Czy ktoś z Was przerabiał temat słabo świecacych swiateł z powodu zmatowienia szybki lampy ?
Coraz bardziej zaczyna mnie to irytować bo jedna lampa (od kierowcy) jest już naprawde zauważalnie słabsza .
Z tego co wyszukałem sa 4 rozwiazania
1)Nowa lampa za ok 1300 ( narazie niebardzo podoba mi się to rozwiązanie)
2)Lama używka ok 600 zł
3)Lampa anglik w dobrym stanie, rozklejenie i przełożenie samej szybki
4)Polerowanie
o ile pierwsze 3 rozwiązania róznia sie w zasadzie tylko kasą i stopniem skomplikowania wymiany lampy o tyle ostanie jest zupełnie przezemnie nie rozpoznane

Czy ktos robił taki zabieg i jest z niego zadowolony ? jakie powinny byc koszta takiej operacji ?
Może jakies namiary na kogoś ( warszawa) . Wiem że są do kupienia super preparaty na allegro za 30 zł ale jakoś tak sceptycznie do tego podczodzę...