Auto dla dziada
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Sterylizacja to zło. Niech żyją siedziska używek z Niemiec ;-P
Pisałem z telefonu
Pisałem z telefonu
Re: Auto dla dziada
No FIdo_, niemieckie najlepsze, bo rzeczywiście kapucha z kiełbachą. STomma pisał o tym, jak można było dawniej rozpozmnać, jakie wojska którędy przechodziły - po kupskach. Niemieckie wielkie, dobrze kapuchą i kiełbachą wykarmione.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
FUX,
mają rację.
Nie polegaj tak bardzo na reklamach, bo reklamy sprzedają złudzenia.
Jako praktyk radzę: zamiast lizać cukierek przez papierek, idź i zjedz. A potem oceń.

Re: Auto dla dziada
Лукашэнка, ale ja kiedyś sporadycznie do maka wpadałem z dzieciakami i wiem co piszę. Jadałem tą „zdrową" żywność.
Papka jak papka. Wolę coś innego i tak się rozstańmy w tym aspekcie.
Papka jak papka. Wolę coś innego i tak się rozstańmy w tym aspekcie.
Re: Auto dla dziada
Łukaszenka, rozumiem, że tobie smakuje i że dobrze się po tym czujesz.Лукашэнка pisze:FUX,
mają rację.
Nie polegaj tak bardzo na reklamach, bo reklamy sprzedają złudzenia.
Jako praktyk radzę: zamiast lizać cukierek przez papierek, idź i zjedz. A potem oceń.
Najprawdopodobniej większość^to smakuje, bo tak to jest skonstruowane, żeby nawet wyziewy z klimatycacji kuchennej kusiły.
Ale odbija się po tym wielu osobom. Tuczy to. raz na rok, można. Takie moje zdanie
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Fux,
skoro nie chcesz rozmawiać na ten temat, to czemu służą te twoje zaczepki?
Czy to może jakies początki schizofrenii?
Arno,
zwróć uwagę, przez kogo ten temat fastfoodowy w tym zacnym wątku o samochodach został wywołany a potem był podsycany.
Żeby to jeszcze raz wyjasnić: mnie, podobnie jak tobie, bardzo dużo potraw smakuje bardziej niż jedzenie w fastfoodach. Zapewniam.
Te ostatnie traktuję jako doraźne rozwiązanie gdy jestem zabiegany na tyle, że muszę szukać kompromisowych rozwiązań.
Dyskutowałe jedynie z rozpowszechnonym mitem, jakoby jedzenie w McD było bardziej "szkodliwe" niż jedzenie w jakimś innym miejscu, które można spotkać gdzieś po drodze.
A co do odbijanie, aby nawiązać do tej kwestii gastrycznej, to jest to sprawa indywidualna. Jednemu może się odbijac po BigMacu, drugiemu po kotlecikach jagnięcych z przepiórczymi jajami.
Podobnie z gazami jelitowymi i ich wpływem na trwałość tapicerki samochodowej - to wszystko są zagadnienia, jakimi nauka akademicka nie zajęła się jeszcze w wystarczającym stopniu.

skoro nie chcesz rozmawiać na ten temat, to czemu służą te twoje zaczepki?
Czy to może jakies początki schizofrenii?
Arno,
zwróć uwagę, przez kogo ten temat fastfoodowy w tym zacnym wątku o samochodach został wywołany a potem był podsycany.
Żeby to jeszcze raz wyjasnić: mnie, podobnie jak tobie, bardzo dużo potraw smakuje bardziej niż jedzenie w fastfoodach. Zapewniam.
Te ostatnie traktuję jako doraźne rozwiązanie gdy jestem zabiegany na tyle, że muszę szukać kompromisowych rozwiązań.
Dyskutowałe jedynie z rozpowszechnonym mitem, jakoby jedzenie w McD było bardziej "szkodliwe" niż jedzenie w jakimś innym miejscu, które można spotkać gdzieś po drodze.
A co do odbijanie, aby nawiązać do tej kwestii gastrycznej, to jest to sprawa indywidualna. Jednemu może się odbijac po BigMacu, drugiemu po kotlecikach jagnięcych z przepiórczymi jajami.
Podobnie z gazami jelitowymi i ich wpływem na trwałość tapicerki samochodowej - to wszystko są zagadnienia, jakimi nauka akademicka nie zajęła się jeszcze w wystarczającym stopniu.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: Podobnie z gazami jelitowymi i ich wpływem na trwałość tapicerki samochodowej - to wszystko są zagadnienia, jakimi nauka akademicka nie zajęła się jeszcze w wystarczającym stopniu.
![]()
Nie no, podobno "tamtym" tematem nauka się zajeła solidnie. Jakieś badania PODOBNO były prowadzone na SGGW

p.s. Celowo jestem złośliwy. I jeszcze pewnie przez jakiś czas będę, bo nie lubię pustych przechwałek.
Re: Auto dla dziada
Fido,
w numerze 1/2008 miesięcznika "Przemysł Spożywczy" znajdziesz artykuł prof. Krzysztofa Krygiera i dr Katarzyny Maksimowicz dotyczący jakości hamburgerów dostępnych na rynku polskim. Artykuł ten powstał na podstawie badań, które były prowadzone w SGGW i w Instytucie Technologii Mięsa i Tłuszczu w Warszawie.
Badania te nie były prowadzone na zlecenie McD, ale wśród wielu badanych hamburgerów, porównywano również jakość tych z McD.
Podaję Ci link do wydawnictwa, w którym możesz (w formie cyfrowej) kupić ten artykuł naukowy:
http://sigma-not.pl/order.do?mode=compl ... 008-1.html
No i teraz jestem ciekawy, czy wyłożysz to kilka złotych na SMSa bo jesteś faktycznie zainteresowany tym tematem, czy uprawiasz tylko puste gadanie dla gadania.

w numerze 1/2008 miesięcznika "Przemysł Spożywczy" znajdziesz artykuł prof. Krzysztofa Krygiera i dr Katarzyny Maksimowicz dotyczący jakości hamburgerów dostępnych na rynku polskim. Artykuł ten powstał na podstawie badań, które były prowadzone w SGGW i w Instytucie Technologii Mięsa i Tłuszczu w Warszawie.
Badania te nie były prowadzone na zlecenie McD, ale wśród wielu badanych hamburgerów, porównywano również jakość tych z McD.
Podaję Ci link do wydawnictwa, w którym możesz (w formie cyfrowej) kupić ten artykuł naukowy:
http://sigma-not.pl/order.do?mode=compl ... 008-1.html
No i teraz jestem ciekawy, czy wyłożysz to kilka złotych na SMSa bo jesteś faktycznie zainteresowany tym tematem, czy uprawiasz tylko puste gadanie dla gadania.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: No i teraz jestem ciekawy, czy wyłożysz to kilka złotych na SMSa bo jesteś faktycznie zainteresowany tym tematem, czy uprawiasz tylko puste gadanie dla gadania.
![]()
Na forum? Oczywiście, że puste gadanie


Jestem trochę zawiedzony, bo spodziewałem się czegoś więcej po zapowiedziach o dogłębnej znajomości rynku i możliwościach zorganizowania spotkania z autorytetami, niż szansa na wysłanie SMSa premium, po to żeby przeczytać artykuł sprzed ponad 6 lat (sic!). Jeśli miernikiem mojego zainteresowania jest wysłanie SMS-a premium, to Cię zawiodę. Nie wyślę go

Ale przy okazji wizyty w bibliotece, nie omieszkam przeczytać "Przemysłu Spożywczego nr 1/2008". Obiecuję podzielić się spostrzeżeniami

Nie wiem jak w branży spożywczej, ale np w informatyce (na tym się trochę znam), 6 lat to jest epoka.
Re: Auto dla dziada
Konto usunięte,Konto usunięte pisze:Nie wiem jak w branży spożywczej, ale np w informatyce (na tym się trochę znam), 6 lat to jest epoka.
w branży spożywczej jest inaczej (to czyba dobrze?)
Ja na przykład przygotowuję schabowego tak samo jak robiła to moja mama, gdy byłem dzieckiem.
I również hamburger w McD Polska, dzisiaj i osiem lat temu, niczym się nie różni.
Jeśli gdzieś jest więcej zmian i następuje "postęp" to głównie w "zdrowej żywności".
Na przykład, skoro twierdzi się, że cukier jest niezdrowy, to szuka się coraz to nowych jego zamienników.
Od niedawna modnym zamiennikiem cukru (sacharozy) jest Stevia, "naturalny słodzik roślinny".
Re: Auto dla dziada
Лукашэнка pisze: Ja na przykład przygotowuję schabowego tak samo jak robiła to moja mama, gdy byłem dzieckiem.
I również hamburger w McD Polska, dzisiaj i osiem lat temu, niczym się nie różni.
Może.
Tylko mięso z hodowli w tamtych czasach nie ma nic wspólnego z kupowanym w tej chwili prócz nazwy.
Tucz świni dzisiaj to ca. 2 miesiące krócej, niż 10-20 lat temu a więc prawie 20-30%.
Obecnie gulasz zaczynasz smażyć po kilkudziesięciu min. odprowadzania nadmiaru wody z mięsa.
Z wołowiny kupionej w Chorwacji u prawdziwego rzeźnika proces przygotowania tego dania zajmuje góra pół godziny z podaniem do stołu.
Tam +/- wiemy co jemy.
U nas niestety nie.
Re: Auto dla dziada
FUX,
jeśli coś mogę poradzić na Twój kłopot z wołowiną do gulaszu, to zajrzyj do Lidla.
Mają tam dobrej jakości wołowinę pod marką BeefMaster (steki, porcje na zrazy, porcje na gulasz, mielone, itd)
Kupowaliśmy już tam wiele razy tą wołowinę i nie było kłopotu z jakością.
Ale nie będę się sprzeczał, ze w Chorwacji może Ci z jakoś powodów smakować lepiej.
jeśli coś mogę poradzić na Twój kłopot z wołowiną do gulaszu, to zajrzyj do Lidla.
Mają tam dobrej jakości wołowinę pod marką BeefMaster (steki, porcje na zrazy, porcje na gulasz, mielone, itd)
Kupowaliśmy już tam wiele razy tą wołowinę i nie było kłopotu z jakością.
Ale nie będę się sprzeczał, ze w Chorwacji może Ci z jakoś powodów smakować lepiej.
Re: Auto dla dziada
Łukaszenka, mięso na Bałkanach jest genialne. Polecam wizytę w Belgradzie, gdzie mięso jest w zasadzie poetyczne.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Mięso niemieckie jest na kapuście chowane
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Panie Fuxie, weź Pan nie traktuj wszystkich stwierdzeń śmiertelnie poważnie.
A krowa chowana na kapuście wydziela więcej CO2, więc w RFN to jest zakazane. Jedynie na wiatrami może być karmiona. I dlatego ichnie mięso tak wali siarkowodorem.
A krowa chowana na kapuście wydziela więcej CO2, więc w RFN to jest zakazane. Jedynie na wiatrami może być karmiona. I dlatego ichnie mięso tak wali siarkowodorem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
A to nie dałoby się zrobic takiego sprzężenia energetycznego: obora, w oborze koryta z kapuchą, krowy ustawione tyłem do podnoszonej sciany, za ścianą wiatraki...?Arno pisze: Jedynie na wiatrami może być karmiona.
Mogłoby wyjsć perpetuum mobile

-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 153 razy
Re: Auto dla dziada
A za wiatrakiem - urządzenie pochłaniające metan i do tego samochód nim napędzanyWiS pisze:A to nie dałoby się zrobic takiego sprzężenia energetycznego: obora, w oborze koryta z kapuchą, krowy ustawione tyłem do podnoszonej sciany, za ścianą wiatraki...?Arno pisze: Jedynie na wiatrami może być karmiona.
Mogłoby wyjsć perpetuum mobile
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Auto dla dziada
WiS, ktos probowal, ale bylo duze BUM! :)
podkrecali wydajnosc pewnie ;)
http://niezalezna.pl/51178-gazy-wzdetyc ... trze-obore
podkrecali wydajnosc pewnie ;)
http://niezalezna.pl/51178-gazy-wzdetyc ... trze-obore
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
A tam samochód...lukass pisze: urządzenie pochłaniające metan i do tego samochód nim napędzany
Kolejka.
Do dowozenia kapusty

gregski pisze: podkrecali wydajnosc

