Opony bieżnikowane - za i przeciw
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
A tak sobie radzi niezeszperowane FWD na oponie która kupiłem:
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
A tak seryjne nieposzperowane FWD na nalewce
Link: https://www.youtube.com/watch?v=H8Qm9kD ... yZ1hdeTpwg
Link: https://www.youtube.com/watch?v=H8Qm9kD ... yZ1hdeTpwg
Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty – dla szybkich kierowców. Colin McRae
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
dyskusja na całego a Subarynka poradzi sobie o wiele lepiej nawet na sredniej wielosezonówce niz przednio i tylno napędowe samochdy na nowych super oponach tyle w temacie
Regeneracja felg ;
Malowanie proszkowe
Prostowanie felg
Spawanie felg
Świętokrzyskie 507304269
Malowanie proszkowe
Prostowanie felg
Spawanie felg
Świętokrzyskie 507304269
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
I tu się mylisz. 4x4 tylko przyśpieszy lepiej, ale trzeba jeszcze skręcać i hamować................
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Avon robi też slicki diagonalne :) dziwnie wyglądają bo są bardzo "pękate" ale działają bardzo fajnie :)ccwrc pisze:komin pisze: pierwsze dotyczy opony radjalnej bardziej obrazowo: pewnie z Żuka
Chyba chodziło Ci o diagonalną bo radialne są stosowane u nas powszechnie w osobówkach. :)
A i diagonalne wykorzystuje się tyż, np. w rowerach. I w promach kosmicznych
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Zastanawiałem się nad tymi skandynawskimi zimówkami - lukass wspominał o nich już wcześniej, bo ostatnie zimy przyniosły więcej lodu na drodze niż normalnie pamiętam. Nie śnieg, tylko 40km bardziej i mniej czarnego lodu w drodze do pracy. A to blokowanie kół przy zrzucaniu z 2. na 1. bieg w automacie , a to wiatr spychający mnie z drogi... No masakra. Czy to jakieś zmiany w lokalnym klimacie, czy przypadek, nie wiem. Może takie zimówki lepiej sobie z takim zjawiskiem poradzą? Bo wygląda mi to na tendencję wzrostową z roku na rok.
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
citan, z tego co rozumiem to te "skandynawskie" mają głównie być lepsze na śniegu.
Jeśli jeździsz po lodzie, to moim zdaniem przede wszystkim jest sens zmieniać opony zimowe na nowe jak najczęściej, najlepiej co sezon, a nie rzadziej niż co drugi sezon.
Żeby nie przesadzić z kosztami, wybierałbym opony nie koniecznie najdroższe, ale z tych nienajdroższych raczej takie, które w testach wypadają nieźle właśnie w próbie na lodzie.
A tak nawiasem mówiac, czy przy swoim automacie masz taką gwiazdeczkę (tryb zimowy), gdy skrzynia powinna zmieniać 2-3-4, bez biegu pierwszego?
Jeśli jeździsz po lodzie, to moim zdaniem przede wszystkim jest sens zmieniać opony zimowe na nowe jak najczęściej, najlepiej co sezon, a nie rzadziej niż co drugi sezon.
Żeby nie przesadzić z kosztami, wybierałbym opony nie koniecznie najdroższe, ale z tych nienajdroższych raczej takie, które w testach wypadają nieźle właśnie w próbie na lodzie.
A tak nawiasem mówiac, czy przy swoim automacie masz taką gwiazdeczkę (tryb zimowy), gdy skrzynia powinna zmieniać 2-3-4, bez biegu pierwszego?
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Muszę się przyznać, że moje zimówki (o ile bieżnik w świetnym stanie, to) najmłodsze już nie są.Лукашэнка pisze: Jeśli jeździsz po lodzie, to moim zdaniem przede wszystkim jest sens zmieniać opony zimowe na nowe jak najczęściej, najlepiej co sezon, a nie rzadziej niż co drugi sezon.
Nie, nie mam żadnych guziczków. Ta redukcja z 2. na 1. bieg, o której wspomniałem wymuszona była ręcznie (zupełnie niepotrzebnie, jak się okazało - zbliżał się zakręt, była straszna szklanka, jechałem 20km/h, pomyślałem, że na jedynce łatwiej będzie nadawać kierunek). Ten automat z 2, do 1. zrzuca raczej w ewidentnych sytuacjach, jak zatrzymanie, czy but w podłodze.Лукашэнка pisze: A tak nawiasem mówiac, czy przy swoim automacie masz taką gwiazdeczkę (tryb zimowy), gdy skrzynia powinna zmieniać 2-3-4, bez biegu pierwszego?
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Największą przewagę skandynawskie na kontynetalnymi maja własnie na lodzie i ubitym śniegu - dzieki sporo miększej mieszance i 2-3 krotnie wiekszej ilości lameli.Лукашэнка pisze: z tego co rozumiem to te "skandynawskie" mają głównie być lepsze na śniegu.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
dobrze, ale weźcie pod uwagę, że w skandynawii obowiązuje standard białej drogi, a nie czarnej jak u nas - tam nawierzchnia ma być z ubitego śniegu i tylko zmiatają z niej świeży śnieg, u nas droga powinna być czarna.
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re:
Z tym standardem białej drogi to lekka przesada, no chyba ze mocno na pólnocy ;)siewcu pisze:dobrze, ale weźcie pod uwagę, że w skandynawii obowiązuje standard białej drogi, a nie czarnej jak u nas - tam nawierzchnia ma być z ubitego śniegu i tylko zmiatają z niej świeży śnieg, u nas droga powinna być czarna.
Ale ja nikogo nie namawiam. Sam uzyawm zazwyczaj do jazdy codziennej topowych zimówek kontynetalnych. Natomiast lubię testować i teraz chcę zobaczyc co sie okaże jak będe jeździł na takich normalnie, bo ze przy upalaniu w śniegu i lodzie dają rade to wiem.
Wracając do nalewek - to większość tych fajnych ma własnie bieżniki skopiowane z modeli skandynawskich i miękka mieszankę, ale niestety tanią bez siliki itd. co przekłąda się na to ze na mokrym różowo nie jest. Dobre modele skadynawskie dają rade także na mokrym i sa w miare przyzwoite na suchym jak nie ma "upałów".
Potestuję i zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
na tyle co ja miałem do czynienia z nalewkami(czyli mało), to na kopnym śniegu trzymają nawet fajnie(nowe) - ale na mokrej drodze jest naprawdę tragicznie i trzeba mega się pilnować...
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Tania opona = tania mieszanka, bez drogich dodatków chemicznych, a to się głownie odczuwa na mokrym i tyle.siewcu pisze: to na kopnym śniegu trzymają nawet fajnie(nowe) - ale na mokrej drodze jest naprawdę tragicznie i trzeba mega się pilnować...
Do upalania na śniegu natomiast jest fajna - na codzień bym sobie nie założył. A "skandynawię" potestuję
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Nowa opona zimowa jest bardziej miękka w niskich temperaturach, potem gdy jest starsza, tą miękkość traci. Poza tym bieżnik traci swoją "ostrość" choć jego wysokość pozostaje jeszcze w normie.citan pisze:Muszę się przyznać, że moje zimówki (o ile bieżnik w świetnym stanie, to) najmłodsze już nie są.
To ma duże znaczenie gdy warunki przyczepność jest beznadziejna, jak np. na oblodzonej jezdni.
Ale z drugiej strony, kto zgadnie jaka będzie zima?
Jeśli będzie ciepła lub/i sucha, to starsze i trochę już zjechane zimówki, będą paradoksalnie nawet lepsze, bo cichsze i mniej "pływające".
Zależy też czy masz taki komfort, że gdy rano jest ślisko albo zasypane, to możesz wyjechać z domu trochę później gdy już jest przetarte, czy musisz jechać wczesnym rankiem, itd... itp...
Czyli jak zwykle... wszystko zależy od czegoś.
Ja teraz więcej jeżdżę po drogach lokalnych i mmniej priorytetowych dla drogowców, więc też jestem ciekawy co pokaże najbliższa zima.
-
sredniaq
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: 34-480, 54-134 Polska , 2054 Norway
- Auto: Turboforek i turbodziad
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Wrzucę 2 grosze:
Jako, że na codzień mieszkań w Skandynawii dużą wagę przykładam do opon z racji raczej długiej zimy. W forku to bedzie 4 zima, do tego jeszcze był legaś w pierwszym roku. Na legasiu miałem Semperity, na forku najpierw dostałem z samochodem jakies dojechanie gumy zimowe. Potem kupiłem znowu nowe Semperity. Były ok, ale czasami miałem wrażenie, że za auto było zbyt podsterowne. Trafiła się okazja, kupiłem używane Hakkapelity i to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć :) Wreszcie czuję, że trzymam się drogi. Mimo że są starsze to na tutejsze warunki zdecydowanie lepsze.
Sent with Tapatalk
Jako, że na codzień mieszkań w Skandynawii dużą wagę przykładam do opon z racji raczej długiej zimy. W forku to bedzie 4 zima, do tego jeszcze był legaś w pierwszym roku. Na legasiu miałem Semperity, na forku najpierw dostałem z samochodem jakies dojechanie gumy zimowe. Potem kupiłem znowu nowe Semperity. Były ok, ale czasami miałem wrażenie, że za auto było zbyt podsterowne. Trafiła się okazja, kupiłem używane Hakkapelity i to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć :) Wreszcie czuję, że trzymam się drogi. Mimo że są starsze to na tutejsze warunki zdecydowanie lepsze.
Sent with Tapatalk
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Zimo przybywaj
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Łoranyboskie.....
Po nie-śniegu chyba musi się na tym jechać jak na oponach z traktora
Po nie-śniegu chyba musi się na tym jechać jak na oponach z traktora
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Wzór skopiowanny z Hakkapeliita 2 - taki sprzed 15 lat. W śniegu robi. Szkoda ze aż 225 szerokie.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Niestety ale nikt nie robi 205 lub 215 , twierdzą ,że nie maja formy ,ani Margum ani Profil .lukass pisze: W śniegu robi. Szkoda ze aż 225 szerokie.
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Hakapelity heh, mam je, oryginały nie nalewki i owszem po suchym czy nawet w deszczu trza mieć umiar... Ale błoto, śnieg... Rewelacja!
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Nakłamali ci - są dostepne 205/50R17 z bieznikie hakkapeliita 4. Akurat nie Markgum i Profil ale są.Piter 35 pisze:Niestety ale nikt nie robi 205 lub 215 , twierdzą ,że nie maja formy ,ani Margum ani Profil .lukass pisze: W śniegu robi. Szkoda ze aż 225 szerokie.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
A kto malukass pisze: Akurat nie Markgum i Profil ale są.
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Domin
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
ja mogę się mylić, ale na lód to nie ma opon. Są kolce.
Re: Zakup zimowych opon - dylematy z nalewkami :)
Dlatego ja od trzech lat jeżdżę na oponach całorocznych (za to z najwyższej półki).Alan, Alan, Alan! pisze:ja mogę się mylić, ale na lód to nie ma opon. Są kolce.