Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Komandos, Gizmo 

Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Gump, tylko uważaj z edukacją...
Link: http://www.youtube.com/watch?v=cVJ57hPlUhE
A jak już temat papuzi wypłynął... To na jednej ze ścian budynku (w którym mieszkam), kilka lat temu zagnieździła się papuga. Pewnie uciekła komuś z domu. Wydziobała sobie mieszkanko w styropianie i straszy gołębie...

Link: http://www.youtube.com/watch?v=cVJ57hPlUhE
A jak już temat papuzi wypłynął... To na jednej ze ścian budynku (w którym mieszkam), kilka lat temu zagnieździła się papuga. Pewnie uciekła komuś z domu. Wydziobała sobie mieszkanko w styropianie i straszy gołębie...



"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Nasza Zośka zaczęła właśnie drugą dobę walki o swoje życie
Wczoraj na porannym spacerze chwyciła w pysk coś co okazało się być trutką na... ślimaki (Ślimax)
99,9% psów pada po ok 1-2h godzinach, nasza walczy - rokowania są ostrożne, jak to lekarze mówią. Ma nawroty drgawek, leje się z niej, wczoraj relanium, od nocy już na atropinie jest, pod kroplówkami cały czas, biedactwo się cholernie męczy, ale najważniejsze, że walczy a nie poddaje się
chodząc na spacery z pociechami, omijajcie rejony ogródków działkowych, albo mijając je trzymajcie psy na smyczy - bo ludzie bezmyślnie wysypują różne środki na zewnątrz ogródków, żeby im zaraza nie właziła.
powiesiłbym gościa który to wysypał poza swoją ziemią

Wczoraj na porannym spacerze chwyciła w pysk coś co okazało się być trutką na... ślimaki (Ślimax)
99,9% psów pada po ok 1-2h godzinach, nasza walczy - rokowania są ostrożne, jak to lekarze mówią. Ma nawroty drgawek, leje się z niej, wczoraj relanium, od nocy już na atropinie jest, pod kroplówkami cały czas, biedactwo się cholernie męczy, ale najważniejsze, że walczy a nie poddaje się
chodząc na spacery z pociechami, omijajcie rejony ogródków działkowych, albo mijając je trzymajcie psy na smyczy - bo ludzie bezmyślnie wysypują różne środki na zewnątrz ogródków, żeby im zaraza nie właziła.
powiesiłbym gościa który to wysypał poza swoją ziemią











"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 485 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Współczujębusik pisze:Nasza Zośka zaczęła właśnie drugą dobę walki o swoje życie
Wczoraj na porannym spacerze chwyciła w pysk coś co okazało się być trutką na... ślimaki


Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
busik, wyrazy, aczkolwiek prostszym sposobem jest założenie kagańca; wtedy g... do pyska psiak by nie wziął.
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
FUX niestety polizanie tego granulatu wystarczy - kaganiec nie pomoże
a że to jest słodkie, przez co przyciąga ślimaki, to i niestety psy też korci
nasz błąd, że w domu dostawała czasem jakieś słodycze do polizania - nauczka na przyszłość, żeby psy słodkimi rzeczami nie kusić, bo lądują na intensywnej terapii
na razie się trzyma, to mocna bestia - na spacerach potrafi zamęczyć kilka psów na raz i jeszcze ma ochotę do zabawy - skądś ta siła się bierze jednak
dzięki za otuchę - przekażę Nulce, bo się rozkleiła na maksa od wczoraj
PS.
jak coś takiego się przydarzy, polecam pojechać od razu do kliniki, która nawet jest o wiele dalej, ale mogą hospitalizować psa - nie uderzać do najbliższego weterynarza, bo i tak po kilku godzinach walki wyśle psa do kliniki, gdzie pies będzie 24h pod obserwacją
Choć pierwszy wet nic nie spitolił, wszystko poprawnie zgodnie ze sztuką, ale 4 godziny spędzone tam, już pies mógł być u docelowego lekarza, pod kroplówkami - to tak na przyszłość dla posiadaczy zwierząt
a że to jest słodkie, przez co przyciąga ślimaki, to i niestety psy też korci
nasz błąd, że w domu dostawała czasem jakieś słodycze do polizania - nauczka na przyszłość, żeby psy słodkimi rzeczami nie kusić, bo lądują na intensywnej terapii
na razie się trzyma, to mocna bestia - na spacerach potrafi zamęczyć kilka psów na raz i jeszcze ma ochotę do zabawy - skądś ta siła się bierze jednak
dzięki za otuchę - przekażę Nulce, bo się rozkleiła na maksa od wczoraj
PS.
jak coś takiego się przydarzy, polecam pojechać od razu do kliniki, która nawet jest o wiele dalej, ale mogą hospitalizować psa - nie uderzać do najbliższego weterynarza, bo i tak po kilku godzinach walki wyśle psa do kliniki, gdzie pies będzie 24h pod obserwacją
Choć pierwszy wet nic nie spitolił, wszystko poprawnie zgodnie ze sztuką, ale 4 godziny spędzone tam, już pies mógł być u docelowego lekarza, pod kroplówkami - to tak na przyszłość dla posiadaczy zwierząt
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
busik, trzymamy kciuki.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Zośka trzyma się - 3 dzień walczy, zaczyna się ruszać i rozglądać
na tą chwilę lekarze nie są w stanie określić jakie spustoszenie metaldehyd spowodował w jej organizmie
może nie wytrzymać serce, nerki, mózg może być trwale uszkodzony, może nie kontrolować swoich organów wew, czynności fizjologicznych itp na razie wiemy, że wątroba ucierpiała, ale tego można się było spodziewać
na ten moment nie reaguje na swoje imię, ale za innymi psiakami się rozgląda i wodzi oczami, stara się podnosić - a to już dużo lepiej niż jeszcze w sobotę czy wczoraj
oby dalej tak walczyła o swoje życie, bo walka jeszcze nie zakończona
na razie zostaje w klinice do czasu, kiedy lekarze nie zadecydują że może wyjść i że lepsze postępy będą w domu, tam gdzie psychicznie będzie czuła się bezpieczniej
teraz, jeszcze jest nieświadoma za bardzo tego co się wokół niej dzieje, więc kliniki nie traktuje jako obce miejsce, tym bardziej że co chwilę ktoś do niej zagląda
dziś wyglądam tak
na tą chwilę lekarze nie są w stanie określić jakie spustoszenie metaldehyd spowodował w jej organizmie
może nie wytrzymać serce, nerki, mózg może być trwale uszkodzony, może nie kontrolować swoich organów wew, czynności fizjologicznych itp na razie wiemy, że wątroba ucierpiała, ale tego można się było spodziewać
na ten moment nie reaguje na swoje imię, ale za innymi psiakami się rozgląda i wodzi oczami, stara się podnosić - a to już dużo lepiej niż jeszcze w sobotę czy wczoraj
oby dalej tak walczyła o swoje życie, bo walka jeszcze nie zakończona
na razie zostaje w klinice do czasu, kiedy lekarze nie zadecydują że może wyjść i że lepsze postępy będą w domu, tam gdzie psychicznie będzie czuła się bezpieczniej
teraz, jeszcze jest nieświadoma za bardzo tego co się wokół niej dzieje, więc kliniki nie traktuje jako obce miejsce, tym bardziej że co chwilę ktoś do niej zagląda
dziś wyglądam tak

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Dziś rano Zośka się poddała niestety
już jest w krainie wiecznych łowów, gdzie goni za ptakami i innymi psiakami
niesamowicie mocnym psem była, że walczyła aż 5 dni, gdzie psy padają po 1-2h od zatrucia
jednak paraliż układu nerwowego dosięgnął płuc i serca
nacierpiała się w życiu, pierwszy właściciel ją maltretował, uciekła, wałęsała się po ulicy, schronisko... i w końcu znalazła dom
to jeszcze na koniec życia musiała się nacierpieć, a ledwo 4 lata miała




już jest w krainie wiecznych łowów, gdzie goni za ptakami i innymi psiakami
niesamowicie mocnym psem była, że walczyła aż 5 dni, gdzie psy padają po 1-2h od zatrucia
jednak paraliż układu nerwowego dosięgnął płuc i serca
nacierpiała się w życiu, pierwszy właściciel ją maltretował, uciekła, wałęsała się po ulicy, schronisko... i w końcu znalazła dom
to jeszcze na koniec życia musiała się nacierpieć, a ledwo 4 lata miała




"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 485 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Butik, moje współczucie, wiem jak to jest.
Najbardziej boli taka głupia śmierć.
Najbardziej boli taka głupia śmierć.


Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Współczuję. Kilka piesków już straciłem, wiem co to za ból. Pamiętam, jak kiedyś jeden z moich piesków połknął trutkę na szczury. Dobrze, że wcześnie zauważyłem i udało się zwierzątko uratować. Ale też było ciężko.
Jeszcze raz wyrazy współczucia.
Jeszcze raz wyrazy współczucia.

- hemi112
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: a ze z Bolesławca
- Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
- Polubił: 0
- Polubione posty: 13 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
A mój koteł miał obcięte jaj... tzn. poddany sterylizacji był ostatnio ,i była obawa jak się zachowa po,bo róznie bywa :(
Wieczorem po zabiegu był mało aktywny,osowiały,ale rano...upitolił mnie w palec w ramach pobudki,wybudził nas skacząc po łowie i plecach w ramach pobudki więc bez zmian.
Problem jest jeden, koteł generalnie wcina mokre, kupiłem suche dla sterylnych kotełów,a tej jako tako nie rusza :(
Wszelkie Whiskasy,czy Kitekaty jakoś nie widziałem ,aby były mokre dla kotełów bez jajec :(
Wieczorem po zabiegu był mało aktywny,osowiały,ale rano...upitolił mnie w palec w ramach pobudki,wybudził nas skacząc po łowie i plecach w ramach pobudki więc bez zmian.
Problem jest jeden, koteł generalnie wcina mokre, kupiłem suche dla sterylnych kotełów,a tej jako tako nie rusza :(
Wszelkie Whiskasy,czy Kitekaty jakoś nie widziałem ,aby były mokre dla kotełów bez jajec :(
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
hemi112, a jakby tak Tobie jajca obcięli? I kazali w dodatku od dziś wtryniać suche? Trochę empatii 

Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
hemi112, ztcw żarcie dla kotów po kastracji nie ma jakiś cudów hormonalnych a jedynie jest mniej kaloryczne. Bo po obcieciu jajec zaczynają więcej żreć.
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Dziś idąc na tzw strzałki,i czyli na piwko rzucając czymś w kierunku tarczy zrobiłem foto rudemu kocurowi który odbywał stosunek z kotką, żeby było weselej obok czekała inna kotka !!! Niestety ręka drżała i fotka niewyraźna.Kocur bezkarnie podróżuje po podwórkach, nie poluje na moje rybki w oczku ani na gołębie szwagra.Jest olbrzymi, chyba mutant ?
Pamietajmy o Wołyniu.