Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
Diagnoza elektromechanika: baardzo wolne odczyty sondy. Widocznie subaru nie lubi boschowskich zamienników, albo uszkodzona jest instalacja, bo sama sonda jest na 100% sprawna - wymieniałem rok temu. Podrzucił też pomysł, żeby odpiąć od sondy kabel idący do ECU LPG i zobaczyć, czy się poprawi. Niestety dziś już pora ruszać w trasę. Niemniej - nowy trop w sprawie. Podciśnienia, czujniki itp itp wszystko sprawne. Ostateczność to wg niego ECU samochodu, które może być niesprawne.
Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
EelKonto usuniętee wyeliminowane. Chyba. Okazało się, że:
1) 1 sonda to nie napieciowa 0-1V a szerokopasmowa
2) nie była podłączona do ECU gazowego, a zamiast niej w ECU gazowe wpięta była druga sonda za katem - głupota - ale i tak już wycięta jest z układu
Wyczyszczony w między czasie czujnik wału w bloku. Do wałka się dostać nie mogłem - przeszkadzała pokrywa zaworów.
TPS trzyma na zamkniętej na wolnych równiutko 0,45V i płynnie przechodzi.
Na etapie rozgrzewania auta psikałem samostartem w okolicach przepustnicy, kolektora - zero reakcji.
Teraz pora na zamianę czujników luzu i wstecznego w skrzyni w wolnej chwili.
Oczywiście problem nie zniknął. Nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, że to będzie jakaś pierdoła elektryczna...
...ale może odkryje to dopiero Dzierżoniów, albo Carfit, bo mogę tej tajemnicy nie zdążyć rozwiązać do wakacji :)
Edit: teraz sobie uświadomiłem, że dzieje się to tym mocniej, im mniej działa ssanie - bo jak jest zimny i ssanie działa (lekko podwyższone obroty) to nie gaśnie, a jak obroty się stabilizują to wtedy lubi przygasnąć. W najbliższym czasie trza trochę zawory poluzować chyba, bo może za ciasno ustawiłem? No i kompresję trza by zmierzyć..
1) 1 sonda to nie napieciowa 0-1V a szerokopasmowa
2) nie była podłączona do ECU gazowego, a zamiast niej w ECU gazowe wpięta była druga sonda za katem - głupota - ale i tak już wycięta jest z układu
Wyczyszczony w między czasie czujnik wału w bloku. Do wałka się dostać nie mogłem - przeszkadzała pokrywa zaworów.
TPS trzyma na zamkniętej na wolnych równiutko 0,45V i płynnie przechodzi.
Na etapie rozgrzewania auta psikałem samostartem w okolicach przepustnicy, kolektora - zero reakcji.
Teraz pora na zamianę czujników luzu i wstecznego w skrzyni w wolnej chwili.
Oczywiście problem nie zniknął. Nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, że to będzie jakaś pierdoła elektryczna...
...ale może odkryje to dopiero Dzierżoniów, albo Carfit, bo mogę tej tajemnicy nie zdążyć rozwiązać do wakacji :)
Edit: teraz sobie uświadomiłem, że dzieje się to tym mocniej, im mniej działa ssanie - bo jak jest zimny i ssanie działa (lekko podwyższone obroty) to nie gaśnie, a jak obroty się stabilizują to wtedy lubi przygasnąć. W najbliższym czasie trza trochę zawory poluzować chyba, bo może za ciasno ustawiłem? No i kompresję trza by zmierzyć..
Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
Właśnie wróciłem sprzed auta - nowa informacja jest taka, że po użyciu profesjonalnego sprzętu do detekcji ubytków izolacji elektrycznej - zwanego potocznie psikadłem z wodą - okazało się, że w okolicach cewki na każdym kablu mam dyskotekę. Kable niby nie takie stare, bo ok 25kkm i niby nienajgorsze - bo NGK. Może to cewka?
Sonda szerokopasmowa? Ile ma przewodów?
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
5 przewodów Zakres pracy od 0V do 4,2V (tyle jest przy całkowitym puszczeniu gazu, ARF skacze wtedy na ok 22,5). Przy ok 1.53V pokazuje mi wyliczony AFR=14,7.
Tutaj jest nagrany film, jak to wygląda. Początek po przejechaniu ok 300-400m - wtedy zaczął łapać odrobinę temperatury - na tyle, żeby dygnęła do góry wskazówka. Na początku filmu temp wody wg Torqe'a to było ok 45st, na zakończeniu ok 80st. Przy końcu widać, że już obroty się normują, a po 10 sek od zakończenia nagrywania było już zupełnie normalnie.
Mógłbyś mi przeedytować tytuł na: "Niedogrzany silnik przygasa- wideo z objawami?":) Gdyby nie to, że zaraz po odpaleniu jest ok- to podejrzewałbym obroty - ale auto chodzi w miarę równo po nagrzaniu.
edit: to, że obroty potem tak strzelają to moja wina :) Gapiłem się w tableta i przygazowałem na wciśniętym sprzęgle ;)
Tutaj jest nagrany film, jak to wygląda. Początek po przejechaniu ok 300-400m - wtedy zaczął łapać odrobinę temperatury - na tyle, żeby dygnęła do góry wskazówka. Na początku filmu temp wody wg Torqe'a to było ok 45st, na zakończeniu ok 80st. Przy końcu widać, że już obroty się normują, a po 10 sek od zakończenia nagrywania było już zupełnie normalnie.
Mógłbyś mi przeedytować tytuł na: "Niedogrzany silnik przygasa- wideo z objawami?":) Gdyby nie to, że zaraz po odpaleniu jest ok- to podejrzewałbym obroty - ale auto chodzi w miarę równo po nagrzaniu.
edit: to, że obroty potem tak strzelają to moja wina :) Gapiłem się w tableta i przygazowałem na wciśniętym sprzęgle ;)
Dziwna sprawa, wolnossak ma szerokopasmową a STi zwykłą?
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
Jakoś tak widzisz wyszło :) Fakt, moja landryna miała dołożony aftermarketowy spojler..ale w to, że Niemiec zmieniał ECU i stroił landryna zmieniając sondę nie uwierzę. Tak, czy inaczej - auto umówione do jednego z lepszych, szczecińskich warsztatów. Mają się tym zająć, aż nie znajdą o co chodzi - i z tego co mówili to jednak zaczną od sprawdzenia zaworów jeszcze raz. O postępach będę informował na bieżąco 

Re: Silnik przygasa w wąskim zakresie temperatur-prośba o poradę
Aż zachciałoby się zaśpiewać za nieodżałowanym Czesławem "Dziwny jest ten świat". Auto odebrane... i jeździ. Nie gaśnie, nie falują obroty, sporo różnych dźwięków ucichło. Na moje pytanie: "Ale panie, jakim cudem?!" padła odpowiedź: "Albo złe listki w szczelinomierzu (prawdopodobna, bo był on na tyle stary, że nie było widać oznaczeń i na słowo honoru kumpla wybraliśmy te które miały być 0,2 i 0,25), albo wytarty szczelinomierz, albo po prostu nie umiecie". I niestety konieczność płatności mnie nie ominęła.
Dziwne, jak pisałem wyżej. Dlaczego? Pomijam już fakt, że ja mogłem mieć złe narzędzia, albo brak wiedzy. Tak to jest jak się chce naprawić samochód nie wydając na mechanika a na piwo. Pomijam też to, że "panie, to się ustawia jak w polonezie, tego się nie da spier....dolić" i kupę amatorów z jednego, czy drugiego forum którzy robili to sami bez większego przygotowania. Ale nie rozumiem jednego: w poprzednim zakładzie (też niby całkiem niezły) za regulację luzów skasowali a...reakcji nie było żadnej. Ki czort? Czy to serio wymaga większej wiedzy niż mogłoby się wydawać?
No cóż, problem chyba zażegnany (chyba, bo jakoś to zbyt piękne by było prawdziwe), więc pora rozpocząć wyprzedaż niepotrzebnie kupionych części zamiennych :D

Dziwne, jak pisałem wyżej. Dlaczego? Pomijam już fakt, że ja mogłem mieć złe narzędzia, albo brak wiedzy. Tak to jest jak się chce naprawić samochód nie wydając na mechanika a na piwo. Pomijam też to, że "panie, to się ustawia jak w polonezie, tego się nie da spier....dolić" i kupę amatorów z jednego, czy drugiego forum którzy robili to sami bez większego przygotowania. Ale nie rozumiem jednego: w poprzednim zakładzie (też niby całkiem niezły) za regulację luzów skasowali a...reakcji nie było żadnej. Ki czort? Czy to serio wymaga większej wiedzy niż mogłoby się wydawać?
No cóż, problem chyba zażegnany (chyba, bo jakoś to zbyt piękne by było prawdziwe), więc pora rozpocząć wyprzedaż niepotrzebnie kupionych części zamiennych :D