Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

[Konto usunięte]

Im bardziej dostaną w kość, tym na lepszych wyrosną ludzi. A to jest niestety gówno prawda

Czyżby któreś z Twoich dzieci Cię zawiodło

Póki co (tfu tfu) wręcz przeciwnie. Chcę powiedzieć, że nie ma uniwersalnych prawd. I to nie działa tak, że coś, co uważamy, że było dobre dla nas, będzie dobre automatycznie dla naszych dzieci.

[Konto usunięte]

lukass, no to trwaj w zadowoleniu jak najdłużej.

Wynajmuję mieszkanie w krakowie od pewnego notariusza. Gość ma tych mieszkań co najmniej kilka, bo ma księgową i program komputerowy, z którego generuje rozliczenia kosztów, faktury itp... Mam wrażenie, że jest to całkiem niezły biznes w sytuacji kiedy dysponuje się nadmiarem gotówki. Może trafiłeś na złych najemców?

[zino]

ja też na szczęście nie ma kłopotów z najemcami, chociaż reguły nie ma, ale może to tez zależeć jak już lukass napisał od lokalizacji i standardu
mój znajomy ma kilka mieszkań i całkiem niezły dodatkowy dochód, mimo kredytów na nie - zbiera na chatę na Fuercie

[FUX]

Może trafiłeś na złych najemców?

Nie mam wynajmów.
Działając kiedyś w tej branży za dużo się nasłuchałem.

[Gootek]

mój znajomy ma kilka mieszkań i całkiem niezły dodatkowy dochód, mimo kredytów na nie - zbiera na chatę na Fuercie

A mój znajomy kiedyś wygrął million w totka.
Nie wiem jednak, ile wydał przez całe życie na zakłady, a na pewno nie mało.


W Polsce kredyt mieszkaniowy jest drogi.
Nie pociesza mnie nawet informacja, że w Brazylii i w Indiach, takie kredyty sa jeszcze droższe:
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/70548 ... eczny.html
Dlatego decydowanie się na kredyt aby z niego sfinansować zakup mieszkania na wynajem to jest ryzykowna decyzja.
Oczywiście, w każdym biznesie jest jakieś ryzyko i często, Ci kórzy go podejmują, jednak wygrywają.
Ale o czym już mniej chętnie się mówi, wielu innych, wpędza się w ten sposób w poważne kłopoty życiowe.

[barton]

Jeśli chodzi o wynajem to trzeba mieć szczęście... ludzi nie prześwietlisz na pierwszym spotkaniu... Ze znanych mi historii to bilans wychodzi mniej więcej 50 na 50... Raz wynajmujący są bardzo okej, innym razem z kumplem odgruzowywalismy mieszkanie (jego) po wyprowadzce studenta prawa (brud, grzyb, powyrywane futryny, niepopłacone rachunki, a osoba była z polecenia.)...

[Konto usunięte]

Co się teraz opłaca przywieźć ze stanów (nie licząc sti)?

pisałem z telefonu

[rrosiak]

Co się teraz opłaca przywieźć ze stanów (nie licząc sti)?

pisałem z telefonu

Klocki LEGO Serio.

No i nadgryzione jabłka, ale tylko na użytek prywatny.

[Piter 35]

Co się teraz opłaca przywieźć ze stanów (nie licząc sti)?

pisałem z telefonu

W bagażu podręcznym ?

[Godlik]

Kompa (najlepiej z jabłuszkiem), ajfona, ajpada i pochodne. No w ogóle elektronikę. Począwszy od drobiazgów typu słuchawki, po GoPro, zegarki do biegania (np. Garmin), Kindle. No cholera, wszystko jest tańsze...
No i ciuchy.

Aha, legalnie możesz wwieźć do Polski za ok. 500 USD na osobę. Uprzedzam, że możesz się zdziwić jak już na Okęciu wychodząc z bagażem i widząc upragnione wyjście usłyszysz nagle "kontrola celna, zapraszam do nas". Nie wiem skąd ta babka wiedziała (mimo, że lecieliśmy przecież z Frankfurtu, a nie bezpośrednio z NYC ), ale trochę się spociłem. Prześwietlenie bagażu, pytania, co, ile, komu...

Byłem luty/marzec, więc całkiem niedawno.
Aha, oczywiście tej listy powyżej to wcale nie kupowałem i nie wwoziłem, żeby nie było wątpliwości

PS. Oczywiście pudełka, metki i paragony najlepiej zostawić tam

[Konto usunięte]

A jak jest z gwarancją na jabłko? Znając życie w Polsce nie jest uznawana.

pisałem z telefonu

[Arno]

Fido_ , moja była uznawana.
SZMATY są tam tanie.
Ja robię tak, że kupuję w internecie z wysyłką do hotelu.
No i najlepszy patent: bierzesz maluśko rzeczy, bierzesz malą miękką torbę. DO hotelu se zamawiasz walizkę np. Eagle Creek. I rzeczy.

[Godlik]

Gwarancja raczej nie działa...

No i w przypadku iPhone jest jeszcze kwestia LTE. Np. w 5S w Orange działa bez problemu. Ale już w Play niekoniecznie...

[Konto usunięte]

Fido_ , moja była uznawana.
SZMATY są tam tanie.
Ja robię tak, że kupuję w internecie z wysyłką do hotelu.
No i najlepszy patent: bierzesz maluśko rzeczy, bierzesz malą miękką torbę. DO hotelu se zamawiasz walizkę np. Eagle Creek. I rzeczy.

No patent jest sprytny
A ciuchy zamawiasz zdalnie? Bez przymierzania??

[Arno]

Tak, spodnie wiadomo jaki rozmiar. Koszule mniej wiecej tez. Mam tam pewna praktyke. Buty do biegania i inne też się daje, choć jest ryzyko.

[Gootek]

Konto usunięte,
popsułem kilka dni temu mój aparat foto - małpkę.
Rozglądam się więc za jakimś nowym poręcznym kompaktem.

Gdybyś mi przywiózł ten zestaw:

to bym Ci się jakoś wymiernie odwdzięczył.

[citan]

A jak jest z gwarancją na jabłko? Znając życie w Polsce nie jest uznawana.

pisałem z telefonu

Przerabiałem temat, przez rok masz gwarancję obejmującą obszar całego świata - przynajmniej dla sprzętu komputerowego. Z tel. może nie być tak różowo.

[busik]

ciekawy głos o tym skąd się bierze siła niemieckiej gospodarki...
http://biznes.interia.pl/raport/euro_w_ ... 12507,5420

[Alan, Alan, Alan!]

ciekawy głos o tym skąd się bierze siła niemieckiej gospodarki...

jak nie wzięli pod uwagę tego:

http://zus.pox.pl/zus/auto-sluzbowe-dla ... ugosci.htm

to nieciekawy

[Konto usunięte]

Piękne. Po prostu kypba piękne

pisałem z telefonu

[Gootek]

ciekawy głos o tym skąd się bierze siła niemieckiej gospodarki...

jak nie wzięli pod uwagę tego:

http://zus.pox.pl/zus/auto-sluzbowe-dla ... ugosci.htm

to nieciekawy

w zalinkowanym "szokującym" materiale czytamy:

Pojazdy dla ZUS muszą mieć zatem co najmniej 4,82 metra długości. Z kolei szerokość bez lusterek powinna wynosić... co najmniej 1,80 metra. Już po zastosowaniu tylko tego jednego kryterium, spektrum wyboru zawęża się jedynie do aut największych i najbardziej luksusowych. Oznacza to, że w grę wchodzą jedynie najdroższe limuzyny dostępne na rynku.

Jakie zatem auta spełniają wymagania ZUS? W grę wchodzi np. Jaguar XF (4,96 m), BMW serii 7 (5,07 m) czy też Bentley Continental (5,29 m).
Szokujące?

No cóż, dla ciekawości sprawdziłem, że na przykład:
- Skoda Superb: długość: 4 838 mm, szerokość bez lusterek: 1 817 mm
- Ford Mondeo: długość: 4850 mm, szerokość bez lusterek: 1886 mm,
- Kia Optima: długość: 4 845 mm, szerokość bez lusterek: 1 830 mm

Więc jakby szanse na Bentleye Continentale dla ZUSmenów w marnych barwach widzę.

[Konto usunięte]

Лукашэнка, no wiesz, pisanie o jaguarze jest bardziej nośne.

Co nie zmienia faktu, że urzędasy żyją sobie jak królowie. Za moje i Twoje pieniądze. Nie ma tam choćby cienia skromności i dążenia do oszczędności.

[Alan, Alan, Alan!]

Mnie bardziej interesuje dlaczego nie ma tam hwymiarow tojoty aygo, albo klijo bieda werszyn, bo co?

[esilon]

bo co?

bo tak

[busik]

na przykład:
- Skoda Superb: długość: 4 838 mm, szerokość bez lusterek: 1 817 mm
- Ford Mondeo: długość: 4850 mm, szerokość bez lusterek: 1886 mm,
- Kia Optima: długość: 4 845 mm, szerokość bez lusterek: 1 830 mm

Więc jakby szanse na Bentleye Continentale dla ZUSmenów w marnych barwach widzę.

a które z tych aut mają:

- system kontroli ciśnienia w ogumieniu
- elektrycznie sterowane, podgrzewane, składane, automatycznie ściemniające się lusterka boczne z funkcją pamięci ustawienia,
- poduszka chroniąca kolana kierowcy,

itd itd
w przetargu oferowany produkt musi spełnić wszystkie wymogi a nie tylko wybrane