Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

[vero]

Tandem? Gdzie, za ile?

Tak, tandem. Zanim zrobię kurs chciałam skoczyć rekreacyjnie, żeby sprawdzić czy mi się spodoba. No i niestety (dla mojego budżetu) spodobało się bardzo
Skakałam w Chrcynnie koło Nasielska (kierunek Legionowo). Z Jarkiem vel Koniu. Polecam go szczerze, super człowiek no i doświadczony tandempilot (ponad 5000 skoków), czułam się pewnie, całkowicie mu zaufałam, pozostała mi zabawa.
http://www.tandemy.waw.pl/oferta.php

Koszt niestety spory - 600 pln plus 250 film (skakał z nami drugi skoczek). Ale to naprawdę jest warte tej kasy!
Umówiłam się już z Jarkiem na powtórkę

Pół mieszkania już posprzątałam na tym dopalaczu Ja chcę jeszcze....

Idź na całość!
Sprzątnij do końca!

posprzątałam, bo musiałam - stado gości nadaszło wkrótce

vero, ile taki skok kosztuje ? Tak sie pytam bo moze sie bardziej oplaca...

opłaca się..
ale bardziej niż co?

[
Taniej ustalić, kiedy Vero ma następny skok (a najlepiej dwa!), przywieźć ją do swojego domu prosto z lądowiska i wręczyć mopa...

okolice września... a cena tej usługi to... 600 pln
(chociaż już wynegocjowałam zniżkę na kolejny skok )

[Bilex]

Nie wiem jak to zrobić żeby wrzucić krótki filmik, ale jak będziecie chcieli i ktoś mi pomoże to mogę wrzucić ten swój.

Lepiej wrzuć filmik pani G.
To dopiero robi wrażenie...

[mały 5150]

Nie wiem jak to zrobić żeby wrzucić krótki filmik, ale jak będziecie chcieli i ktoś mi pomoże to mogę wrzucić ten swój.

Lepiej wrzuć filmik pani G.
To dopiero robi wrażenie...

Taaa, tej to się rzeczywiście pofarciły doznania. Dobrze, że ten drugi się otworzył, bo trzeciego to już nie ma

[vibowit]

mały 5150, ja skoczę jak się Bilex zdecyduje.

[mały 5150]

mały 5150, ja skoczę jak się Bilex zdecyduje.

Tia, no już sobie poskakałeś Przecież on nawet za nową M5 by nie skoczył

[vero]

cykory

(teraz mogę kozaczyć, hihi )

[Bilex]

vero, ja widziałem film pani G.

[Chloru]

opłaca się..
ale bardziej niż co?

No są na tym forum wątki o pomocy domowej. Moze by tak połączyc je z tym....

[osa551]

mały 5150, ja skoczę jak się Bilex zdecyduje.

Najpierw musiałbyś go jakoś wepchnąć do samolotu. Człowiek od 7 lat nie wsiadł do samolotu takiego jak Airbus czy Boeing to myślisz, że wsiądzie do kukuruźnika? A co dopiero skoczy? No proszę Cię - jestem żoną tego pana ... Trzeba było próbować jakieś 14 lat temu.

[vibowit]

osa551, a myślisz, że dlaczego ja to napisałem?

[EterycznyŻołądź]

Człowiek od 7 lat nie wsiadł do samolotu takiego jak Airbus czy Boeing to myślisz, że wsiądzie do kukuruźnika?

I błąd. Kukuruźnik jest bezpieczniejszy, to raz, dwa z niego nie odbywają się skoki spadochronowe. Zresztą jeśli Bilex samolotów tak nie lubi to są jeszcze śmigłowce, mosty, budynki, góry...

[gruby]

Najpierw musiałbyś go jakoś wepchnąć do samolotu. Człowiek od 7 lat nie wsiadł do samolotu takiego jak Airbus czy Boeing to myślisz, że wsiądzie do kukuruźnika? A co dopiero skoczy? No proszę Cię - jestem żoną tego pana ... Trzeba było próbować jakieś 14 lat temu.

Jezeli zacznie sie bac wsiadac do samochodu, to daj znac.


g.

[Bilex]

Najpierw musiałbyś go jakoś wepchnąć do samolotu. Człowiek od 7 lat nie wsiadł do samolotu takiego jak Airbus czy Boeing to myślisz, że wsiądzie do kukuruźnika? A co dopiero skoczy? No proszę Cię - jestem żoną tego pana ... Trzeba było próbować jakieś 14 lat temu.

Jezeli zacznie sie bac wsiadac do samochodu, to daj znac.


g.

Wtedy dobrowolnie zgłoszę się na odział zamknięty na Sobieskiego...

[gruby]

Wtedy dobrowolnie zgłoszę się na odział zamknięty na Sobieskiego...

A wiesz o tym, ze prawdopodobienstwo wypadku samochodem jest duzo wieksze niz samolotem?

g.

[vibowit]

A wiesz o tym, ze prawdopodobienstwo wypadku samochodem jest duzo wieksze niz samolotem?

Wie, wie...

[gruby]

Wie, wie...

Hmm... Wiesz o tym, ze prawdopodobienstow wypadku samolotem jest duzo wieksze niz samochodem?

g.

[Doxa]

Moim zdaniem większe to jest tylko prawdopodobieństwo tragicznego wypadku podczas wypadku samolotowego w korelacji ( ) z samochodowym.

[leon]

Hmm... Wiesz o tym, ze prawdopodobienstow wypadku samolotem jest duzo wieksze niz samochodem?

g.

Ściślej.

... ze prawdopodobienstow wypadku lotniczego samolotem jest duzo wieksze niz lotniczego samochodem?

[EterycznyŻołądź]

Najbezpieczniejszym środkiem powietrznym jest... poduszkowiec. Wypadki tych komercyjnych można policzyć na palcach jednej ręki. Co ciekawe są to wypadki morskie.

[vero]

Moim zdaniem większe to jest tylko prawdopodobieństwo tragicznego wypadku podczas wypadku samolotowego w korelacji ( ) z samochodowym.

hm, ale jeślli weźmiemy pod uwagę, że najbardziej niebezpiecznym momentem lotu jest lądowanie, to nie ma stresu - przecież jak samolot lądował to mnie już tam nie było (co więcej - byłam już na ziemi )

[EterycznyŻołądź]

(co więcej - byłam już na ziemi )

To właśnie jest minus, bo mógł:

a) wylądować na Tobie,
b) wlecieć na Ciebie,
c) spaść na Ciebie.

A że byłaś bliżej, niż zwykle się jest, miejsca gdzie samoloty lądują... No i pewnie nawet bez odpowiedniego kasku.

[Bilex]

Nie latać, nie latać, nie latać...

Link: http://youtube.com/watch?v=vhyGjFCaUDk

[mały 5150]

Nie latać, nie latać, nie latać...

Link: http://youtube.com/watch?v=vhyGjFCaUDk

No przecież się wszystko dobrze skończyło nawet brawa były

[devlin]

Nie latać, nie latać, nie latać...

Nie jeździć, nie jeździć, nie jeździć.



Co się zdarza częściej?

[barton]

Nie latać, nie latać, nie latać...

Nie jeździć, nie jeździć, nie jeździć.



Co się zdarza częściej?

ulala, taki widok krew mrozi w żyłach... Nawet nie mam konceptu jakim samochodem była wcześniej ta kupa złomu.

Swoją drogą to szkoda, że w Polsce nie stawia się latarni z materiałów energochłonnych (odkształcających się w momencie uderzenia) tylko takie jak ta na powyższym obrazku... :(