
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
ale to na trzeźwoFUX pisze:Mniej %...


"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Coś w tym jestWiS pisze:TERZO, to chyba o Jarmaju i Zośce

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Cholera. Wychodzi na to, że wybrałbym X6M...
Najfajniej brzmi...

Najfajniej brzmi...

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
http://sniffpetrol.com/2014/04/28/ford- ... l-edition/
Wiedziałem ,że Ford wykożysta w końcu marketingowo Roberta

Wiedziałem ,że Ford wykożysta w końcu marketingowo Roberta











Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Inside, the ST RK WRC 14 comes with unique Kubica spec parts including brown stains on the passenger seat,

Marcin
-_-
-_-
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
wymyśliłem, że potrzebuję więcej RAMu w laptopie, więc kupiłem 8GB - były ciut za szybko taktowane więc umówiliśmy się, że jak nie zagada to wymienimy na wolniejszą, którą w międzyczasie mi sprowadzą.
Więc nie zagadała - i zamówiłem taką jak trzeba. Młodszy sprzedawca - kość na wtorek będzie.
Przyszedł SMS. Idę odebrać pamięć...
a tam czeka kołdra z merynosa.

Więc nie zagadała - i zamówiłem taką jak trzeba. Młodszy sprzedawca - kość na wtorek będzie.
Przyszedł SMS. Idę odebrać pamięć...
a tam czeka kołdra z merynosa.


Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
wtf?.. a za rogiem czekał hipopotam z przeziębioną trąbą? 

Marcin
-_-
-_-
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
mniej więcej. I byłoby to bardzo śmieszne, gdyby od 2 dni same takie przeszkadzajki się nie zdarzały.TERZO pisze: wtf?.. a za rogiem czekał hipopotam z przeziębioną trąbą?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Język niemiecki jest stosunkowo łatwy. Osoba obznajomiona z łaciną oraz z przypadkami, przyzwyczajona do odmiany rzeczowników, opanowuje go bez większych trudności. Tak w każdym razie twierdzą wszyscy nauczyciele niemieckiego podczas pierwszej lekcji...
Na początek, kupujemy podręcznik do niemieckiego. To przepiękne wydanie, oprawne w płótno, zostało opublikowane w Dortmundzie i opowiada o obyczajach plemienia Hotentotów (auf Deutsch: Hottentotten). Ksiązka mówi o tym, iż kangury (Beutelratten) są chwytane i umieszczane w klatkach (Koffer) krytych plecionką (Lattengitter) po to by ich pilnować. Klatki te nazywają się po niemiecku "klatki z plecionki" (Lattengitterkoffer) zaś, jeśli zawierają kangura, całość nazywa się: Beutelrattenlattengitterkoffer.
Pewnego dnia, Hotentoci zatrzymują mordercę (Attentater), oskarżonego o zabójstwo jednej matki (Mutter) hotentockiej (Hottentottenmutter), matki głupka i jąkały (Stottertrottel). Taka matka po niemiecku zwie się: Hottentottenstottertrottelmutter, zaś jej zabójca nazywa się Hottentottenstottertrottelmutterattentater.
Policja chwyta mordercę i umieszcza go prowizorycznie w klatce na kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), lecz więźniowi udaje się uciec. Natychmiast rozpoczynają się poszukiwania. Nagle przybiega Hotentocki wojownik krzycząc:
- Złapałem zabójcę! (Attentater).
- Tak? Jakiego zabójcę? - pyta wódz.
- Beutelrattenlattengitterkofferattentater, - odpowiada wojownik.
- Jak to? Zabójcę, który jest w klatce na kangury z plecionki? - pyta Hotentocki wódz.
- To jest - odpowiada tubylec – Hottentottenstottertrottelmutterattentater (zabójca hotentockiej matki głupiego i jąkającego się syna).
- Ależ oczywiście - rzecze wódz Hotentotów - mogłeś od razu mówić, że schwytałeś Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentater!....
Jak sami widzicie, niemiecki jest łatwym i przyjemnym językiem. Wystarczy trochę się zainteresować tematem!
Na początek, kupujemy podręcznik do niemieckiego. To przepiękne wydanie, oprawne w płótno, zostało opublikowane w Dortmundzie i opowiada o obyczajach plemienia Hotentotów (auf Deutsch: Hottentotten). Ksiązka mówi o tym, iż kangury (Beutelratten) są chwytane i umieszczane w klatkach (Koffer) krytych plecionką (Lattengitter) po to by ich pilnować. Klatki te nazywają się po niemiecku "klatki z plecionki" (Lattengitterkoffer) zaś, jeśli zawierają kangura, całość nazywa się: Beutelrattenlattengitterkoffer.
Pewnego dnia, Hotentoci zatrzymują mordercę (Attentater), oskarżonego o zabójstwo jednej matki (Mutter) hotentockiej (Hottentottenmutter), matki głupka i jąkały (Stottertrottel). Taka matka po niemiecku zwie się: Hottentottenstottertrottelmutter, zaś jej zabójca nazywa się Hottentottenstottertrottelmutterattentater.
Policja chwyta mordercę i umieszcza go prowizorycznie w klatce na kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), lecz więźniowi udaje się uciec. Natychmiast rozpoczynają się poszukiwania. Nagle przybiega Hotentocki wojownik krzycząc:
- Złapałem zabójcę! (Attentater).
- Tak? Jakiego zabójcę? - pyta wódz.
- Beutelrattenlattengitterkofferattentater, - odpowiada wojownik.
- Jak to? Zabójcę, który jest w klatce na kangury z plecionki? - pyta Hotentocki wódz.
- To jest - odpowiada tubylec – Hottentottenstottertrottelmutterattentater (zabójca hotentockiej matki głupiego i jąkającego się syna).
- Ależ oczywiście - rzecze wódz Hotentotów - mogłeś od razu mówić, że schwytałeś Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentater!....
Jak sami widzicie, niemiecki jest łatwym i przyjemnym językiem. Wystarczy trochę się zainteresować tematem!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS, to trzeba na głos przeczytać, wtedy działa. 

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WiS
a mówią, że tylko polacy to potrafią
choć sprawa nie do końca śmieszna


a mówią, że tylko polacy to potrafią

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... ,id,t.htmlPielgrzymi z Piły nie mogą wrócić z kanonizacji. Ukradli im autokar
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty – dla szybkich kierowców. Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dziwny to widok... C+ na żółtych...
Inna sprawa, że jest to jakaś oznaka starzenia się bo pamiętam bilbordy z reklamami właśnie C+

samochód ze zbiorów Muzeum Ratownictwa w Krakowie...
Inna sprawa, że jest to jakaś oznaka starzenia się bo pamiętam bilbordy z reklamami właśnie C+

samochód ze zbiorów Muzeum Ratownictwa w Krakowie...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
jak to w polsce buduje się dworce PKP i galerie handlowe
piękne otwarcie, przecięcie wstęgi, tańce ludowe, tłumy ludzi... a rok później sufit się wali... skyfall
o dworcu w poz już kiedyś pisałem, jako o absurdzie schodów ruchomych w jedną stronę, bo na drugie zabrakło ponoć miejsca wg przepisów budowlanych (co za kiep to projektował )
teraz wychodzi fuszerka wykonawcy
Link: http://www.youtube.com/watch?v=G4HOf8wQ--c
co by było, jakby ten sufit zawalił się w ciągu dnia?
centrum zamknięte od tygodnia, a ludzie nie mogą dojść na dworzec z tramwaju, bo miasto nie pozwoliło na zaprojektowanie przejścia na dworzec inaczej niż przez centrum handlowe... o czystości decyzji urzędników w tej materii się nie wypowiem
piękne otwarcie, przecięcie wstęgi, tańce ludowe, tłumy ludzi... a rok później sufit się wali... skyfall

o dworcu w poz już kiedyś pisałem, jako o absurdzie schodów ruchomych w jedną stronę, bo na drugie zabrakło ponoć miejsca wg przepisów budowlanych (co za kiep to projektował )
teraz wychodzi fuszerka wykonawcy
Link: http://www.youtube.com/watch?v=G4HOf8wQ--c
co by było, jakby ten sufit zawalił się w ciągu dnia?
centrum zamknięte od tygodnia, a ludzie nie mogą dojść na dworzec z tramwaju, bo miasto nie pozwoliło na zaprojektowanie przejścia na dworzec inaczej niż przez centrum handlowe... o czystości decyzji urzędników w tej materii się nie wypowiem

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- marat
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: "Sonnenstadt"
- Auto: Subaru Impreza 99' 1.6 było dziadek 2.0 jest
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Niektórzy to potrafią grilować wszędzie i na wszystkim 

"OLD SUBARU NEVER DIE"
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........


Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
l_ewy, no tylko martwi mnie teraz spalanie , czy na jednym baku dotrę na górę Kamionek




Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
