
Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
Z grochem ;)
nie wiedzialem, ze xc70 to podloga mondeo.. od ktorego roku?
no to super. patent z kratka mialem juz w moim V90 z '97 roku. proste i bezpieczne, jak dawne volva.No XC70 to bez dwóch zdań fajne wozidło, nawet bardzo fajne.
nie wiedzialem, ze xc70 to podloga mondeo.. od ktorego roku?
Ostatnio zmieniony 26 mar 2014, o 10:23 przez gregski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Auto dla dziada
Skoro jakoś tak zeszło na temat Audi jako auto dla dziada, to taki mi się przypomniał epizod z czasów młodzieńczych dzisiejszych dziadów, epizod związany z tą marką, który na początku materiału może podważa nieco przekonanie o niezawodności technicznej... ale za to...
Mam na myśli Rajd Szkocji 1982, który Hannu Mikkola zaczął od ostatniego miejsca po pierwszym OSie, a jak skończył zobaczcie sami:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=IQ6lG1t0K44

Mam na myśli Rajd Szkocji 1982, który Hannu Mikkola zaczął od ostatniego miejsca po pierwszym OSie, a jak skończył zobaczcie sami:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=IQ6lG1t0K44

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Dokładnie - to są rajdy mojej mlodościЛукашэнка pisze: epizod z czasów młodzieńczych dzisiejszych dziadów,

Tak bajdełej, stanowczo powinni przywrócić tylny napęd. jako obowiązkowy. Unia mogłaby wydać taką dyrektywę

Re: Auto dla dziada
Ja nie wiem, ale jak ktoś nie widzi różnicy między wnętrzem dowolnego japończyka a premium europejczyka to chyba jest ślepy :)


411KM @ 575Nm
Re: Auto dla dziada
A jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, że ktoś inny wprawdzie może określone różnice zauważać, ale po prostu nie zwraca na nie dużej uwagi, nie uważa ich za bardzo ważne w całkowitej ocenie samochodu, to chyba jest... jaki?owoc666 pisze:Ja nie wiem, ale jak ktoś nie widzi różnicy między wnętrzem dowolnego japończyka a premium europejczyka to chyba jest ślepy :)

Re: Auto dla dziada
Konkretny. Bo nie napisałeś, że nie zwracasz uwagi, tylko że ich nie ma.
Ale to mój ostatni post odnoszący się do Twoich, więc nie musisz już odpowiadać :)
Ale to mój ostatni post odnoszący się do Twoich, więc nie musisz już odpowiadać :)


411KM @ 575Nm
Re: Auto dla dziada
Ależ chętnie odpowiadam, że właśnie napisałeś nieprawdę.owoc666 pisze:Konkretny. Bo nie napisałeś, że nie zwracasz uwagi, tylko że ich nie ma.
Ale to mój ostatni post odnoszący się do Twoich, więc nie musisz już odpowiadać :)

Re: Auto dla dziada
Bo tak ostatnio o Mazdzie się rozgadaliście:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=0dnJdLmDOu8
no i Daćka Duster w terenie... I w sumie dość ciekawa recka całego samochodu w wersji po liftingu
Link: https://www.youtube.com/watch?v=O_HCnrIDXbM
Link: https://www.youtube.com/watch?v=0dnJdLmDOu8
no i Daćka Duster w terenie... I w sumie dość ciekawa recka całego samochodu w wersji po liftingu
Link: https://www.youtube.com/watch?v=O_HCnrIDXbM
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
jest też test BMW serii 5 f10 (start od ok. 280k: 4x4, 8biegowa skrzynia, 3 litrowy diesel.) Wersja testowa 410k. A dlaczego taka cena, hmmm o dodatkach z cennika od 05:33 (same skórzane fotele z full regulacją i wentylacją to po zsumowaniu drobne 22k). Ciekawe co to jest: polski pakiet za 7.6k
Link: https://www.youtube.com/watch?v=I_m0Da03ThE

Link: https://www.youtube.com/watch?v=I_m0Da03ThE
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
Barthol,Barthol pisze:Bo tak ostatnio o Mazdzie się rozgadaliście:
(...)
co ten gość mówi, że ta Mazda 6 świetnie trzyma się drogi i skręca?
Niemożliwe...

A przy okazji, on również zrobił test BMW 535d xDrive 313 KM.
Obejrzałem, a teraz widzę, ze Ty właśnie to podlinkowałeś w poście wyżej.
525d xDrive, którym teraz jeżdżę jest po prostu za słabe. Te 218KM są wprawdzie wystarczają aby rozbujać ten wóz za autostradzie do ponad 230km/h, ale tego nie potrzebuję.
Za to, gdy wracałem ostatnio z Wrocławia ruchliwą trasą, gdzie trzeba było wyczekiwać momentu gdy akurat nic nie jechało z przeciwka, by wyprzedzić tyle TIRów ile tylko się da na raz, to niestety było słabo.
No ale teraz wiem, że BMW ma rozwiązanie, ktore nazywa się 535d

No i ma również rozwiazanie problemu nienajwygodniejszych foteli, czyli opcję comfort, z super regulacją, tapicerką i wentylacją, czyli to co miałem również I w Fordzie.
Teraz tylko pozostaje zebrać odpowiedni budżet.
Okazuje się, że BMW 535d xDrive 313 KM w wersji podstawowej kosztuje 280 tys. zł, a dodatkowe wyposażenie około 120 tys., czyli w sumie trzeba szykować tak na okrągło 400 tys. zł.
No bo jeśli decydować się na BMW, to chyba nie dla samej przekąski, tylko dla pełnego obiadu jaki dla nas, wymagających klientów, przygotowali?

Re: Auto dla dziada
Nie, to jest jedyne dostępne BMW w tej wypożyczalni, w tej chwili.gregski pisze:Gutek, masz tam R6? Bo tak ze dwa lata temu smigalem 525d z r6.. Swietnie jezdzilo.
Nabliższy podobny samochód to Skoda Superb 2.0tdi 140KM, manual.
Zastanawiam się, czy nie zmienić.
Ale chyba jeszcze poczekam, bo może jakiś Mondeo będzie dostępne.

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 254 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Auto dla dziada
Barthol pisze: Ciekawe co to jest: polski pakiet za 7.6k![]()
Podkładki pod tablice z numerem telefonu do polskiego ASO, żebyś miał gdzie dzwonić jak Ci się skrzynia s....li

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Auto dla dziada
Chloru pisze:Barthol pisze: Ciekawe co to jest: polski pakiet za 7.6k![]()
Podkładki pod tablice z numerem telefonu do polskiego ASO, żebyś miał gdzie dzwonić jak Ci się skrzynia s....li

Tylko w sumie to nie ma sensu, skoro z poziomu sterowania różnymi "dyngsami" na ekranie centralnego monitora, można zadzwonić do konsultantki/konsultanta z BMW Conneted Drive


A tu proszę jakie BMW e32 za 14k. Moim zdaniem jest ciekawsze niż ta nowa 5'tka. No i już klasyk

http://www.gieldaklasykow.pl/bmw-730i-e ... -warszawa/
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
o BRZ'ecie też były jakieś dywagacje, że potencjalne auto dla dziada:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=j60CJRxK4yQ
Link: https://www.youtube.com/watch?v=j60CJRxK4yQ
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
BRZ - oczywista decyzja, BRZ odpada, ze względu na niezwykłą prkatyczność - wnuki, pies... i fantastyczne wsiadanie, co w starszym wieku co prawda jest doskonałym treningiem, ale może być francbolesne.
XV - wczoraj jechaliśĶy katowicką z Galem, który wyraził się , że rakieta to to nie jest. No nie jest. Jest to idealne auto dla dziadówy. Podkreślam IDEALNE, ale nie jest to chyba pojazd na jazdę przez Niemcy do Austrii czy Francji na narty. Co prawda można się nagiąć do wszystkiego. I wcale nie wiadomo co czas zgotuje.
Mój służbowy będzie limuzyną. Więc nieco mniejsza praktyczność. No ale STIejm w 4 osoby na narty też jeździliśmy. NO bez przesady. Trzeba tylko umieć namówić osoby gender do brania mniejszych dawek nieużywanych na nartach ubrań. Zresztą musimy jeszcze poważniej to auto sprawdzić na szosie bo jechal^śĶy chyba 160 najwięcej.
Nowy Mercedes C. W czwartek wziąłem taki pojazd i jeden dzień pojeździłem. Inny niż mój, bo 180, automat i pełen wypas. Na 18tkach, ale większe koła.
Wnioski: 180, zdecydowanie za słaby silnik. Do 170 rozpędzał się w miarę normalnie, potem już bujanie jak w maluchu. Genialny automat. Auto w porównaniu z moim lepiej się prowadzi. Siedzenia (pakiet AMG) wygodne, ale - mają wysuwany przód po kolanami i robi się pod tyłkiem kancik, niby nic ale może się zrobić niewygodnie. No i nie ma guzika wyłączającego ESP. Będzie pan zadowolony. A, jeszcze jedno, tak samo jak w XV żony ( automat benzyna) system Start Stop nie denerwuje, nie gasi auta na starcie, działa niezauważalnie.
XV - wczoraj jechaliśĶy katowicką z Galem, który wyraził się , że rakieta to to nie jest. No nie jest. Jest to idealne auto dla dziadówy. Podkreślam IDEALNE, ale nie jest to chyba pojazd na jazdę przez Niemcy do Austrii czy Francji na narty. Co prawda można się nagiąć do wszystkiego. I wcale nie wiadomo co czas zgotuje.
Mój służbowy będzie limuzyną. Więc nieco mniejsza praktyczność. No ale STIejm w 4 osoby na narty też jeździliśmy. NO bez przesady. Trzeba tylko umieć namówić osoby gender do brania mniejszych dawek nieużywanych na nartach ubrań. Zresztą musimy jeszcze poważniej to auto sprawdzić na szosie bo jechal^śĶy chyba 160 najwięcej.
Nowy Mercedes C. W czwartek wziąłem taki pojazd i jeden dzień pojeździłem. Inny niż mój, bo 180, automat i pełen wypas. Na 18tkach, ale większe koła.
Wnioski: 180, zdecydowanie za słaby silnik. Do 170 rozpędzał się w miarę normalnie, potem już bujanie jak w maluchu. Genialny automat. Auto w porównaniu z moim lepiej się prowadzi. Siedzenia (pakiet AMG) wygodne, ale - mają wysuwany przód po kolanami i robi się pod tyłkiem kancik, niby nic ale może się zrobić niewygodnie. No i nie ma guzika wyłączającego ESP. Będzie pan zadowolony. A, jeszcze jedno, tak samo jak w XV żony ( automat benzyna) system Start Stop nie denerwuje, nie gasi auta na starcie, działa niezauważalnie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
książkowo podają v-max 185 km/h, czyli wiele więcej niż ostatnio już nie wyciśniesz.Arno pisze:Zresztą musimy jeszcze poważniej to auto sprawdzić na szosie bo jechal^śĶy chyba 160 najwięcej.
Ja miałem kilka dni temu taką sytuację, że pojechałem odebrać żonę z lotniska, a ona pyta czy zabiorę jeszcze jej dwie koleżanki, które z nią przyleciały.
- Proszę bardzo!
Ale minę miałem mniej tęgą gdy przyszło do pakowania się do samochodu. Walizka podróżna żony, walizka podróżna pierwszej koleżanki...
no i prawie koniec miejsca w bagażniku...
na szczęście druga koleżanka przyleciała tylko z pokładówką, którą udało mi się ją wcisnąć obok waliz.
No a przecież BMW 5 Touring to teoretycznie spore kombi. Podają 560 litrów pojemności bagażnika.
Subaru XV: 380 litrów. To naprawdę nie za dużo.
Re: Auto dla dziada
Nie bardzo rozumiem: walizka podróżna. Czytając to myślałem, że chodzi raczej o carry on.
A jeśli mówimy o wielkich walichach, w które się normalnie koleżanki pakują, to się nie dziw. Takie bydlaki nigdzie się nie mieszczą. No oczywiście poza S-Maxem, ale to jest jednak Auto prawie wielko gabarytowe czy jak to się nazywa.
Gdybyśmy tak rozumowali, to najlpeszym autem ze wszystkich był Ford Transit mojego ojca. Kupiony w Norwegii, gdzie uwaga: WYMIENIALI przednie fotele na zawodowe - genialne były. I z tylu było chyba 10 miejsc. Wymontowalim ostatni rząd.
I co się okazalo? Ano to, że nie było takich zwierząt które by się tam nie zmieściły, w tym jakieś 20 par nart znajomych na podłodze pod fotelami.
Wniosek, ku;ować tylko tranzyta.
Prędkość maksymalna 142, ograniczona obrotami silnika. Bardzo miła sytuacja, auto aładowane czy nie jechało tak samo.
Niestety potwornie lekki tył, który doprowadził do kasacji.
A jeśli mówimy o wielkich walichach, w które się normalnie koleżanki pakują, to się nie dziw. Takie bydlaki nigdzie się nie mieszczą. No oczywiście poza S-Maxem, ale to jest jednak Auto prawie wielko gabarytowe czy jak to się nazywa.
Gdybyśmy tak rozumowali, to najlpeszym autem ze wszystkich był Ford Transit mojego ojca. Kupiony w Norwegii, gdzie uwaga: WYMIENIALI przednie fotele na zawodowe - genialne były. I z tylu było chyba 10 miejsc. Wymontowalim ostatni rząd.
I co się okazalo? Ano to, że nie było takich zwierząt które by się tam nie zmieściły, w tym jakieś 20 par nart znajomych na podłodze pod fotelami.
Wniosek, ku;ować tylko tranzyta.
Prędkość maksymalna 142, ograniczona obrotami silnika. Bardzo miła sytuacja, auto aładowane czy nie jechało tak samo.
Niestety potwornie lekki tył, który doprowadził do kasacji.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Mondeo kombi ma 549 litrów, Mazda 6 ma 506 litrów. Myślę, że w każdym kombi miałbyś problem z pełnowymiarowymi bagażami lotniczymi 3 osób.


Re: Auto dla dziada
Wy tam o autach, a ja na Waszym miejscu bym zwierzaki pilnował...
http://wawalove.pl/W-Warszawie-powstani ... eso-a13242
http://wawalove.pl/W-Warszawie-powstani ... eso-a13242
Re: Auto dla dziada
Arno, Transit to druga skrajność.Arno pisze:Gdybyśmy tak rozumowali, to najlpeszym autem ze wszystkich był Ford Transit mojego ojca. Kupiony w Norwegii, gdzie uwaga: WYMIENIALI przednie fotele na zawodowe - genialne były. I z tylu było chyba 10 miejsc. Wymontowalim ostatni rząd.
I co się okazalo? Ano to, że nie było takich zwierząt które by się tam nie zmieściły, w tym jakieś 20 par nart znajomych na podłodze pod fotelami.
Wniosek, ku;ować tylko tranzyta.
Ale po drodze są jeszcze takie vany jak Galaxy, albo VW Sharan.
S-Max to nie najgorszy kompromis, bo miejsca w nim zaledwie nieco mniej niż w takich typowych vanach, a jeździ się nim jak dobrym autem osobowym.
Mój znajomy w Niemczech ma Mercedesa klasy R. To coś podobnie praktycznego.
Ale już tego nie oferują w Europie.
Jasne, że nie każdy potrzebuje aż tak wiele miejsca w aucie, ale wspominałeś o wnukach i jeszcze psie na dokładkę, dlatego nawiązałem do sprawy bagażnika.

Ostatnio zmieniony 29 mar 2014, o 22:38 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Auto dla dziada
Volvo XC70 ma 575 litrów, naprawdę nieźle.Konto usunięte pisze:Mondeo kombi ma 549 litrów, Mazda 6 ma 506 litrów. Myślę, że w każdym kombi miałbyś problem z pełnowymiarowymi bagażami lotniczymi 3 osób.
Ale 854 litrów w S-Maxie to jednak ciut więcej i wygląda na to, że trochę za bardzo się do tego przyzwyczaiłem.



-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Odp: Auto dla dziada
Mam w sharanie 852l. Gdybym był majstrem budowlanym pewnie by mnie to kręciło bardziej. Ta przestrzeń przydała mi się 3 razyЛукашэнка pisze: Ale 854 litrów w S-Maxie to jednak ciut więcej i wygląda na to, że trochę za bardzo się do tego przyzwyczaiłem.
1. Wakacje w Toskanii 5 osobowej rodziny
2. Drewno do kominka z działki kolegi Tasiora
3. Forumowy wyjazd na obiad w Kielcach i na chlejady
Poza tymi trzema przypadkami nie przypominam sobie by ta przestrzeń mi się jakoś szczególnie przydała
pisałem z telefonu