Co by tu wybrać?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 9 cze 2014, o 19:44

Arno pisze:Łukaszenko, teoretycznie TAK. Ale pratycznie kierownica ze złej strony utrudnia jazdę i zwiększa ryzyko. No nie próbuj mi tylko wmówić, że nie. Gdyż tak. Jeśli myślisz inaczej, to widocznie oglądamy świat w całkowicie innych barwach.
Arno, jest wiele czynników, które utrudniają jazdę i zwiększają ryzyko. Tak, kierownica po prawej stronie też może.
No i trzeba z tym żyć.
Niestety albo stety nasz rząd nie potrafił podeprzeć się żadnymi statystykami, że te auta w praktyce, statystycznie powodują więcej wypadków od tych z kierownicami po lewej stronii. A jednak sporo osób przyjeżdża już teraz do kraju rodziców takimi autami.
Więc będzie tak jak w pozostałych krajach Unii.

Tak, oglądamy świat w innych barwach. Ja widzę coś więcej pomiędzy bielą i czernią.



Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 9 cze 2014, o 19:47

Arno pisze:Wybierać trzeba jednak auta bardzo mocne i szybkie, bo pomagają w jeździe po mieście
Pewnie wielu z was widziało, ale jednak MOC TO MOC
ja widziałem to tutaj:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 78#p412378
;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 9 cze 2014, o 20:07

Лукашэнка pisze:
Arno pisze:Łukaszenko, teoretycznie TAK. Ale pratycznie kierownica ze złej strony utrudnia jazdę i zwiększa ryzyko. No nie próbuj mi tylko wmówić, że nie. Gdyż tak. Jeśli myślisz inaczej, to widocznie oglądamy świat w całkowicie innych barwach.
Arno, jest wiele czynników, które utrudniają jazdę i zwiększają ryzyko. Tak, kierownica po prawej stronie też może.
No i trzeba z tym żyć.
Niestety albo stety nasz rząd nie potrafił podeprzeć się żadnymi statystykami, że te auta w praktyce, statystycznie powodują więcej wypadków od tych z kierownicami po lewej stronii. A jednak sporo osób przyjeżdża już teraz do kraju rodziców takimi autami.
Więc będzie tak jak w pozostałych krajach Unii.

Tak, oglądamy świat w innych barwach. Ja widzę coś więcej pomiędzy bielą i czernią.
Wizyta u rodziców, czy wyjazd na wyspy na wakacje, to zupełnie inna sytuacja niż jazda takim autem na codzień, kiedy człowiek przywyka i nie stosuje żadych szczególnych środków ostrożńości, bo przecież to już NORMA…
Gdzieś czytałem, że ludzie z kontynetu powoduj na wyspach podczas wakacji najmiej wypadków - bo są tak wystraszeni, że okropnie uważają.
Co do kolorów to jak widzę jedynie brylantowo niebieski
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 9 cze 2014, o 21:29

Cały czas powraca tutaj motyw gowniarzerii na polskich drogach. Ten problem powinien już być dawno rozwiązany przez wysokie ubezpieczenia dla młodych. Podam przykład. Tutaj w Irlandii ubezpieczenie 18-sto latka kosztuje 5000 Euro i w dodatku może taki młodzieniec być ubezpieczony na aucie do powiedzmy 1.2 i to wolnossacych. Żadnych modyfikacji albo 1.3 Wankla, które tutaj jest traktowane jak 2.6 przy ubezpieczeniu. Nie ma w ogóle mowy, żeby taki nastolatek był ubezpieczony na czymś innym. Nawet jak go tatuś dopisze do swojego ubezpieczenia to jest to spora dopłata, rzędu 1000 jurkow i tez musi być to jakaś taczko-popychaczka. To eliminuje skutecznie młodych niedoświadczonych kierowców z jazdy szybkimi autami. Statystyki i tak pokazują, że najwięcej wypadków powodują młodzi pomiędzy 18-25 rokiem życia, ale jest to skuteczna walka z tymi statystykami. Dla porównania ja ubezpieczając swoje Subaru 4 lata temu musiałem zapłacić 770 jurkow przy pełnych 70% zniżkach.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 9 cze 2014, o 23:45

WitAce, ależ przecież mamy zwyżki. Ja za ubezpieczenie swojego pierwszego Subaru (2.2 wolnossące) zapłaciłam ~7k PLN. Bo miałam 23 lata :roll:
Znacznie skuteczniej jest po prostu nie wpuszczać gówniarzy za kierownice aut o mocy powyżej... 100KM? Ew. tylko pod opieką. Tylko przydałoby się żeby ktoś egzekwował takie przepisy a nie tylko łapał na suszarkę, bo łatwiej.
Mam wrażenie, że w PL mamy tylko jedno możliwe wykroczenie drogowe: prędkość.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 10 cze 2014, o 07:39

barbie, teraz z kuli nowej inicjatywy odbierania praw jazdy z pewnością okaże się, że jest o wiele więcej wyrkoczeń nagminnych:
wyprzedzanie na pasach, czerwone światło, i cokolwiek co się panu wyda niebezpieczne.
zostałem poinformowany, że policja może sobie odbierać prawko, ale sąd je z pewnością odda, chyba, że powstało prawdziwe zagrożenie.
Sama jazda dwieście po mieście nie kwalifikuje do odbebrania prawka - musi delikwent poza gnaniem spowodować groźną sytuację.
TO PRZEPISY. Ale jaka będzie praktyka i zalecenia....
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 10 cze 2014, o 08:07

barbie, Chodzi mi o samo OC za auto o żadnej wartości. Z tego co wiem to Twoje Subaru było coś warte i założę się, że miałaś pełne ubezpieczenie. Ja za swoje pierwsze ubezpieczenie w Irlandii zaplaciłem 1450 Jurków za 1,1 Fiestę i miałem wtedy 28 lata i pełne zniżki z Polski.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 11 cze 2014, o 23:16

WitAce pisze: citan, Się przejmujesz, będziesz miał większe pole do popisu ze swoją genialną techniką wyprzedzania. A biedaki z RHD niech się wloką za traktorami albo żukami.
Nie mam żadnej "swojej, genialnej" techniki wyprzedzania, nie jest moja, polecam "Szybkość bezpieczna" S. Zasady (o ile dobrze pamiętam tam było ładnie wyłuszczone).

Przeczytałem kilka Twoich postów i widzę, że popełniasz ciągle jeden i ten sam błąd - tym razem przejawia się w "niech się wloką". Nie ma przepisu, który zabroni kierowcom aut z kierownicą po prawej stronie wyprzedzać, albo chociaż zmusi ich do poprawnego wykonania tego manewru.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 12 cze 2014, o 14:36

A tam pitolicie. Wolności ludziom zabraniacie. Ja się cieszę, że można już rejestrować takie auta. Jeżeli jest to podwyższone ryzyko, a nie ukrywam, że jest, to niech firmy ubezpieczeniowe charge'uja więcej za ubezpieczenie takiego auta. Ja zapłaciłem w Irlandii 50 Jurków więcej z tytułu tego, że kierownica była po niewłaściwej stronie. Auto - Smart - miało zamalowane te części reflektorów, które powodowały asymetryczne świecenie i świeciły tak jak amerykańskie - symetrycznie, co by nie oslepiać tych z naprzeciwka. I nikt się nie dopierdylił, że mam pobocze niedoświetlone. Auto bez problemu przechodziło regularnie badania techniczne, a ja do tej pory żyję, pomimo tego, że nie raz zdarzało mi się wyprzedzać jakąś zawalidrogę na wąskiej drodze. A w Polsce co chwile problemy - a to kierunki w amerykańcach świecą na stałe - niedobrze, a to wycieraczki nie w tą stronę wycierają - niedobrze, a to rejestracje trzeba przy każdej zmianie właściciela zmieniać. Nie widzicie, że na każdym kroku nabijają nas w butelkę. A ty człowieku płacz i płać. Ja bym był za tym, żeby zamiast poduszki powietrznej nóż wstawiać. Szczególnie młodym kierownikom. Kierowniczkom można pluszowego misia bo spokojniej jeżdżą ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 12 cze 2014, o 14:58

WitAce, nabijają nas w butelkę, powiadasz? A ile ty płaciłeś za ubezpieczenie? Czy tam aby nabijany nie byłeś?
Nie twierdzę, że u nas jest dobrze. Jest fatalnie.Ale za to nasi kierowcy, w tym pewnie i ty z polskim prawem jazdy, umieją genialnie parkować, jak nikt na świecie. I to jest najważniejsze w całej sprawie.
U nas można zostawić tę samą rejestrację - w tej samej gminie. Więc postęp jest.
mamy inaczej skonstruowane rejestracje niż w UK i inne dane są w rejestracji widoczne. Podobnie jak w Paryżu, wiesz kto jest z pipidówy pod miastem i wiesz, że trzeba uważać, bo zaraz wykona dziwny manewr. A w UK o ile wiem, to nie można się zorientować skąd jest auto. Ale może to nieprawda.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 12 cze 2014, o 19:43

Arno,
Kiedy ostatni raz patrzyłeś się na rejestrację gościa przed Tobą? Szczerze! Rejestracja jest tylko i wyłącznie dla Policji, Urzędu Skarbowego jeżeli się płaci podatek drogowy tak jak np. w Eire, lub dla systemu automatycznego pobierania opłat za przejazdy po autostradach tudzież innych płatnych odcinkach. Robią nas ze wszystkich stron jak to się mówi tutaj - screwed left, right and centre - w Eire też chociaż troszkę mniej i nie bójmy się do tego przyznać. Rejestracja to zwykła ewidencja danego pojazdu i powinna pozostać taka sama przez całe życie takiego pojazdu, albo moje, jeżeli zdecyduję się na indywidualną rejestrację B0 MOZNA :-p
Tutaj ogólnie jest większa tolerancja na drogach. Autami jeżdżą 80-letnie staruszki. I jak tutaj nie być tolerancyjnym skoro taka ledwie chodzi. Wiadomo, że nie będzie jeździć jak Alonso i trzeba to sobie po prostu przetłumaczyć. A i tak taka staruszka w swoim Yaris'ku potrafi taką kopertę w korku za pierwszym razem odwalić, że czasem szczęka opada :giggle:

P.S. Tutaj rejestracje są miejscowe, ale i tak pozostają takie same przez cały żywot auta. Jakoś niechętnie kupowane są te z Roscommon, bo mają skrót RN - Red Neck. Polakom to nie przeszkadza :evilgrin:

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 13 cze 2014, o 20:52

WitAce pisze: Cały czas powraca tutaj motyw gowniarzerii na polskich drogach. Ten problem powinien już być dawno rozwiązany przez wysokie ubezpieczenia dla młodych. Podam przykład. Tutaj w Irlandii ubezpieczenie 18-sto latka kosztuje 5000 Euro i w dodatku może taki młodzieniec być ubezpieczony na aucie do powiedzmy 1.2 i to wolnossacych. Żadnych modyfikacji albo 1.3 Wankla, które tutaj jest traktowane jak 2.6 przy ubezpieczeniu. Nie ma w ogóle mowy, żeby taki nastolatek był ubezpieczony na czymś innym. Nawet jak go tatuś dopisze do swojego ubezpieczenia to jest to spora dopłata, rzędu 1000 jurkow i tez musi być to jakaś taczko-popychaczka. To eliminuje skutecznie młodych niedoświadczonych kierowców z jazdy szybkimi autami. Statystyki i tak pokazują, że najwięcej wypadków powodują młodzi pomiędzy 18-25 rokiem życia, ale jest to skuteczna walka z tymi statystykami. Dla porównania ja ubezpieczając swoje Subaru 4 lata temu musiałem zapłacić 770 jurkow przy pełnych 70% zniżkach.

Zawsze pozostaje myk pt. Zarejestrować auto na rodzica albo starsze rodzeństwo.
To jest Polska :mrgreen:
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 00:07

WitAce pisze: Kiedy ostatni raz patrzyłeś się na rejestrację gościa przed Tobą?
Ja się dziwię, że można nie patrzeć na rejestracje innych pojazdów, nie tylko tych przed nami. Pomaga w ocenie ryzyka dziwnych zachowań. Nie żartuję. :razz:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 00:23

citan pisze: Ja się dziwię, że można nie patrzeć na rejestracje innych pojazdów, nie tylko tych przed nami.
dokładnie, ja lubię swoje auto więc zwracam uwagę i w Wawce i w domu ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 09:07

WitAce,
Jeśli widzę rejestrację WPR, WGM, WWL na przykład, to wiem, że facet przede mną zrobi coś głupiego. Na ogół.
Jeśli widzę rejestrację z dalszych miejscowości, to wiem, że ten samochód może nagle skręcić bez dania racji, bo nie zna miasta i trzeba się z tym liczyć i nie trąbić.
Rejestracja służy do ostrzegania!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 16:16

Okey, może z tymi rejestracjami tak jest w Polsce. Wyobraź sobie myk kiedy rejestracja pozostaje taka sama przez całe życie auta. Wtedy nie ma ona żadnego znaczenia. Gościu z Koziej Wółki może mieć rejestrację warszawską i na odwrót.
Ja tutaj zwracam uwagę na rejestracje z innego powodu. Pierwsze cyfry to rok pierwszej rejestracji auta. Najczęściej jest tak, że pierwsze rejestracje z danego roku zaczynasz widzieć około 3-4 stycznia. Ludzie mają hopla na tym punkcie. Nieważne, że jeżdżą modelem zeszłorocznym. Liczą się nowe blachy.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 16:26

dzixd, Tutaj też jest opcja dopisania gówniarza do swojej polisy. Po pierwsze jest to droga impreza - około 1000 Jurków. Po drugie w razie W traci się zniżki.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 16:33

WitAce pisze:Okey, może z tymi rejestracjami tak jest w Polsce. Wyobraź sobie myk kiedy rejestracja pozostaje taka sama przez całe życie auta. Wtedy nie ma ona żadnego znaczenia. Gościu z Koziej Wółki może mieć rejestrację warszawską i na odwrót.
Ja tutaj zwracam uwagę na rejestracje z innego powodu. Pierwsze cyfry to rok pierwszej rejestracji auta. Najczęściej jest tak, że pierwsze rejestracje z danego roku zaczynasz widzieć około 3-4 stycznia. Ludzie mają hopla na tym punkcie. Nieważne, że jeżdżą modelem zeszłorocznym. Liczą się nowe blachy.
I widzisz, ten punkt widzenia uważam za bezsensowny. W naszych warunkach, kiedy widzisz, że gościu jest z prowincji wiesz, że trzeba uważać, bo facet nie ma doświadczenia i jeździ po pustych szosach…
Z kolei zachwycanie się rocznikami blach jest mi stosunkowo obce klasowo.
Swoją drogą rejestracje za dodatkową opłatą w UK widziałem różne np:
IOWHO - należy do Rogera Daltreya - z zespołu the WHO - rejestracje czyta się I owe WHO.
A obok mnie mieszka pacan brytyjski z Astonem i GT3 i ma rejestrację RISSK ale zapisaną częściowo cyframi.
Zresztą tu u mnie dużo jest rejestracji typu MISIA, FIFKA, DANCE, MAREK,
Znana w Warszawie rejestracja była na Hondzie S2000 - WO DOLOT
W Poznaniu była PO BABCI

Tu chyba początek rejestracji jest WPI - wystarczy dodać ERD.
Ale przykład Daltreya pokazuje, że trzeba mieć EGO wywalone w sufit, żeby se te rzeczy robić.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 16:44

P0DZWIG na Q7, D0JUTRA na Audi TT.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 17:28

Arno, Źle mnie chyba zrozumiałeś. Ja jeżdżę na codzień Gt-kiem z 01 roku i to jeszcze w LPG bo taką firmę prowadzę i mam wywalone na to, z którego roku mam auto. Po prostu zwracam uwagę na to, z którego roku jest auto przede mną.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 17:41

WitAce, a co ma zaznaczenie to, z jakiego roku jest auto przed Tobą? Ta informacja jest w zasadzie bezużyteczna podczas jazdy.
A jak wiesz, że klient jest z Ciechanowca, Czerwińska, Szczecinka czy z dowolnej innej niewielkiej miejscowości, to wiesz, że jest nieobjeżdżony i że ci może zagrozić wykonując jakiś nagły, niesygnalizowany manewr. I tyle.
A z którego roku ma rejestrację Subaru przede mną, czy 2014 czy 2012 - no naprawdę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 18:08

Arno, I tu się grubo mylisz. Jeżeli w styczniu widzisz auto z nową rejestracją to oznacza to, że ktoś wyjechał tym autem z salonu i najprawdopodobniej skupia się bardziej na nowej desce rozdzielczej, przyciskach, gps-ie i tym podobnych bajerach, a nie na jeździe, i trzeba na niego szczególnie uważać. Poza tym są inne powody patrzenia na rejestrację przed Tobą. Ty zwracasz uwagę na przyjezdnych, a ja patrzę na potencjalnych klientów. W dosłownym tego słowa znaczeniu.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 19:20

WitAce, ale wyzej pytales "kiedy ostatnio patrzyles na blachy auta przed toba" . A teraz zeznajesz, ze sam patrzysz. I to z dwoch powodow.

Jak widze blache np na L dodaje 50 metrow odleglosci albo +50kmh. Zalezy na co mam czas, a ja sam z wiochy jestem. ;-)

Teraz to chyba zaczne wiecej, bo okresowo nie mam poduszek w aucie. ;-)

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Co by tu wybrać?

Post 14 cze 2014, o 20:38

Ja patrze z wielu powodow ale ja mam rozne zboczenia. Zapomnialem, ze na tym forum większość ma jakieś :)

ODPOWIEDZ