Tak jest SIResilon pisze:LouCyphre pisze: Jeśli ktoś się zgłosi później to też go jakoś dokwaterujemy. Gorzej może być z pokojem dla pary, ale coś tam się pokombinuje.
czyli gdybym się zasiedział na kolacji a na dodatek z małżonką przyjechał, to nie trzeba w Foresterze spać tylko cos się wykombinuje ? ? ?
To naprawdę nie jest niedorajda - podróżuje sam po całym świecie od 13. roku życia.LouCyphre pisze:Gal pisze: Tak, muszę dziecko odebrać o 21 w Warszawie-Okęcie, lot z Moskwy.
No co Ty ? Z dzieciaków niedorajdy chcesz zrobić? Muszą się nauczyć radzić same. Mądrzy ludzie taksówki wymyślili wieki temu
Gal pisze: To naprawdę nie jest niedorajda - podróżuje sam po całym świecie od 13. roku życia.
Tu chodzi o zasady - ojciec ma go przywitać na lotnisku...
Jakbym naprawdę nie mógł, to nie ma sprawy.
Ale mogę.
( 
wątek o zwierzakach ) 
Przypominam, że rano odcięła mu złośliwie internetDido pisze: Brawo Gal. Ale Twoja żona ma z Tobą dobrze
Łudzisz się.Dido pisze: Ale Twoja żona ma z Tobą dobrze
Chcesz się pościgać? 
Ależ ja nigdzie nie napisałam, że zazdroszczęGal pisze:Łudzisz się.Dido pisze: Ale Twoja żona ma z Tobą dobrze
Trawa po drugiej stronie płotu jest zawsze bardziej zielona.
Osobiście, to gratuluję Ci męża.
Ja też mam męża z jajami (w innym wątku ktoś powątpiewał) W końcu też mamy wesołą trójkę i też ich odwozi na różne wyjazdy Po prostu rzadka i godna podkreślenia postawa wśród wyemancypowanej i wolnej młodzieży 
, a TU ponawiam pytaniosugestię:To - rozumiemGal pisze: Jakbym naprawdę nie mógł, to nie ma sprawy.
Ale mogę.
ale online?WiS pisze:- wielka impreza tylko w sobotę, a w piątek wieczorem indywidualnie czytamy książki w pokojach i/lub gramy sobie w warcaby
WiS pisze:
- wielka impreza tylko w sobotę, a w piątek wieczorem indywidualnie czytamy książki w pokojach i/lub gramy sobie w warcaby,
LouCyphre pisze: Oczywiście integracja i w piątek i w sobotę. (...) w sobotę wieczorem będzie kulminacja. Grosse Fressen und Trinken. Skoki przez ogień, walki na noże, ot takie tam rozrywki popularne wśród górali
Oooo, to ja nie wiedziałem, że koleżanka szefowa jedziebarbie pisze: Dwa: mały 5150, ja też nie będę startować świtem, tylko bardziej zachodem
Łeb sobie skręcę a muszę to zobaczyć Ja już dawno spakowany jestem.mały 5150 pisze:Vibovit, pakuj się jedziemy
(tzn. czarnuch zatankowany )
.Z tego co wiem, to nie ma przeciwwskazań.dzibi pisze:można się nadal wpisywać na sierpniowe chlejady? :)
) 
