1. Micu, ja jużem kiedyś, podczas sielskiego czasu studiowania nauk wszelkich, byłem zarzuciłem, na właśnie 1,5 roku, sztachanie się fajeczkami...i cholera wróciłem.
2. Potem często-gęsto rzucałem jaranko na 3-6 miesięcy tylko po to aby po tym czasie rzucić rzucenie.
3. I terasz też tak będzie zapewne
jednym słowem 3 razy
A to, że Ty nie palisz, to tylko mnie bardzo cieszy.
Cieplutko pozdrawiam
Grzegorz
PS.michal, prawda, że się gniewasz ?


