Witam. Wczoraj po odpaleniu forestera i włączeniu kierunku, zadrżała lampka od kierunków coś zaśmierdziało mi przed nosem gdzieś z pod kierownicy i migacze nie działają. Bezpieczniki całe, mam nadzieję, że dobre sprawdzałem nr 23 w skrzynce pod maską. Czy to mógł paść jakiś przekaźnik, jak go zlokalizować? Wiem , że najlepiej do mechanika, ale jak wyjadę na miasto to jest obawa , że coś mi może jednak wjechać w zadek, więc w miarę Waszej pomocy i możliwości wolałbym najpierw sam coś zdziałać.
Pozdrawiam.
Rado
Forester 2001 2.0l w-s
padły kierunkowskazy - przekaźnik?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: padły kierunkowskazy - przekaźnik?
Pewnie poleciał przerywacz kierunkowskazów.Podobny do przekażnika tylko że ma tylko trzy piny.Na aledrogo od 10 zł.serwis 150.
Re: padły kierunkowskazy - przekaźnik?
a przerywacz za co jest odpowiedzialny? za "miganie" kierunków czy ogólnie, że działają ? Bo mi w ogóle nie działają a czytałem inne posty , że ludziom świeciły ciągle bez migania i tam padł przerywacz. Możesz mnie oświecić?
Pozdrawiam.
Rado
Pozdrawiam.
Rado
Re: padły kierunkowskazy - przekaźnik?
Przerywacz jest odpowiedzialny za działanie czyli miganie.Często uszkadza go alarm wpięty w kierunki.
Re: padły kierunkowskazy - przekaźnik?
W przerywaczu najsłabszymi elementami są kondensatory, które najcześciej się rozszczelniają i tracą swoje właściwości, zepsuty kondesator = brak przerywania. Wypnij przerywacz, wyciąg bebechy z obudowy, jaka kondensatory są całe, to znaczy że coś innego.