Ja tak w telegraficznym skrócie bo padam z nóg. Super organizacja, świetne odcinki, koszmarny upał i mega piekarnik w aucie skutecznie dogrzewanym przez nagrzewnicę i niestety awaria przeniesienia napędu na OS nr 5 :(
Wielkie gratki! Super!!
A ten dzwon bardzo dziwny... Może przetrzymany hebel, jakby puścił, to by skręciła? kto wie.. Dobrze, że reszta bez większych przygód!
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
BooSTi wielkie dzięki za prawy, całkiem z nie nacka, bez żadnego przygotowania i bez jakichkolwiek wcześniejszych praktyk od razu szybki kurs i jazda . "Opis" zapożyczony od teamu Wojtas\Mikołaj, który był ciężki by pierwszy raz jadąc i go czytajac szybko się odnaleść ... Nie obyło się bez pomyłek w dyktowaniu co pewnie będzie niebawem widać Plusem jest to, że BoSTi mnie tyle nauczył w tak krótkim czasie, jestem bogatszy o sporą ilość ciekawej wiedzy Mimo to nadal czuje się słabo w roli pilota.
Gratulacje dla Wojtasa i Artiego oraz reszty forumowiczów :)
Co do rajdu...
no cóż, szok biorąc pod uwagę że dziada dopadła starość i nie jechał to wynik rewelacja i totalne zaskoczenie bo stawiałem tradycyjnie na 5 plac.
trasa fajna choć kopalnia za bardzo off-roadowa,a reszta odcinków super a jakby je przedłużyć jeszcze razy 2 to wogóle było by w cipeczke na pięć.
Jak to bywa w moim przypadku muszę podziękować wszystkim którzy pomogli przygotować mi się do startu,a najbardziej Matiemu bo to nasz inżynier do spraw technicznych i cały tydzień walczył z nami po nocach żeby zdążyć autem na RM ,a przede wszytkim to wspaniały kolega i bardzo skrupulatny mechaniko-pilot. BooSTI tak jak mówiłem "pińcet" i jesteśmy kwita.
Dzięki też Młodemu,Emilowi i Mikołajowi za dyktowanie z małymi pomyłkami. teraz Dziad idzie na przegląd i szukanie "dziur" w turbo oraz mocy a za dwa tygodnie Festiwalowy!!
wojtas. pisze:...muszę podziękować wszystkim którzy pomogli przygotować mi się do startu,a najbardziej Matiemu bo to nasz inżynier do spraw technicznych i cały tydzień walczył z nami po nocach żeby zdążyć autem na RM ,a przede wszytkim to wspaniały kolega i bardzo skrupulatny mechaniko-pilot.
Mati mistrz !!! jeszcze raz ogromne dzięki za pomoc ze zwiezieniem kulawej włoszki do serwisu :)
Pan z BK jakiś dziwny, że nie docenił Twojego kunsztu w wykonaniu mega profi grodzi w Audi...
wojtas. pisze:...muszę podziękować wszystkim którzy pomogli przygotować mi się do startu,a najbardziej Matiemu bo to nasz inżynier do spraw technicznych i cały tydzień walczył z nami po nocach żeby zdążyć autem na RM ,a przede wszytkim to wspaniały kolega i bardzo skrupulatny mechaniko-pilot.
Mati mistrz !!! jeszcze raz ogromne dzięki za pomoc ze zwiezieniem kulawej włoszki do serwisu :)
Pan z BK jakiś dziwny, że nie docenił Twojego kunsztu w wykonaniu mega profi grodzi w Audi...
A właśnie Kryształ!! To Ty za "wypożyczenie Matiegi też "pińcet". BooSTii 500,Kryształ 500 i już jest na Festiwalowy!!