Dobre i złe wieści z Festiwalowego....
Wojtas się poprawił i nałupaliśmy reszcie aż miło. 4,1 sek. do następnego.
Wywiesili nas jako 1 plac w wynikach prowizorycznych.
Paparrazi nas dopadli, udzieliliśmy nawet wywiadu do TV i R.
a potem.....
Potem się okazało że spóźniliśmy się na Pkc 6b i to 4 min.
Przy wręczaniu dzbanków konsternacja, ekipa z 4placu pojechała do domu.
Wyczytują ich jako trzecich.... normalnie dramat w kosmosie.
Liczyliśmy się z tym, regulamin to regulamin.
Przyjmuję na klatę jako pilot dałem d....
Ale to tylko dzbanek, jest satysfakcja z czasów i z tego że jest potencjał.
I z tego że zlaliśmy parę tłustych evoków
Resztę niech Wojtas dopowie, jeszcze jest w trasie na Greenwald.
Tyle na szybko. Ne wiem jak tam Zofija niech się chwali
