no ja akurat wracałem tamtędy do domu. ok. 6.00 czyli własnie wtedy, kiedy towarzystwo miało ruszyć do walki.Barthol pisze:Zima zaskoczyła rajdowców i odwołano kwalifikacje:
dlatego mogę napisać, że zima nie zaskoczyła rajdowców, tylko raczej drogowców (jak zwykle). chodzi o to, że te rajdówki muszą przejechać kawałek w normalnym ruchu miejskim. dzisiaj jednak nie było normalnie. na wszystkich (łącznie z główną tam ulicą Powstańców Śląskich) były oblodzone. ale tak konkretnie. ok. 1cm lodu. LODU. zero przyczepności. nawet lekkie naciśnięcie hamulca przy ok. 30 km/h (Nokian GR2) włączało ABS. w takich warunkach CAŁA okolica stała w jednym wielkim korku. w korku, którego rajdówki nie mogły ominąć. musiały też stać.
i stąd te spóźnienia.