Bez obaw, w razie czego szybko wyskoczysz za burtę. A nietrzeźwo wpław nikt nie zabronił póki coesilon pisze:pytam gdyż nie chcę stracić prawa jazdy

Bez obaw, w razie czego szybko wyskoczysz za burtę. A nietrzeźwo wpław nikt nie zabronił póki coesilon pisze:pytam gdyż nie chcę stracić prawa jazdy
To zależy od lokalnej policji wodnej (nie wiem czy na tej rzece jest taka)esilon pisze:czy pilot kajaka musi być trzeźwy ?
pytam bo nie wiem jaki program sobie na piątek ustawić![]()
jeżeli przyjadę oczywiście
z tego co się orientuję to wyskoczenie z burtę na tej rzece można bardziej nazwać leżeniem na mokrym piasu, niż wpław.barbie pisze: A nietrzeźwo wpław nikt nie zabronił póki co
A nie można być pijanym balastem na takim urządzeniu?jarmaj pisze:To zależy od lokalnej Policji wodnej (nie wiem czy na tej rzece jest taka)
Tu w pobliżu Gliwic jest taki popularny zalew (dość duży), gdzie policja "dmucha" nie tylko żeglarzy na łódkach, ale też ludzi na rowerach wodnych i nawet na windsurfingach. I tam, gdzie nie mogą zabrać patentu, bo np. na rowerze wodnym nie jest wymagany, to walą mandaty 500zł.
Serio serio, też trudno mi było w to uwierzyć.
Ostatnio kolesia co na rowerze wodnym stawiał się przeciwko temu w kajdankach do lądu dowieźli. Państwo policyjne....
Tym bardziej, mogą tylko sprawdzać czy krem z filtrem wziąłeśAlan, Alan, Alan! pisze:z tego co się orientuję to wyskoczenie z burtę na tej rzece można bardziej nazwać leżeniem na mokrym piasu, niż wpław.barbie pisze: A nietrzeźwo wpław nikt nie zabronił póki co
Można, ale musi być trzeźwy "sternik"barbie pisze:
A nie można być pijanym balastem na takim urządzeniu?
Załatw odpowiednio duży kajak i damy radęesilon pisze:czy Rrosiu ma już komplet ?
Robią takie na 20 osób?rrosiak pisze:Załatw odpowiednio duży kajak i damy radęesilon pisze:czy Rrosiu ma już komplet ?
tiaaaAlan, Alan, Alan! pisze: koń, kapelusz, shotgun, lasso. Biere, będę polować na indiańców w kanu
AAA to pamiętliwe podobno jestbusik pisze:
Re: Chlejady nad Pilicą ?
Nowy post dzisiaj, o 10:48
Ty mi tego nie zapomnisz![]()
w zasadzie to nie miałem "tamtego" na myśli. Ale lubię drażnić skarpetami do sandałówbusik pisze: Ty mi tego nie zapomnisz
Ja mam specjalne skarpetki z palcami do japonek. Może wezmnę, to będę pasować do AAAbusik pisze:Alan, Alan, Alan!, każdy chodzi w tym co chce![]()
Kruszyn, na to wychodzi
Zazdroszczę 24 dni urlopu u najezdzcow, u mnie 14 to max w teorii, w praktyce mniej.gregski pisze:zal mi dupsko sciska bardzo, tym bardziej ze wyjazd prawie kampingowy i moj busior wpisywal by sie idealnie jako zaplecie...
nie czytam co by mi przykro nie bylo ..
Ja czymcham w przeciwnym kierunku rowniez kampingowo, nastepne 24 dni bede zyl w trybie cygansko-nomadowym w moim busiorze z rodzinka..
Bawcie sie dobrze i koniecznie wezcie cos na komary! ;)
My pewnie wyrobimy gdzieś na 18 lub 19.citan pisze: Wiecie, o której będziecie?
OżeszKruszyn pisze: niestety wypadł mi pogrzeb.
Ja planowałem, żeby być trochę wcześniej niż inni.citan pisze:Do ludziów, którzy przybywają jutro. Wiecie, o której będziecie? Zastanawiamy się, na którą najlepiej zaplanować przyjazd.
Oczywiście wpadnę zobaczyć Wasze zakazane gęby tylko troszku później ,bardziej z wieczora na ognisko i sztuczne ognieWiS pisze: Ożesz
No szkoda wielka - trzymaj się.