jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Witam i zwracam się po raz drugi a am nadzieje że nie ostatni na tym forum po poradę :)
Sprawa wygląda tak:
W styczniu miałem kolizje z innym autem - kierowca Passata wjechał we mnie po tym jak go wyprzedziłem a po wyprzedzeniu i odjechaniu na jakieś 30-50 metrów zwolniłem z 60/70 do 25/35 km/h bo zaczynał się zakręt a na początku tego zakrętu droga ulegała zwężeniu z powodu mostka. Dodatkowo z naprzeciwka jechał tir i nie chciałem ryzykować na tym mostku że otrę się o niego kufrem.
Kierowca Passata nie wyhamował i próbował uciekać na prawo i gdyby trzymał się tego planu ( ale w ostatniej chwili powrócił na drogę z pobocza bo prawdopodobnie bał się ze zsunie się do rzeki ) to by nie uderzył we mnie swoim lewym rogiem w mój prawy róg a następnie w prawe tylne drzwi które mi wgniótł przepychając moje auto które w trakcie tej kolizji obróciło się o 90 stopni do kierunku jazdy.
od miejsca wyprzedzenia do miejsca kolizji jest około 100-130 metrów.
Kierowca Passata policji zeznał ze ja go zahaczyłem podczas wyprzedzania (ślady na moim aucie temu zaprzeczają) i ze zatrzymałem się na mostku a on wtedy poraz drugi we mnie uderzył. Policja przesłuchała mnie i jego i jego żonę i po zebraniu tych informacji stwierdziła że wina leży po stronie kierowcy Passata który odmówił przyjęcia mandatu. Jak spisywali nas to podjechała druga jednostka która miała aparat i robiła zdjęcia i ich zdaniem też wina była po stronie kierowcy Passata. Po 3 miesiącach wezwano mnie na komisariat gdzie jakiś policjant co siedzi tylko za biurkiem oznajmił że po przesłuchaniu świadków (kierowce passata i jego żonę przesłuchali tydzień po kolizji a 3 świadka który podał całkowicie inne miejsce wyprzedzania niż ja i kierowca passata 2 tyg po kolizji) zmienił decyzje tych co przyjechali na patrol i to ja jestem winien bo nie ustąpiłem kierowcy passata wymuszając pierwszeństwo gdy wyprzedzałem z kończącego się pasa wbijając się na prawy który z dwupasmowej jednokierunkowej robi się jednopasmowy 2 kierunkowy.
odmówiłem zeznań na policji kierując sprawę do sądu bo policjant był wrogo do mnie nastawiony (zobaczył gówniarza kawalera 30 letniego w sportowym aucie kontra rozsądny kierowca pasata żonaty z dzieckiem - takie moje i nie tylko moje przypuszczenia) pierwsza rozprawa na nie korzyść moją o czym się dowiedziałem dopiero po otrzymaniu już wyroku (rozprawa bez świadków , bez przesłuchań na podstawie pisma z policji o ukaranie mnie). odwołałem się od tego wyroku nakazowego i dopiero zaczęło się przesłuchiwanie świadków - było z 5/6 rozpraw i od maja do 2 grudnia to trwało. W międzyczasie zażyczyłem opinii biegłego czy te uszkodzenia co były mogły powstać w taki sposób jaki opisywał kierowca Passata. Biegły przyznał mi racje i stwierdził ze jestem niewinny , sąd orzekając wyrok 2 grudnia uniewinnił mnie i teraz mam takie pytania:
czy odszkodowanie powinno być uznane już najpóźniej do 10 lutego (kolizja była 8 stycznia) nawet jak kierowca passata odmówił przyjęcia mandatu.
czy ubezpieczalnia ma prawo wstrzymać wykonanie wyceny do orzeczenia wyroku (bo był expert z Generali 10 stycznia i oglądał auto ale wyceny już nie przysłał)
odnośnie wstrzymywania przez TU to w styczniu nie wiedziałem ze będę się procesować dopiero to wyszło w marcu jak wezwano mnie na komendę to skąd TU wiedziało żeby wstrzymać się od wyceny i wypłaty ?
wyczytałem w necie że TU nie ma prawa oczekiwać na wyroki sądowe bo ma zaplecze swoich biegłych którzy potrafią określić kto jest winny a kto nie i czy należy wypłacić czy nie.
czy domagać się od TU odsetek liczonych od 10 lutego nawet jak TU poda ze według niego czas na wypłacenie liczony będzie od dnia uprawomocnienia się wyroku
jakieś porady co dalej robić mam ?
podobny temat zakładałem na drugim forum ale tam już nie sprawdzę czy są odpowiedzi bo za krytykowanie ASO oraz wyjaśnienie co oznacza skrót ASO dostałem bana na 90 dni :D
Sprawa wygląda tak:
W styczniu miałem kolizje z innym autem - kierowca Passata wjechał we mnie po tym jak go wyprzedziłem a po wyprzedzeniu i odjechaniu na jakieś 30-50 metrów zwolniłem z 60/70 do 25/35 km/h bo zaczynał się zakręt a na początku tego zakrętu droga ulegała zwężeniu z powodu mostka. Dodatkowo z naprzeciwka jechał tir i nie chciałem ryzykować na tym mostku że otrę się o niego kufrem.
Kierowca Passata nie wyhamował i próbował uciekać na prawo i gdyby trzymał się tego planu ( ale w ostatniej chwili powrócił na drogę z pobocza bo prawdopodobnie bał się ze zsunie się do rzeki ) to by nie uderzył we mnie swoim lewym rogiem w mój prawy róg a następnie w prawe tylne drzwi które mi wgniótł przepychając moje auto które w trakcie tej kolizji obróciło się o 90 stopni do kierunku jazdy.
od miejsca wyprzedzenia do miejsca kolizji jest około 100-130 metrów.
Kierowca Passata policji zeznał ze ja go zahaczyłem podczas wyprzedzania (ślady na moim aucie temu zaprzeczają) i ze zatrzymałem się na mostku a on wtedy poraz drugi we mnie uderzył. Policja przesłuchała mnie i jego i jego żonę i po zebraniu tych informacji stwierdziła że wina leży po stronie kierowcy Passata który odmówił przyjęcia mandatu. Jak spisywali nas to podjechała druga jednostka która miała aparat i robiła zdjęcia i ich zdaniem też wina była po stronie kierowcy Passata. Po 3 miesiącach wezwano mnie na komisariat gdzie jakiś policjant co siedzi tylko za biurkiem oznajmił że po przesłuchaniu świadków (kierowce passata i jego żonę przesłuchali tydzień po kolizji a 3 świadka który podał całkowicie inne miejsce wyprzedzania niż ja i kierowca passata 2 tyg po kolizji) zmienił decyzje tych co przyjechali na patrol i to ja jestem winien bo nie ustąpiłem kierowcy passata wymuszając pierwszeństwo gdy wyprzedzałem z kończącego się pasa wbijając się na prawy który z dwupasmowej jednokierunkowej robi się jednopasmowy 2 kierunkowy.
odmówiłem zeznań na policji kierując sprawę do sądu bo policjant był wrogo do mnie nastawiony (zobaczył gówniarza kawalera 30 letniego w sportowym aucie kontra rozsądny kierowca pasata żonaty z dzieckiem - takie moje i nie tylko moje przypuszczenia) pierwsza rozprawa na nie korzyść moją o czym się dowiedziałem dopiero po otrzymaniu już wyroku (rozprawa bez świadków , bez przesłuchań na podstawie pisma z policji o ukaranie mnie). odwołałem się od tego wyroku nakazowego i dopiero zaczęło się przesłuchiwanie świadków - było z 5/6 rozpraw i od maja do 2 grudnia to trwało. W międzyczasie zażyczyłem opinii biegłego czy te uszkodzenia co były mogły powstać w taki sposób jaki opisywał kierowca Passata. Biegły przyznał mi racje i stwierdził ze jestem niewinny , sąd orzekając wyrok 2 grudnia uniewinnił mnie i teraz mam takie pytania:
czy odszkodowanie powinno być uznane już najpóźniej do 10 lutego (kolizja była 8 stycznia) nawet jak kierowca passata odmówił przyjęcia mandatu.
czy ubezpieczalnia ma prawo wstrzymać wykonanie wyceny do orzeczenia wyroku (bo był expert z Generali 10 stycznia i oglądał auto ale wyceny już nie przysłał)
odnośnie wstrzymywania przez TU to w styczniu nie wiedziałem ze będę się procesować dopiero to wyszło w marcu jak wezwano mnie na komendę to skąd TU wiedziało żeby wstrzymać się od wyceny i wypłaty ?
wyczytałem w necie że TU nie ma prawa oczekiwać na wyroki sądowe bo ma zaplecze swoich biegłych którzy potrafią określić kto jest winny a kto nie i czy należy wypłacić czy nie.
czy domagać się od TU odsetek liczonych od 10 lutego nawet jak TU poda ze według niego czas na wypłacenie liczony będzie od dnia uprawomocnienia się wyroku
jakieś porady co dalej robić mam ?
podobny temat zakładałem na drugim forum ale tam już nie sprawdzę czy są odpowiedzi bo za krytykowanie ASO oraz wyjaśnienie co oznacza skrót ASO dostałem bana na 90 dni :D
Ostatnio zmieniony 4 gru 2013, o 13:53 przez IVAN, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
A o co wogóle była sprawa w sądzie ??? Mówisz,że zostałeś uniewinniony.To była sprawa przeciwko Tobie? Jesteś niewinny i koniec.
Teraz powinieneś założyć sprawę TU o odszkodowanie i odsetki jeśli polubownie nie zapłacą.
PS. NA Twoją korzyść może świadczyć,że TU uznało Ciebie winnym a sąd niewinnym.A to sąd orzeka.
Teraz powinieneś założyć sprawę TU o odszkodowanie i odsetki jeśli polubownie nie zapłacą.
PS. NA Twoją korzyść może świadczyć,że TU uznało Ciebie winnym a sąd niewinnym.A to sąd orzeka.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
tak sprawa była przeciwko mnie którą założyła policja (jakiś tam przełożony tych co byli na miejscu w dniu kolizji) po przesłuchaniu świadków kilkanaście dni później a na komendzie postawili i zarzut ze wymusiłem pierwszeństwo.
odszukałem pismo z TU do sądu z dnia 3 kwietnia (miałem wgląd w akta jako obwiniony) w którym prosi o przesłanie prawomocnego wyroku bo bez niego nie mogą określić wysokości i zasadności wypłaty odszkodowania. Oczywiście takiego pisma ja nie dostałem do mnie dotarło trochę inne że wstrzymują się do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości
a ten artykuł : http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... e_s__20302
budzi moje wątpliwości i domysły czy TU powinno tak postąpić jak postąpiło czy nie ?
odszukałem pismo z TU do sądu z dnia 3 kwietnia (miałem wgląd w akta jako obwiniony) w którym prosi o przesłanie prawomocnego wyroku bo bez niego nie mogą określić wysokości i zasadności wypłaty odszkodowania. Oczywiście takiego pisma ja nie dostałem do mnie dotarło trochę inne że wstrzymują się do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości
a ten artykuł : http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... e_s__20302
budzi moje wątpliwości i domysły czy TU powinno tak postąpić jak postąpiło czy nie ?
- Petroholic
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Lublin / Ponikwoda
- Auto: chwilowo brak
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
TU ma 30 dni na rozliczenie szkody - liczone od daty zakonczenia postepowania policji lub w twoim przypadku sprawy sadowej...
czyli teraz z prawomocnym wyrokiem idziesz do TU i dopiero teraz beda rozliczac...
odsetek od TU nie wymagaj bo nie masz na nie szansy zgodnie z ustawami... czytaj - dopiero po zakonczeniu wszelkich sporow prawno/sadowych TU przystepuje do pracy i zaczyna sie termin 30 dni... bo do zakonczenia sprawy tak naprawde to nie wiedza czy wyplacic tobie czy kierowcy passata bo bylo kilka roznych orzeczen winy po drodze...
nie bede opisywal mojego przypadku ale mialem podobnie i po ostatniej sprawie na ktorej zapadl wyrok - zrobilem tak jak pisze i dostalem odszkodowanie...
czyli teraz z prawomocnym wyrokiem idziesz do TU i dopiero teraz beda rozliczac...
odsetek od TU nie wymagaj bo nie masz na nie szansy zgodnie z ustawami... czytaj - dopiero po zakonczeniu wszelkich sporow prawno/sadowych TU przystepuje do pracy i zaczyna sie termin 30 dni... bo do zakonczenia sprawy tak naprawde to nie wiedza czy wyplacic tobie czy kierowcy passata bo bylo kilka roznych orzeczen winy po drodze...
nie bede opisywal mojego przypadku ale mialem podobnie i po ostatniej sprawie na ktorej zapadl wyrok - zrobilem tak jak pisze i dostalem odszkodowanie...
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
IVAN, policja uznała Ciebie winnym, więc dlaczego TU miałoby dobrowolnie Tobie coś wypłacać ? Teraz policja powinna oskarżyć kierowcę paska i reszta już z górki.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Petroholic rozumiem Twoje wyjaśnienie i się z nim zgadzam ale moją wątpliwość budzi też to:
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 września 2002 r. (sygn. V CKN 1134/00) zdecydowanie podkreślił, iż obowiązek wypłaty przez zakład ubezpieczeń odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, który wyrządził szkodę, powstaje nie z chwilą uprawomocnienia się wyroku karnego ustalającego winę sprawy wypadku, lecz generalnie rzecz biorąc, z chwilą najwcześniejszego jak to możliwe wyjaśnienia przez zakład ubezpieczeń okoliczności wypadku. Zakład ten bowiem ma obowiązek, po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku, ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, to znaczy aktywnego, samodzielnego wyjaśnienia okoliczności wypadku i wysokości szkody.
i jak widać Generali poszło najlżejszą drogą i postanowiło poczekać do zakończenia rozprawy zamiast samemu wyjaśniać i dochodzić i tu się dotyczą moje wątpliwości czy mieli prawo tak postąpić (biorąc pod uwagę wyrok z SN w innej ale bardzo identycznej sprawie jak moja) a jeśli nie to czego od nich się domagać mogę ?.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 września 2002 r. (sygn. V CKN 1134/00) zdecydowanie podkreślił, iż obowiązek wypłaty przez zakład ubezpieczeń odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, który wyrządził szkodę, powstaje nie z chwilą uprawomocnienia się wyroku karnego ustalającego winę sprawy wypadku, lecz generalnie rzecz biorąc, z chwilą najwcześniejszego jak to możliwe wyjaśnienia przez zakład ubezpieczeń okoliczności wypadku. Zakład ten bowiem ma obowiązek, po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku, ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, to znaczy aktywnego, samodzielnego wyjaśnienia okoliczności wypadku i wysokości szkody.
i jak widać Generali poszło najlżejszą drogą i postanowiło poczekać do zakończenia rozprawy zamiast samemu wyjaśniać i dochodzić i tu się dotyczą moje wątpliwości czy mieli prawo tak postąpić (biorąc pod uwagę wyrok z SN w innej ale bardzo identycznej sprawie jak moja) a jeśli nie to czego od nich się domagać mogę ?.
- Petroholic
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Lublin / Ponikwoda
- Auto: chwilowo brak
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
TU sa raczej leniwe i swoje niby dochodzenie bazuja na oficjalnych organach scigania tudziez sadach...
w sumie ma to tez plus... bo co by bylo gdyby TU zakonczylo swoje wyjasnianie na etapie poprzedniej sprawy gdzie ty byles uznany za winnego i wyplacilo gosciowi z passata z twojego OC?
teraz po zmianie wyroku trzeba by bylo odzyskac kase od goscia, zmienic winnego, wyplacic kase komu innemu itd...
najlepiej skontaktuj sie z przedstawicielem TU i o wszystko wypytaj... bo moze byc tak, ze wszystko pojdzie jak po masle, a niepotrzebnie sie szykujesz na wojne
w sumie ma to tez plus... bo co by bylo gdyby TU zakonczylo swoje wyjasnianie na etapie poprzedniej sprawy gdzie ty byles uznany za winnego i wyplacilo gosciowi z passata z twojego OC?
teraz po zmianie wyroku trzeba by bylo odzyskac kase od goscia, zmienic winnego, wyplacic kase komu innemu itd...
najlepiej skontaktuj sie z przedstawicielem TU i o wszystko wypytaj... bo moze byc tak, ze wszystko pojdzie jak po masle, a niepotrzebnie sie szykujesz na wojne

- cyqan
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Internetu
- Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
- Polubił: 0
- Polubione posty: 4 razy
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Wniosek do Komendanta Policji o ukaranie sprawcy za kolizję z dnia..... + udostępnienie danych polisy OC z dnia zdarzenia sprawcy.IVAN pisze: jakieś porady co dalej robić mam ?
Jeśli sprawca się nie odwoła, wyrok uprawomocni się po 7 dniach. Ponadto wystąp do 7 dni od procesu o uzasadnienie wyroku, na którym będzie świeża data i to dołączysz do akt szkody.
Na ten moment "nie ma winnych". Przerabiałem. Nie było problemów. Aczkolwiek znacznie przystąpiło wezwanie telefoniczne sprawcy w celu stawiennictwa na komisariacie i podpisania mandatu.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
tyle nasłuchałem się już o tym że TU robią ludzi w konia że postanowiłem być przygotowany na każdą okoliczność 

- Petroholic
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Lublin / Ponikwoda
- Auto: chwilowo brak
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
przewaznie staraja sie zanizyc wyplaty odszkodowan bo 90% ludzi wezmie co daja bez odwolania na droge sadowa...IVAN pisze:tyle nasłuchałem się już o tym że TU robią ludzi w konia że postanowiłem być przygotowany na każdą okoliczność
czyli bardziej chodzi o kwote nie o sama odmowe wyplaty...
chociaz w twoim przypadku jak zobacza jakie byly przejscia po drodze do odszkodowania to raczej beda wiedzieli, ze pojdziesz z nimi "na noze" i moze policza dobrze

-
grape.crash
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Nie chcę Cię martwić, ale jest jedno "ale"...
Na chwilę obecną nie ma sprawcy w tym zdarzeniu, więc nie będzie również odszkodowania.
Ty zostałeś uniewinniony, ale kierowca VW nie został uznany za winnego. Musisz założyć kolejną sprawę w której "sprawstwo" za szkodę zostanie przypisane kierującemu VW. I wtedy z dwoma wyrokami idziesz do TU. Od daty dostarczenia mają 30 dni na wypłatę odszkodowania.
Na chwilę obecną nie ma sprawcy w tym zdarzeniu, więc nie będzie również odszkodowania.
Ty zostałeś uniewinniony, ale kierowca VW nie został uznany za winnego. Musisz założyć kolejną sprawę w której "sprawstwo" za szkodę zostanie przypisane kierującemu VW. I wtedy z dwoma wyrokami idziesz do TU. Od daty dostarczenia mają 30 dni na wypłatę odszkodowania.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
no to żeś mnie zmartwił
chyba dziś nie obejdzie się bez telefonu do Generali w celu wypytania co i jak

chyba dziś nie obejdzie się bez telefonu do Generali w celu wypytania co i jak
- Petroholic
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Lublin / Ponikwoda
- Auto: chwilowo brak
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
a to nie jest tak ze jak jest dwoch uczestnikow wypadku to zawsze jeden jest winny? bo idac tym tropem skoro ciebie uniewinnili to obciazyli druga strone wina...
przeczytaj dokladnie wyrok co tam pisze... moze jest wpis: "za winnego zdarzenia uznaje sie..."
przeczytaj dokladnie wyrok co tam pisze... moze jest wpis: "za winnego zdarzenia uznaje sie..."
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
wyrok będzie dostępny w środę a po niego zgłoszę się dopiero po 18 grudnia bo 9 wylatuje za granicę
-
grape.crash
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Nie, nie jest tak - na chwilę obecną jest tylko wyrok uniewinniający. Ten z natury nie jest jednocześnie wyrokiem skazującym kierującego VW.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
sokoro nie ma wyroku skazującego to mam zgłosić się na komendę z podaniem by ukarali kierowce pasata ?
a na orzeczeniu jak czytała sędzina to powiedziała że błąd w taktyce prowadzenia popełnił kierowca passata , ale co tam dokładnie jest to jeszcze nie wiem
a na orzeczeniu jak czytała sędzina to powiedziała że błąd w taktyce prowadzenia popełnił kierowca passata , ale co tam dokładnie jest to jeszcze nie wiem
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
W RP na prawie „znają" się wszyscy.
Podobnie, jak na piłce, leczeniu, etc.
Pogadaj z prawnikiem.
Podobnie, jak na piłce, leczeniu, etc.
Pogadaj z prawnikiem.
-
grape.crash
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Są 2 możliwości:IVAN pisze:sokoro nie ma wyroku skazującego to mam zgłosić się na komendę z podaniem by ukarali kierowce pasata ?
a na orzeczeniu jak czytała sędzina to powiedziała że błąd w taktyce prowadzenia popełnił kierowca passata , ale co tam dokładnie jest to jeszcze nie wiem
- sam zakładasz sprawę
- WRD zakłada sprawę po Twojej interwencji.
Jeśli to była uwaga do mojej osoby to nie była ona na miejscu. Akurat w tym temacie posiadam sporą wiedzę.FUX pisze:W RP na prawie „znają" się wszyscy.
Podobnie, jak na piłce, leczeniu, etc.
Pogadaj z prawnikiem.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
No to nie ma tematu..grape.crash pisze: Akurat w tym temacie posiadam sporą wiedzę.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
samemu chyba nie ma sensu zakładać sprawy bo musiał bym wnieść opłatę sadową a nie mam zamiaru ponosić kolejnych kosztów, będę dzwonić do komendy do tego co przesłuchiwał nas i zobaczymy co on powie.
-
grape.crash
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Na 90% będzie chciał Cię zbyć
Zamiast dzwonić napisz pismo, że w związku z kolizją "bla, bla, bla" i wyrokiem uniewinniającym Ciebie wnosisz o wskazanie sprawcy zdarzenia oraz jego stosowne ukaranie.
Jeśli będzie zakładał sprawę sam - możesz w pozwie napisać, że prosisz o zwolnienie z opłaty skarbowej zwg na "coś"...

Zamiast dzwonić napisz pismo, że w związku z kolizją "bla, bla, bla" i wyrokiem uniewinniającym Ciebie wnosisz o wskazanie sprawcy zdarzenia oraz jego stosowne ukaranie.
Jeśli będzie zakładał sprawę sam - możesz w pozwie napisać, że prosisz o zwolnienie z opłaty skarbowej zwg na "coś"...
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
po powrocie z delegacji dzwoniłem do Sądu i wyrok się uprawomocnił (kierowca passata miał honor i nie odwoływał się szkoda tylko że nie miał honoru zaraz po zdarzeniu przyjąć winę na siebie). Dzwoniłem do Generali i pojawił się zonk kolejny - osoba która prowadzi moją sprawę jest na półrocznym zwolnieniu a kolejna osoba która przejęła na 2 tygodniowym urlopie i w sumie niczego się nie dowiedziałem oprócz tego że 3 grudnia wysłali kolejne pismo do sądu w celu uzyskania informacji jaki wyrok zapadł a przedstawiciel Generali w trakcie rozmowy był nie miły i na koniec oznajmił że nawet po moim uniewinnieniu nie oznacza że ich klient jest winny. Coś czuje że jeszcze nie koniec moich męczarni. Po świętach będę wysyłać pismo do komendanta aby tego kierowce passata ukarał. A jako ciekawostkę dodam że w tym Generali mam ubezpieczony dom i kończy mi się w lutym :D no i czy przedłużę im to ubezpieczenie domu to się okaże jak podejdą do mojej sprawy.
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
A nie ma jakiegos § z KK na TU za opieszałości, etc.?
-
grape.crash
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
Jest, ale nie z KK a z "Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych". Ale i tak mu to nic nie da - bo mie na stwierdzonego sprawstwa.
Kolega jeszcze trochę poczeka na odszkodowanie:
opcja nr 1:
- stwierdzenie winnego przez WRD i ewentualne ukaranie go MKK
- uzyskanie przez TU nowej notatki/
- wypłata odszkodowania
opcja nr 2:
- skierowanie sprawy o ukaranie kierujacego VW Passatem
- oczekiwanie na rozprawę
- uprawomocnienie się wyroku
- uzyskanie przez TU wyroku
- wypłata odszkodowania
Cierpliwości
w tym przypadku i tak nic nie przyśpieszysz 
Kolega jeszcze trochę poczeka na odszkodowanie:
opcja nr 1:
- stwierdzenie winnego przez WRD i ewentualne ukaranie go MKK
- uzyskanie przez TU nowej notatki/
- wypłata odszkodowania
opcja nr 2:
- skierowanie sprawy o ukaranie kierujacego VW Passatem
- oczekiwanie na rozprawę
- uprawomocnienie się wyroku
- uzyskanie przez TU wyroku
- wypłata odszkodowania
Cierpliwości


Re: jak postapić z TU po uwieninieniu w sądzie
A nie możesz sobie z AC zrobić naprawy, a później niech ściągają z OC sprawcy?