Rajdy 2013

[WRC fan]

Rozczarowaniem była ośka Proto

Co to był za wynalazek ? Bo relację oglądałem tak piąte przez dziesiąte.

[barton]

Rozczarowaniem była ośka Proto

Co to był za wynalazek ? Bo relację oglądałem tak piąte przez dziesiąte.

to był ten wynalazek: http://www.rallycarsforsale.net/index.p ... s&id=72382

miał podobno Karową jechać 208 Proto (bo pędzona 4x4). Ale skończyło się na Polo 2wd (nie wiem dlaczego), którym jechał całą Barbórkę.
Tutaj widać rozmowę, od 0:25 do 01:35 w kontekście samochodów:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=1AnjZ2dyBPI

Zreszta na fb zawodnika jest takie foto:

[WRC fan]

Felgi z Phaetona, no tego jeszcze w rajdach nie grali

[barton]

WRC fan, swoim Bugiem byś go zlał btw. u Ciebie felgi z Forka??

[pawlaswrc]

Bugiem

Hę????

[Piter 35]

pawlaswrc, aśś Ty opóźniony w informacjach

[WRC fan]

tw. u Ciebie felgi z Forka??

Tak. Wygląda to hmm... trochę dziwnie, no ale darowanemu się nie patrzy ;)

[burat]

no to jeszcze takie ujecie z Warszawy

Link: https://www.youtube.com/watch?v=Gln3hy14xw0
nie wiem co koleś chciał udowodnić ale zachowanie było takie jak przedszkolaka który na przekór matce dotknie pieca żeby pokazać jaki jest ważny

[eMTi]

[burat]

gdzieś na innym filmiku widziałem ,że jak wylazł na drogę to go kolo zaczął opierdzielać ,że gdzie wychodzi i takie tam , na co ten stanął i dyskusję zaczął

[pawlaswrc]

Ja pierdolę, co za imbecyl

[Petroholic]

dlatego safeciarze powinni miec tazery i takich debili usypiac od razu i do rowu... albo trytkami za konczyny do plotu/drzewa i niech delikwent oglada w sposob kontrolowany...

[barton]

dlatego safeciarze powinni miec tazery i takich debili usypiac od razu i do rowu... albo trytkami za konczyny do plotu/drzewa i niech delikwent oglada w sposob kontrolowany...

a potem w wiadomościach, że eskalacja przemocy na odcinkach specjalnych... Oczywiście wszystko podkręcone jakimiś smutnymi obrazkami i tanim moralizatorstwem (dla lepszego poziomu oglądalności, niż rzeczowego wyjaśnienia sytuacji)
A jeszcze jakby ktoś kipnął, to relacje były w takim stylu: http://boli.blog.pl/2010/02/11/gdyby/ (polecam przeczytać kilka zdań nad obrazkiem i potem sam rysunek)

Niestety problemem jest ciągle ten sam: głupota i chamstwo (i jakoś od lat nikt nie chce rozwiązać tego problemu) + tzw. polskie podejście do zasad (czyli jest sobie regulamin, ale stosuje się go wyrywko/nagina jego zasady/itd). Dodałbym do tego jeszcze brak kompetencji samych safety (które wynikają z przypadkowości osób/ kiespkiego przeszkolenia/ skromnych środków finansowych)...

Wydaje mi się, że jedyny sposób by pewnym jednostkom wybić z głowy głupie pomysły to postawić obok nich przemoc symboliczną w postaci jakiegoś saftyman'a o wymiarach szafy gdańskiej i dłonią jak bochen chleba... Innymi słowy dominacja prymitywną siłą fizyczną, skoro prośba/ tłumaczenie itd nie ma mocy sprawczej...