Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 21:34

Paweł_BB pisze:
radekk pisze:samochód w który wjechał Prof. Geremek był prowadzony przez mojego znajomego. On leży w ciężkim stanie w szpitalu, a jego teść jest umierający ;-(
O kurcze, współczuję, wiesz może coś więcej o tym wypadku? wiadomo co się stało?
Na szczęście, chyba będzie OK:


http://wyborcza.pl/1,76842,5489261,Rann ... rowia.html



EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 21:49

Wypadki to zło. Dziwię się, że nie zabronią ich jakąś ustawą czy czymś, od razu by się bezpieczeństwo poprawiło.. :roll:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 22:55

Dałam się wczoraj nabrać, że samochód który ma miejsce żeby włączyć się do ruchu i zaczyna ruszać, rzeczywiście do tego ruchu się włączy, a nie stanie :roll:
On ruszył, ja ruszyłam, rzut oka w lewo czy na pewno mam gdzie i DUP. Ucałowałam paskudnego Forda Transita :-(
Szkody straszne, bo złamałam ramkę od rejestracji. Całe szczęście, że jechałam czarną... Kią taty :mrgreen:

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 23:07

barbie, pozazdrościć szczęścia.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 23:11

Barbuś, tacy oszukańcy drogowi są okropni. Ja też już na takiego się natknąłem - zrobił mnie w bambuko- zasugerował, że na pomarańczowym jeszcze przeleci przez skrzyżowanie po czym zmienił zdanie - ale nawet ramki nie złamałem :-p (A u gościa jak się poźniej okazało szkód na ponad 1000 PLN).

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 23:21

Jeszcze któryś się tu pochwali, że spotkał się z drogowym nabieraczem i (prawie) nic jego autu się nie stało to mi podpadnie. Dożywotnio i bynajmniej nie chodzi tu o mój żywot. :evil:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 23:45

, wyluzujżesie. Skoro wszyscy zdrowi to naprawdę nie ma się co przejmować, samochody są po to żeby je rozwalać ;-)

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lip 2008, o 23:55

Nie wszystkie, ale niech Ci będzie. Przypomnę Ci tą Twoją maksymę jak spadnie śnieg. :whistle: :-p


Poza tym nie będę miał wyjazdu wakacyjnego. :roll:

I w ogóle... :whistle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 29 lip 2008, o 10:16

Chciałem pozdrowić zarząd i wszystkich pracowników PTK Centertel, właściciela sieci Orange, za przysyłanie mi SMS-em podsumowań e-mailów o godzinie pierwszej w nocy.

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 29 lip 2008, o 23:09

a grrrry...co 3 minuty przelatuje samolot... :x

fajne, fajne, ale bez przesady...
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 29 lip 2008, o 23:46

zagatka pisze:a grrrry...co 3 minuty przelatuje samolot... :x

fajne, fajne, ale bez przesady...

Kiedys mieszkalem na podejsciu do wojskowego lotniska. 21 robily piorunujace wrazenie :)

g.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 29 lip 2008, o 23:50

Konto usunięte pisze: Chciałem pozdrowić zarząd i wszystkich pracowników PTK Centertel, właściciela sieci Orange, za przysyłanie mi SMS-em podsumowań e-mailów o godzinie pierwszej w nocy.
ja mam taki fajny 'programik' w komorce, ze przelacza profile o zadanej porze i od 22.00 do 8:00 mam spokoj. Jak masz na symbianie to podesle Ci nazwe.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 08:21

Cieszmy się, że jest taka piękna pogoda, nie? :wall:
Załączniki
SP_A0013.jpg
SP_A0013.jpg (17.08 KiB) Przejrzano 1647 razy
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 08:29

Uuuuu.

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:22

No jasne. Zamiast tkwić w samochodzie z telefonem przy uchu - można delektować się pogodą, ciszą, spokojem i innymi takimi. Czyż nie?

Wprawdzie potem to trzeba będzie wszystko nadgonić, ale - carpe diem :)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:36

Gal pisze: Cieszmy się, że jest taka piękna pogoda, nie?
Gdzie na nartach byleś? :whistle:
Dolce far niente ;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:46

Gal pisze:Cieszmy się, że jest taka piękna pogoda, nie? :wall:
A to pech. Gips w upał. Szczerze Ci współczuję.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:48

Gal, ale to Cię chyba nie blokuje aby przyjechać do Kielc? :razz:

Wyrazy współczucia

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:53

Konto usunięte pisze: Gal, ale to Cię chyba nie blokuje aby przyjechać do Kielc?

Ma automat, to pedały można lewą nogą lub kijem obslugiwać.... :cofee:


;-)
Dolce far niente ;-)

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 09:55

A ja poszukuję Niani dla Zośki. Jestem cała w stresie. Kilka "odpowiedzialnych" umówiło się ze mną i nie przyszło. Szukam cały czas ;-(
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 10:14

Konto usunięte pisze: Gal, ale to Cię chyba nie blokuje aby przyjechać do Kielc? :razz:
Nie, dlaczego...?
:-p
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 10:21

Gal, wyrazy :-|

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 10:35

barbie pisze:Gal, wyrazy :-|
E.. tam. Są dobre strony.
Gal, będzie miał zdecydowanie więcej czasu na forum. :thumb:
czarne jest piękne...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 11:00

vibowit pisze:
barbie pisze:Gal, wyrazy :-|
E.. tam. Są dobre strony.
Gal, będzie miał zdecydowanie więcej czasu na forum. :thumb:
... i na imprezie w Kielcach cos dobrego upitrasi.... :razz:
Oferuję swoją pomoc, mogę ziemniaki obrać.... :cofee:
Dolce far niente ;-)

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 30 lip 2008, o 11:13

Gal, współczuję. Ja w zeszłym roku o tej pięknej porze roku załatwiłem sobie palca u ręki (odprysk przy stawie) i... myślałem, że kogoś zabiję. Po tygodniu zdejmowałem sobie gips na godzinę (czółenko było więc wystarczyło bandaż odplątać), a całkowicie i tak zdjąłem szybciej niż mi kuzyn kazał. Piszę to, aby wyrazić, że ciut lepiej łączę się z Tobą w bólu niż powyżsi prześmiewcy. Mniej więcej rozumiem męczarnię jaką będziesz przechodzić, bo lekko nie będzie. I tak najgorsze, że Ci się nogi krzywo opalą. Powodzenia.

ODPOWIEDZ