować.

Re: Auto dla dziada
Arno,
jeśli VW to jest straszna padaczka, to ciekawe dlaczego bije rekordy sprzedaży na całym świecie. Dlaczego te auta są bardzo często ponownie wybierane przez tych samych klientów?
Albo Ford. Też taki straszny syf. Tylko, że lider sprzedaży w wielu klasach. A przecież ci ludzi mogą wybierać spośród tylu innych marek na świecie.
Oczywiście tym podobnie jak innym producentom przytrafiają się wpadki.
Ale nie ma co rozpamiętywać, że kiedyś, w jakimś modelu to działo się to czy tamto.
Ważny jest ten model i ta wersją, którą masz zamiar wybrać - czy ta właśnie spełni Twoje oczekiwania i nie będzie sprawiać zbyt wielu kłopotów.
Chcesz w ten sposób spędziać wolne chwile?
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 74#p388774
No to nie Passatem.
Ale do normalnej jazdy na trasie, co można temu auto zarzucić?
Po mieście, OK, może wystarczyłoby mniejsze auto.
Ale skoro od czasu do czasu jest potrzebnie więcej miejsca, to trzeba szukać kompromisu.
To tak jak z tym S-Maxem. W 80% przypadków wystarczyłaby mi Fiesta. Ale wtedy gdy potrzebuję zabrać więcej osób albo przewieźć coś większego, cieszę się, że to jest auto jednak większe niż ta Fiesta.
jeśli VW to jest straszna padaczka, to ciekawe dlaczego bije rekordy sprzedaży na całym świecie. Dlaczego te auta są bardzo często ponownie wybierane przez tych samych klientów?
Albo Ford. Też taki straszny syf. Tylko, że lider sprzedaży w wielu klasach. A przecież ci ludzi mogą wybierać spośród tylu innych marek na świecie.
Oczywiście tym podobnie jak innym producentom przytrafiają się wpadki.
Ale nie ma co rozpamiętywać, że kiedyś, w jakimś modelu to działo się to czy tamto.
Ważny jest ten model i ta wersją, którą masz zamiar wybrać - czy ta właśnie spełni Twoje oczekiwania i nie będzie sprawiać zbyt wielu kłopotów.
Chcesz w ten sposób spędziać wolne chwile?
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 74#p388774
No to nie Passatem.
Ale do normalnej jazdy na trasie, co można temu auto zarzucić?
Po mieście, OK, może wystarczyłoby mniejsze auto.
Ale skoro od czasu do czasu jest potrzebnie więcej miejsca, to trzeba szukać kompromisu.
To tak jak z tym S-Maxem. W 80% przypadków wystarczyłaby mi Fiesta. Ale wtedy gdy potrzebuję zabrać więcej osób albo przewieźć coś większego, cieszę się, że to jest auto jednak większe niż ta Fiesta.
Re: Auto dla dziada
Czy ten wybór okaże się trafny to jest jak na razie duży znak zapytania.Konto usunięte pisze:Лукашэнка pisze: A ja będę miał okazję się przekonać już niedługo, bo tą będę tą szóstkę odbierał z salonu i przejadę około 200 km, żeby przekazać wóz koledze.![]()
Czekam zatem na raport z jazdy albowiem ten wóz wydaje mi się bardzo ciekawą konstrukcją i atrakcyjną propozycją![]()
To jest pod wieloma względami nowa konstrukcja.
Mocno odchudzona. Łącznie z silnikami, które są rekordowo lekkie.
Wybór tego auta może okazać się równie dobrze strzałem w dziesiątkę jak i strzałem w stopę.
Pożyjemy - zobaczymy.
A raport z pierwszej jazdy przekażę na jakiś tydzień.

PS
Ja jestem skłonny podejmować ryzyko testowania nowych rozwiązań, po prostu z ciekawości.
Dlatego mimo, że jestem bardzo zadowolony z jakiegoś samochodu, chyba nie zdecydowałbym się wybrać kolejnego takiego samego auta.
Ale to nie jest reguła. Np. moją żonę tez interesują różne samochodu, ale gdy przyszło do wyboru rok temu, ostatecznie ponownie zdecydowała się na Forestera tej samej generacji.

Ostatnio zmieniony 7 gru 2013, o 23:38 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Auto dla dziada
Wizerunkowo.Лукашэнка pisze: jeśli VW to jest straszna padaczka, to ciekawe dlaczego bije rekordy sprzedaży na całym świecie. Dlaczego te auta są bardzo często ponownie wybierane przez tych samych klientów?
Re: Auto dla dziada
KIA bym na razie nie wziął, wkrótce pewnie zastąpi Toyotę w rankingu najsolidniejszych.
Dyskusja w gruncie rzeczy jest o tym, czy są auta, które dziś za swoje można bezpiecznie kupić.
Podobno wszystkie auta są dziś robione na chwilę, czy w zwiążku z tym Forester 2.0 XT jest na chwilę? Czy Mazda benzynowa , większy silnik jest tak samo efemeryczna?
Może Accord - obrzydliwy w środku, jest stabilniejszy.
A brać jakiś model nówka, lecz sprzed lat? Trudna sprawa.
Dyskusja w gruncie rzeczy jest o tym, czy są auta, które dziś za swoje można bezpiecznie kupić.
Podobno wszystkie auta są dziś robione na chwilę, czy w zwiążku z tym Forester 2.0 XT jest na chwilę? Czy Mazda benzynowa , większy silnik jest tak samo efemeryczna?
Może Accord - obrzydliwy w środku, jest stabilniejszy.
A brać jakiś model nówka, lecz sprzed lat? Trudna sprawa.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno,Arno pisze:KIA bym na razie nie wziął, wkrótce pewnie zastąpi Toyotę w rankingu najsolidniejszych.
Dyskusja w gruncie rzeczy jest o tym, czy są auta, które dziś za swoje można bezpiecznie kupić.
Podobno wszystkie auta są dziś robione na chwilę, czy w zwiążku z tym Forester 2.0 XT jest na chwilę? Czy Mazda benzynowa , większy silnik jest tak samo efemeryczna?
Może Accord - obrzydliwy w środku, jest stabilniejszy.
A brać jakiś model nówka, lecz sprzed lat? Trudna sprawa.
w jakim sensie bezpiecznie kupić?
Jeśli wybierzesz samochód z gwarancją przedłużoną na powiedzmy 4 lata lub 5 lat, to przecież to wystarczy, żeby choroby wrodzone wyszły na jaw.
Utrata wartości?
No właśnie, to jest sensowne kryterium.
Bo warto się zasatanowić ile pieniędzy weźmiesz za to auta gdy będziesz go sprzedawał.
Najlepiej w tej kategorii wypada chyba Ford Focus RS, Bo z tego co widzę ludzie płacą na dobrze utrzymane egzemplarze niewiele mniej niż kosztowały nowe.
No ale, raz, ze RSa już nie produkują, a dwa, że nie było automatu, więc odpada.
Z powodów obecnie już trochę mitologicznych dobrze utrzymują swoje ceny używane Hondy.
To może jednak Honda?
Niestety w europejskiej gamie nie ma teraz dużych ani szczególnie mocnych silników.
W przyszłym roku mają wprowadzić 2-litrową turbobenzynę, ale chyba tylko do Civic R-type.
Modelem, który jest super w swojej klasie i na pewno można go będzie dobrze odsprzedać jest Jazz:
http://api-site.honda.pl/upload/cars/ja ... a_2012.pdf
Ale ten z pewnością nie sprosta waszym ambicjom.
PS
Najnowszy raport o usterkowości:
http://www.samar.pl/wiadomosci/raport-u ... cale=pl_PL
o Oplu Meriva już Ci wspominałem. No ale pamiętam, co odpisałeś.

Ostatnio zmieniony 8 gru 2013, o 00:05 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Auto dla dziada
Arno pisze: KIA bym na razie nie wziął
A może Hultaj ?
http://superauto24.se.pl/auto/nowy-hyun ... 68183.html
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Nie tylko.FUX pisze:Wizerunkowo.Лукашэнка pisze: jeśli VW to jest straszna padaczka, to ciekawe dlaczego bije rekordy sprzedaży na całym świecie. Dlaczego te auta są bardzo często ponownie wybierane przez tych samych klientów?
Znaczna część klientów, nie tylko w Polsce, przesiadła się na pierwszego VW (ew. Fiata, Opla lub Forda) z jakich strasznych paści, np. z produktów socjalistycznej motoryzacji. I się zakochala, uważając dany znaczek za synonim motoryzacyjnej doskonałości. A miłość, jak wiadomo, ślepa jest. No to kupują dalej ten sam znaczek, i do glowy im nie przyjdzie, że można spróbować czego innego.
Dodajmy do tego skuteczny marketing, i mamy odpowiedź na to, dlaczego ludzie kupują niekoniecznie racjonalnie.