Co by tu wybrać?
Re: Co by tu wybrać?
Już nawet nie rozmawiając,ale myśląc o kierownicy z prawej strony,proszę najpierw przeczytać ten artykuł
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-2 ... nId,714377
Mieszkam dość blisko i wiem,że nie było żadnego zaniku świadomości tylko facet najwyraźniej w świecie skręcając w lewo nie widział dobrze przeciwnego pasa.
Proszę się dobrze zastanowić nad tymi wątpliwymi oszczędnościami.
A także przy okazji odpowiedzieć na mały quiz, tak/nie ;
1- Tobie przecież by się to nie zdarzyło,
2- w Anglii i w Europie jakoś jeżdżą z prawej i lewej strony kierownicy,
3- to niemiernie rzadki przypadek.
Jeśli zdobyłeś 3 punkty,to znaczy że jesteś daleki od świętej zasady BOR,czyli Biernego Ograniczania Ryzyka.
Teraz trzeba wysilić mózgownice,i postawić się w roli dziecka którym odebrało się rodziców ,w roli matki , ojca...
Można się śmiać z tych zasądzonych dwóch lat,ale nie do końca,ja bym nie miał najmniejszych skrupułów z wymierzeniem prawdziwej sprawiedliwości.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-2 ... nId,714377
Mieszkam dość blisko i wiem,że nie było żadnego zaniku świadomości tylko facet najwyraźniej w świecie skręcając w lewo nie widział dobrze przeciwnego pasa.
Proszę się dobrze zastanowić nad tymi wątpliwymi oszczędnościami.
A także przy okazji odpowiedzieć na mały quiz, tak/nie ;
1- Tobie przecież by się to nie zdarzyło,
2- w Anglii i w Europie jakoś jeżdżą z prawej i lewej strony kierownicy,
3- to niemiernie rzadki przypadek.
Jeśli zdobyłeś 3 punkty,to znaczy że jesteś daleki od świętej zasady BOR,czyli Biernego Ograniczania Ryzyka.
Teraz trzeba wysilić mózgownice,i postawić się w roli dziecka którym odebrało się rodziców ,w roli matki , ojca...
Można się śmiać z tych zasądzonych dwóch lat,ale nie do końca,ja bym nie miał najmniejszych skrupułów z wymierzeniem prawdziwej sprawiedliwości.
Re: Co by tu wybrać?
Dobra, klamka zapadła. Czekam na kasę i jak już będę miał możliwość nabycia, to zabieram się za poważne szukanie Legacy/OBK 2.5 N/A. Swoją drogą, warto ściągać z Niemiec?
Re: Co by tu wybrać?
Gutek, centymetrow jest wiecej no i legasi przysiada mocno, a obk zdaje sie na nivomatach (moj nie siadal)
Roznica jest spora.
Roznica jest spora.
Re: Co by tu wybrać?
gregski,gregski pisze:Roznica jest spora.
nie, nie jest spora.
Na polnej drodze, gdzie jest trochę błota, jakieś kałuże, itp... Legacy da radę:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=XunciGzxpIU
A jak się wpakujesz w poważniejszy syf, to utkniesz tak samo Legacym jak i Outbackiem.
Różnica w prześwicie to jest tak jak pisałem 4-5 cm. Legacy 15 cm, OBK 19 lub 20 cm.
Oczywiście, czasem to może pomóc, ale przecież nie zawsze.
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 102 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Co by tu wybrać?
Лукашэнка, jest różnica i to spora. Oprócz prześwitu i samopoziomującego tyłu, są inne opony (w OBK z większym profilem). Aktualnie użytkuję i Legaca i OBK-a i czuję doskonale rożnicę pomiędzy nimi. Dodatkowo OBK-a przeciągnąłem ostatnio po rumuńskich Karpatach i Legacem na pewno nie wjechałbym tam gdzie wjechałem Outbackiem.
Re: Co by tu wybrać?
danikl,
ja w tym samym okresie użytkowałem Outbacka i Forestera. No i powiem Ci, że Foresterem wjechałbyś jeszcze kawałeczek dalej niż Outbackiem. To, że Forester nieco później wiesza się na podwoziu to zasługa jeszcze o 1 cz 2 cm większego prześwitu, ale również trochę lepszego kąta rampowego, a może jeszcze czegos innego...
Jednak z tego co zrozumiałem freq619 nie ma zamiaru zdobywać tym autem gór, tylko dojeżdżać po zwykłych leśnych drogach do jakiś strzelnic.
Więc sądzę, że ważniejsze, przy ograniczonym budżecie, żeby miał szczęście trafić na jakiś dobry egzemplarz auta, który nie będzie go za dużo kosztował w eksploatacji i ewentualnych naprawach, a nie takie niuanse, o których teraz rozmawiamy.
Bo to są niuanse.
Jeśli wsiądzesz do jakiejś terenówki i pojeździsz nią po trudniejszym terenie, to zobaczysz, że różnice między Legacem i Outbakiem od razu zaczną Ci się wydawać mniejsze.
ja w tym samym okresie użytkowałem Outbacka i Forestera. No i powiem Ci, że Foresterem wjechałbyś jeszcze kawałeczek dalej niż Outbackiem. To, że Forester nieco później wiesza się na podwoziu to zasługa jeszcze o 1 cz 2 cm większego prześwitu, ale również trochę lepszego kąta rampowego, a może jeszcze czegos innego...
Jednak z tego co zrozumiałem freq619 nie ma zamiaru zdobywać tym autem gór, tylko dojeżdżać po zwykłych leśnych drogach do jakiś strzelnic.
Więc sądzę, że ważniejsze, przy ograniczonym budżecie, żeby miał szczęście trafić na jakiś dobry egzemplarz auta, który nie będzie go za dużo kosztował w eksploatacji i ewentualnych naprawach, a nie takie niuanse, o których teraz rozmawiamy.
Bo to są niuanse.
Jeśli wsiądzesz do jakiejś terenówki i pojeździsz nią po trudniejszym terenie, to zobaczysz, że różnice między Legacem i Outbakiem od razu zaczną Ci się wydawać mniejsze.
Re: Co by tu wybrać?
Лукашэнка, te kilka cm i przede wszystkim nivo robia roznice. a to, ze notorycznie offtopujemy to chyba juz nikogo nie dziwi? ;)
Re: Co by tu wybrać?
Po dzisiejszym wożeniu dupy po mieście pojawia się jeszcze jeden postulat. Samochodzidło musi bez bólu dupska wciągać nosem wszystkie golfy czy inne passaty (pomijam pseudo-sportowe 300-konne potwory). Legaś/OBK da radę? :P
I jeszcze jedna rzecz - jeżeli założymy, że pakuję gaz do samochodu, albo że kupuję już zagazowany - 2,5 SOHC. A jeżeli to będzie H6? Unikać gazu jak ognia?
(profanacja jedno, budżet startowy drugie - po jakichś dwóch latach działania firmy powinno być mnie stać spokojnie na jakiegoś WRXa włącznie z utrzymaniem ;) )
I jeszcze jedna rzecz - jeżeli założymy, że pakuję gaz do samochodu, albo że kupuję już zagazowany - 2,5 SOHC. A jeżeli to będzie H6? Unikać gazu jak ognia?
(profanacja jedno, budżet startowy drugie - po jakichś dwóch latach działania firmy powinno być mnie stać spokojnie na jakiegoś WRXa włącznie z utrzymaniem ;) )
Re: Co by tu wybrać?
altanin, Widzę, że nigdy nie jezdziłeś samochodem z kierownicą po niewłaściwej stronie skoro piszesz takie rzeczy. Ja przejechałem parę kilometrów z czego polskim autem w Irlandii przez 4,5 roku i nie jest to niewiadomo jak wielkie utrudnienie jak mogłoby się wydawać. Powiedz mi jakie znaczenie przy skręcie w lewo ma te parę stopni jeżeli obserwujesz ruch pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka? Facet po prostu albo nie zauważył tego motocykla/i bo się zagapił/zamyślił albo źle ocenił prędkość. Dlaczego nie wierzyć mu na słowo jeśli sam nie wie jak doprowadził do tak tragicznego w skutkach wypadku. Wydaje mi się, że niestety wypadek jakich niestety wiele na polskich drogach i akurat tutaj kierownica ze "złej" strony nie miała nic do rzeczy. Teraz pomyśl sobie, że ktoś z Twojej rodziny ma czołowe zderzenie z kimś wyprzedającym na trzeciego i nie ma refleksu Kubicy, żeby cudem uniknąć takiego zderzenia. Ja wolałbym wtedy żeby ten ktoś jechał autem z kierownicą po niewłaściwej stronie bo wtedy oberwie się pustemu miejscu pasażera. Pamiętaj, że większość samochodów w obecnych czasach jeździ tylko z kierowcą. Oczywiście zalet jest znacznie więcej. Jedną jaką zauważyłem na wąskich irlandzkich drogach był fakt że mogłem jechać bliżej skraju drogi z kamiennym murem i wymijać auta nadjeżdżające z naprzeciwka bez zbytniego zwalniania. Dodatkowo łatwiej było mi parkować no i wysiadałem od razu na chodnik a nie środek ulicy. Z resztą do tej pory mam jedno auto z kierownicą po lewej stronie i często nim jeżdżę. Z racji tego, że jest to Jeep nie mam żadnych problemów z widocznością.
Re: Co by tu wybrać?
Nie.freq619 pisze: Samochodzidło musi bez bólu dupska wciągać nosem wszystkie golfy czy inne passaty (pomijam pseudo-sportowe 300-konne potwory). Legaś/OBK da radę? :P
Potrzebujesz STi.
Wyjątkiem będzie deszcz, śnieg.
Na hamowanie na takiej nawierzchni wszystkie fury potrzebują tyle samo miejsca.

Re: Co by tu wybrać?
WitAce,WitAce pisze:altanin, Widzę, że nigdy nie jezdziłeś samochodem z kierownicą po niewłaściwej stronie skoro piszesz takie rzeczy. Ja przejechałem parę kilometrów z czego polskim autem w Irlandii przez 4,5 roku i nie jest to niewiadomo jak wielkie utrudnienie jak mogłoby się wydawać. Powiedz mi jakie znaczenie przy skręcie w lewo ma te parę stopni jeżeli obserwujesz ruch pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka? Facet po prostu albo nie zauważył tego motocykla/i bo się zagapił/zamyślił albo źle ocenił prędkość. Dlaczego nie wierzyć mu na słowo jeśli sam nie wie jak doprowadził do tak tragicznego w skutkach wypadku. Wydaje mi się, że niestety wypadek jakich niestety wiele na polskich drogach i akurat tutaj kierownica ze "złej" strony nie miała nic do rzeczy. Teraz pomyśl sobie, że ktoś z Twojej rodziny ma czołowe zderzenie z kimś wyprzedającym na trzeciego i nie ma refleksu Kubicy, żeby cudem uniknąć takiego zderzenia. Ja wolałbym wtedy żeby ten ktoś jechał autem z kierownicą po niewłaściwej stronie bo wtedy oberwie się pustemu miejscu pasażera. Pamiętaj, że większość samochodów w obecnych czasach jeździ tylko z kierowcą. Oczywiście zalet jest znacznie więcej. Jedną jaką zauważyłem na wąskich irlandzkich drogach był fakt że mogłem jechać bliżej skraju drogi z kamiennym murem i wymijać auta nadjeżdżające z naprzeciwka bez zbytniego zwalniania. Dodatkowo łatwiej było mi parkować no i wysiadałem od razu na chodnik a nie środek ulicy. Z resztą do tej pory mam jedno auto z kierownicą po lewej stronie i często nim jeżdżę. Z racji tego, że jest to Jeep nie mam żadnych problemów z widocznością.
Daje się jeździć z taką kierownicą, ale powiedz mi jak to jest z wyprzedzaniem na wąskiej drodze, kiedy jedziesz za ciężarówką??? Wysuwasz se cały samochód na lewą stronę - Aha, gna na mnie STI 220 na godzinę. Aha, zabiło mnie. - czy może są jakieś inne metody sprawdzania, co się dzieje na drodze... Albo jakiś może syn prezydencki na szybkim motorku...
A murków u nas nie ma jak w Irlandii.
Nie przeczę, DAJE się tym jeździć, ale chyba jednak nie zwyboru.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Co by tu wybrać?
\No chyba, że mają wgaę dwie tony z hakiem...FUX pisze: Na hamowanie na takiej nawierzchni wszystkie fury potrzebują tyle samo miejsca.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Co by tu wybrać?
Jak ktoś uważa, że kierownica RHD to nie problem, to nich zrobi sobie doświadczenie.
Siadamy jako pasażer w aucie LHD. Czekamy aż kierowca na zwykłej nie za szerokiej drodze jednojezdniowej zacznie wyprzedzać coś większego (dostawczaka, ciężarówkę), co zasłania całą widoczność do przodu. I obserwujemy w którym momencie zjeżdżania przez kierowcę w lewo uzyskamy ze swojej pozycji widoczność umożliwiającą sprawdzenie, czy z przeciwka nic nie jedzie.
Ja kilka razy tak sobie poobserwowałem i wyszło, że widoczność mam dopiero wtedy, kiedy auto szło by już na czołówkę z tym jadącym z przeciwka.
Tak, jestem zdecydowanym przeciwnikiem zezwolenia na rejestrowanie RHD w Polsce.
Siadamy jako pasażer w aucie LHD. Czekamy aż kierowca na zwykłej nie za szerokiej drodze jednojezdniowej zacznie wyprzedzać coś większego (dostawczaka, ciężarówkę), co zasłania całą widoczność do przodu. I obserwujemy w którym momencie zjeżdżania przez kierowcę w lewo uzyskamy ze swojej pozycji widoczność umożliwiającą sprawdzenie, czy z przeciwka nic nie jedzie.
Ja kilka razy tak sobie poobserwowałem i wyszło, że widoczność mam dopiero wtedy, kiedy auto szło by już na czołówkę z tym jadącym z przeciwka.
Tak, jestem zdecydowanym przeciwnikiem zezwolenia na rejestrowanie RHD w Polsce.
Re: Co by tu wybrać?
jarmaj, niektórzy mają widzenia, wtedy wyprzedzają.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Co by tu wybrać?
Widzę, że w Polsce nic się nie zmieniło. Najważniejsze jest wyprzedzanie
Poza tym w takich sytuacjach jakie opisujecie zachowuje się po prostu większą odległość od takiego pojazdu co zmienia pole widzenia i czeka na taki moment kiedy mamy pewność, że taki manewr można wykonać. Poza tym większość TIR-ów w Polsce zap#$@la szybciej niż pozwalają na to warunki czy przepisy więc jadę sobie spokojnie za nimi bezstresowo
Nikt z Was nie będzie wiedział jak to jest z tą kierownicą dopóki sam tego nie wypróbuje w różnych sytuacjach. Jedyne utrudnienie to wyprzedzanie. To wszystko.


Nikt z Was nie będzie wiedział jak to jest z tą kierownicą dopóki sam tego nie wypróbuje w różnych sytuacjach. Jedyne utrudnienie to wyprzedzanie. To wszystko.
Re: Co by tu wybrać?
WitAce, jeździłem moim autem w Szkocji - 2000km i w Irlandii, kraju wielkich umysłów i szalonego ruchu na drogach (2000km)
Piszesz o zachowaniu odstępu - no oczywiście, że tak, ale czy to się może udać…
Poza tym, co za bzdury piszesz o TIRach zapieprzających, o szybkich ciężarówkach. A traf na wąskiej drodze na Żuka 50km/h…
Patrzysz z jakiejś "LEPSZEJ, nie POLSKIEJ" perspektywy. cytuję: Widzę, że w Polsce nic się nie zmieniło. Najważniejsze jest wyprzedzanie wyprzedzanie jest częścią ruchu, nawet przepisy to uwzględniają. Po co stwarzać zagrożenie legalizując kierownicę z debilnej strony.
Pewnie wiesz dlaczego historycznie ruch był lewostronny, ale te powody zniknęły.
Prawdę powiedziawszy rejestrowanie aut z kierownicą z niewłaściwej strony, podyktowane skąpstwem, biedą, dostępnością tych aut - jest zamiarem morderczym.
To że Władywostok, Chabarowsk mają 90% aut z kierownicą z prawej strony, nie znaczy, że my mamy takie same zwyczaje przyjmować. ( z Japonii)
Ja to widzę tak: Jadę niezgodnie z przepisami do Gdańska 150km/h widzę TIRa, lub Tranzyta a za nim STI… Ale kurde Kierowcy nie widzę.
O matko! Nagle to auto się mi wysuwa na mój pas, dodaje gazu i jak już jest na mojej wysokości KIEROWCA SIĘ NAGLE UKAZUJE ze śmiercią w oczach.
O ile zakład, że będą STIaje sprowadzane z kierownicą z drugiej strony???
Już jest niedobrze na drogach, ma być jeszcze lepiej?
Piszesz o zachowaniu odstępu - no oczywiście, że tak, ale czy to się może udać…
Poza tym, co za bzdury piszesz o TIRach zapieprzających, o szybkich ciężarówkach. A traf na wąskiej drodze na Żuka 50km/h…
Patrzysz z jakiejś "LEPSZEJ, nie POLSKIEJ" perspektywy. cytuję: Widzę, że w Polsce nic się nie zmieniło. Najważniejsze jest wyprzedzanie wyprzedzanie jest częścią ruchu, nawet przepisy to uwzględniają. Po co stwarzać zagrożenie legalizując kierownicę z debilnej strony.
Pewnie wiesz dlaczego historycznie ruch był lewostronny, ale te powody zniknęły.
Prawdę powiedziawszy rejestrowanie aut z kierownicą z niewłaściwej strony, podyktowane skąpstwem, biedą, dostępnością tych aut - jest zamiarem morderczym.
To że Władywostok, Chabarowsk mają 90% aut z kierownicą z prawej strony, nie znaczy, że my mamy takie same zwyczaje przyjmować. ( z Japonii)
Ja to widzę tak: Jadę niezgodnie z przepisami do Gdańska 150km/h widzę TIRa, lub Tranzyta a za nim STI… Ale kurde Kierowcy nie widzę.
O matko! Nagle to auto się mi wysuwa na mój pas, dodaje gazu i jak już jest na mojej wysokości KIEROWCA SIĘ NAGLE UKAZUJE ze śmiercią w oczach.
O ile zakład, że będą STIaje sprowadzane z kierownicą z drugiej strony???
Już jest niedobrze na drogach, ma być jeszcze lepiej?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Co by tu wybrać?
Oczywiście pełne Twoje prawo. Ale ja za TIRem wlec się nie zamierzam.WitAce pisze: więc jadę sobie spokojnie za nimi bezstresowo
Tak. I to wystarczy. To jeden z najniebezpieczniejszych manewrów i bardzo często wykonywany. Nie wydaje mi się celowe, żeby robić go jeszcze bardziej trudnym i niebezpiecznym.WitAce pisze: Jedyne utrudnienie to wyprzedzanie.
Re: Co by tu wybrać?
uehehe piewcy wszechwolnosci chca zabraniac :)) dobre
w D mozna od lat rejestrowac auta z kiera po zlej stronie i final jest taki, ze widuje tylko rary na tor czy oldtimery z kiera po zlej stronie.. wiem, ze to 'ciut' inna para kaloszy, ale dajmy sie rynkowi samoregulowac.
a zajmijmy sie np porzadnym badaniem czystosci spalin czy tym co ludzie w piecu pala, bo w PL rocznie zdycha - powtarzam zdycha bo taka smierc to podla smierc - na choroby gornych drog oddechowych pow 60 tysiecy ludzi rocznie.
w D mozna od lat rejestrowac auta z kiera po zlej stronie i final jest taki, ze widuje tylko rary na tor czy oldtimery z kiera po zlej stronie.. wiem, ze to 'ciut' inna para kaloszy, ale dajmy sie rynkowi samoregulowac.
a zajmijmy sie np porzadnym badaniem czystosci spalin czy tym co ludzie w piecu pala, bo w PL rocznie zdycha - powtarzam zdycha bo taka smierc to podla smierc - na choroby gornych drog oddechowych pow 60 tysiecy ludzi rocznie.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Co by tu wybrać?
gregski, po pierwsze w Niemczech nie jeździsz lokalnymi dróżkami jednojezdniowymi przez setki kilometrów, a w Polsce nagminnie.
Dwa, Niemcy to bogate społeczeństwo i mało kto rzuca się na pełnoletnie trupy z Anglii, żeby sobie za 100 funtów zafundować ekstra furę. Jak już, to jak napisałeś proceder dotyczy egzemplarzy historycznych, kolekcjonerskich, takich które wychodziły jedynie RHD.
A obaj doskonale wiemy co będzie u nas. Zaleje nas cała masa wiekowych Cors, Fiest, Golfów, itp, itd, z Anglii, bo to przecież cholerna okazja - taki wóz za 100 funciaków.
Dwa, Niemcy to bogate społeczeństwo i mało kto rzuca się na pełnoletnie trupy z Anglii, żeby sobie za 100 funtów zafundować ekstra furę. Jak już, to jak napisałeś proceder dotyczy egzemplarzy historycznych, kolekcjonerskich, takich które wychodziły jedynie RHD.
A obaj doskonale wiemy co będzie u nas. Zaleje nas cała masa wiekowych Cors, Fiest, Golfów, itp, itd, z Anglii, bo to przecież cholerna okazja - taki wóz za 100 funciaków.
Re: Co by tu wybrać?
jarmaj, fakt, ale z drugiej strony przez fotoradarowa paranoje ludzie mocno zwolnili i uspokoilo sie chyba troche na drogach vs. 10 lat temu.. ale moze byc jak piszesz.. tym bardziej, ze przy zabitej infrastrukturze kolejowej auto to dzis w PL mus.. 

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Co by tu wybrać?
No właśnie. Więc wyprzedzać teraz trzeba jeszcze częściej.gregski pisze: ludzie mocno zwolnili

Re: Co by tu wybrać?
jarmaj, to po cholere namawiasz innych do wyprzedzania? ;) jezdzac lhd beda latwiej wyprzedzalni bo nie beda wyprzedzac wcale po kilku probach ;)
Re: Co by tu wybrać?
Rozmowa z Wami wygląda mniej więcej tak:
-Możesz kupić auto z kierownicą po prawej bo już legalnie można takie w Polsce zarejestrować
-Tak, ale to wyprzedzanie.
-Takie auto będzie dwa razy tańsze i te pieniądze możesz przeznaczyć na rozwój swojego nowego interesu. Tutaj przykład: http://cars.donedeal.ie/cars-for-sale/i ... ax/7068688
- Tak, ale to wyprzedzanie.
Auto będzie dobrze wyposażone, zadbane, nie kręcone, nie bite i do tego uzytkowane na dużo lepszych drogach, na których nie sypią solą zimą bo tam nie pada śnieg.
- Tak, ale to wyprzedzanie.
- Poddaje, się - mógłbym jeszcze przytoczyć więcej argumentów, ale widzę, że pewne stereotypy zbyt mocno są tutaj zakorzenione. Tak jak w przypadku gazu do zapalniczek.
- Najlepsze zapalniczki są na benzynę

-Możesz kupić auto z kierownicą po prawej bo już legalnie można takie w Polsce zarejestrować
-Tak, ale to wyprzedzanie.
-Takie auto będzie dwa razy tańsze i te pieniądze możesz przeznaczyć na rozwój swojego nowego interesu. Tutaj przykład: http://cars.donedeal.ie/cars-for-sale/i ... ax/7068688
- Tak, ale to wyprzedzanie.
Auto będzie dobrze wyposażone, zadbane, nie kręcone, nie bite i do tego uzytkowane na dużo lepszych drogach, na których nie sypią solą zimą bo tam nie pada śnieg.
- Tak, ale to wyprzedzanie.
- Poddaje, się - mógłbym jeszcze przytoczyć więcej argumentów, ale widzę, że pewne stereotypy zbyt mocno są tutaj zakorzenione. Tak jak w przypadku gazu do zapalniczek.
- Najlepsze zapalniczki są na benzynę


Re: Co by tu wybrać?
A ile ludzi zdycha na choroby górnych dróg oddechowym w czystych miejscach o podobnej populacji? Palących papierosy.gregski pisze:uehehe piewcy wszechwolnosci chca zabraniac :)) dobre
w D mozna od lat rejestrowac auta z kiera po zlej stronie i final jest taki, ze widuje tylko rary na tor czy oldtimery z kiera po zlej stronie.. wiem, ze to 'ciut' inna para kaloszy, ale dajmy sie rynkowi samoregulowac.
a zajmijmy sie np porzadnym badaniem czystosci spalin czy tym co ludzie w piecu pala, bo w PL rocznie zdycha - powtarzam zdycha bo taka smierc to podla smierc - na choroby gornych drog oddechowych pow 60 tysiecy ludzi rocznie.
Nie prównuj gregski drogi Niemiec do Polskiu. Bo u nas będą kupować te auta z BIEDY. A w D kupują je bogaci dla zabawy - wnioskuję z twojego posta.
Równie dobrze moglibyś porównać się do wspomnianego przeze mnie Władywostoku, gdzie większość to złomy ciągnięte z Japonii….
Tam się rynek wyregulował doskonale.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Co by tu wybrać?
Arno pisze: Tam się rynek wyregulował doskonale.
i nikt juz nie wyprzedza poza jarmajem na wakacjach ;)