Auto dla dziada

[Konto usunięte]

całe 200km/h (czyli dużo więcej niż XV z lilnikiem 2.0l),

całe 13 km/h

Kiedy ostatni raz jechałeś z prędkością powyżej 160km/h dłużej niż 15 minut?

Jednostka napędowa 1.0 Ecoboost (przez ostatnie 3 lata z rzędu zdobywca tytułu "Engine of the Year" w kategorii silników małolitrażowych)

Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... gn=firefox

Tjaa. Pamiętam jak 1.4 TSI Volkswagena też zdobywał ten tytuł. I EJ255 też.

[Arno]

Funky,m ja jestem, osobnik nieodpowiedzialny i w zasadzie poprzednimi autami jechałem 180-200 olbrzymie kawały na narty. Gdzie się dało oczywiście...
Przypominam nasz samochód ALFA ROMEO 1.4 170 koni. 180+ km/h - spalanie 18+
To 1.0 sobie nie wyobrażam...

[esilon]

180-200 olbrzymie kawały

1.4 170 koni. 180+ km/h - spalanie 18+To 1.0 sobie nie wyobrażam...

do takiej jazdy ze spalaniem w okolicach dychy nadają* się tylko niemieckie samochody! kropka.


*gdyż ponieważ już w założeniach projektowych jest punkt : długotrwała jazda szybko

[Arno]

tak jest!

[esilon]

tak jest!

można spocząć

[Konto usunięte]

Arno, właśnie o tym piszę - tak się nie jeździ bo to jest nieopłacalne.

Piszesz 180 - 200 gdzie się dało. A gdzie się dało? Jeśli podsumujesz - to krótkie zrywy przeplatane długimi pasmami snucia.

Tak jak kiedyś dwójką się do Poznania jechało. Niby cały czas but w podłodze, a średnia prędkość 67 km/h. To już lepiej było te 70 cały czas jechać.

Jak odejmiesz czas na tankowanie i postoje dla uspokojenia to wyjdzie mniej więcej to samo czy jedziesz 200 czy 160.

do takiej jazdy ze spalaniem w okolicach dychy nadają* się tylko niemieckie samochody! kropka.


*gdyż ponieważ już w założeniach projektowych jest punkt : długotrwała jazda szybko

Zależy z jakim silnikiem, nasze zakładowe A6 pali 12 już przy 170.

[esilon]

nasze zakładowe A6 pali 12 już przy 170.

Całe 6 mniej od Alfy , o tym właśnie mówiłem

[gregski]

Funky, czasy sie zmienily, jest gdzie smigac szybko. Tylko trzeba pore dobrac.. Czasem zaluje, ze spuscilem 3.0 tdi quattro...

[Arno]

Funky, nieco jest inaczej. Warszawa Monachium średnia 139. Zimą w sobotę jadąc na narty - jedziesz autobahną cały czas bardzo szybko...
Dlatego jeżdżę tylko via Niemcy. Nie przypominam sobie jakiegoś okrutnego snucia ostatnimi czasy. Może miałem szczęście.
Do Poznania, 140/150... to nie jest snucie się. Nad morze podobnie... Katowicką na południe też się nie snujesz....

[Konto usunięte]

Całe 6 mniej od Alfy , o tym właśnie mówiłem

Do 10 jeszcze daleko, no i nie jest to 200

jest gdzie smigac szybko. Tylko trzeba pore dobrac..

Chyba w środku nocy, A2 na Łódź jest zawsze zawalona, Katowicka też. Ostatnio wracałem do domu ok 22, A2 od Łodzi ciasna.

Do Poznania, 140/150... to nie jest snucie się. Nad morze podobnie... Katowicką na południe też się nie snujesz....

Wydawało mi się, że rozmawiamy o ciśnięciu 180 - 200. Jazda 140/150 to jest to o czym ja mówię - tyle się jeździ. To jest snucie.

[Bilex]

Hipotetyczny kraj, hipotetyczny zeszły weekend.
Podróż do hipotetycznej stolicy zachodniego sąsiada.

Prędkość 180-200 praktycznie non stop do granicy. Spalanie 15.
Powrót - 160, spalanie 13.

[gregski]

O! To juz wiemy komu robili zdjecia! :)

[Chloru]

całe 13 km/h

To wbrew pozorom wymaga całkiem dużej różnicy w mocy przy prędkościach rzędu 200 km/h.

Kiedy ostatni raz jechałeś z prędkością powyżej 160km/h dłużej niż 15 minut?

Hipotetyczny kraj (jak u Bilexa) - raz albo dwa razy w miesiącu (czasami częściej). Masz jakiegoś strasznego pecha. Ostatnio do rogatek hipotetycznej stolicy (trasa 220 km) komputer pokazał mi średnią 145 km/h.

[Konto usunięte]

Konto usunięte napisał(a):całe 13 km/h



To wbrew pozorom wymaga całkiem dużej różnicy w mocy przy prędkościach rzędu 200 km/h.

Nie róbmy scen, to nie jest nie wiadomo jaka różnica. Dużo więcej to może być 40.

(trasa 220 km) komputer pokazał mi średnią 145 km/h.

Nie wydaje mnie się żebyś jechał długo powyżej 160 przy takiej średniej na tej trasie.

[vibowit]

Ło matko, ależ wy hipotetycznie szybko jeździcie.

[Chloru]

Nie róbmy scen, to nie jest nie wiadomo jaka różnica. Dużo więcej to może być 40.

Kwadrat prędkości, bla bla bla. Zdziwiłbyś się.

Nie wydaje mnie się żebyś jechał długo powyżej 160 przy takiej średniej na tej trasie.

Mówię o trasie z południa na północ. Po drodze masz kilka skrzyżowań ze światłami. Dodatkowo trzeba było przejechać przez miasto. Czyli licz trasę stacja benzynowa w centrum do rogatek hipotetycznej stolicy.

vibowit, czysto hipotetycznie.

[Arno]

Snucie to się zacznie, jak wprowadzą te nowe mandaty. Ciekawe, czy się wtedy też donosy zaczną.
Z mandatami najlepsze będzie mandat x3 za recydywę.

[Bilex]

Hipotetycznie trasą Blitzkriegu: od Ringu do Bemowa da się przejechać w 4.15 nawet nie naddźwiękowo...

[Konto usunięte]

Kwadrat prędkości, bla bla bla. Zdziwiłbyś się.

to jest 6.5%, nie trzeba tu kwadratów stawiać.

Mówię o trasie z południa na północ. Po drodze masz kilka skrzyżowań ze światłami. Dodatkowo trzeba było przejechać przez miasto. Czyli licz trasę stacja benzynowa w centrum do rogatek hipotetycznej stolicy.

Jeżeli hipotetycznie rozpatrujemy trasę cz-wa to żaden wyczyn jadąc 160. W hipotetycznej porze nocnej oczywiście.

od Ringu do Bemowa da się przejechać w 4.15 nawet nie naddźwiękowo...

zwłaszcza że gugielmaps pokazuje 4.22

[Konto usunięte]

Nie wydaje mnie się żebyś jechał długo powyżej 160 przy takiej średniej na tej trasie.

Mi się też nie wydaje. Ale wiesz, to wszystko jest hipotetyczne. Do piotrkowa jest wyboiście, potem jest fajnie i równo do Radziejowic, a potem do hipotetycznej stolicy to są przebudowy, więc nie wierzę w te hipotezy

[lukass]

Jeżdżąc dziadowozem chwilowo na spalanie nie paczam Natomiast ogranicza mnie indeks prędkości zimówek

[vibowit]

lukass, chcesz mi wmówić, że nie przejmujesz się ew. czasem reakcji przy prędkościach 180+, a martwisz się o indeks prędkości!? doooobre...

[Chloru]

to jest 6.5%, nie trzeba tu kwadratów stawiać.

OK to Ty uważaj, że trzeba do tego 6,5% więcej mocy oraz, że spalanie wzrośnie o 6,5%. Ja będę się upierał przy kwadratach i innych takich.

Jeżeli hipotetycznie rozpatrujemy trasę cz-wa to żaden wyczyn jadąc 160. W hipotetycznej porze nocnej oczywiście.

W środku hipotetycznego grudniowego dnia. W związku z faktem, że wątek dotyczy dziadowania to o ile dobrze pamiętam coś koło 8l/100km wyszło.

[Arno]

Dziś zobaczyłem porównanie w auto trendach BMW 135 i Subaru sti... no i se znowu myślę, że takie BMW nie jest tragiczne.
No właśnie. To jak wybory i oglądanie spotów wyborczych przez kretyna.
Idzie głosować na kandydata z ostatniego spotu... martwię się o siebie.

[Gootek]

Jednostka napędowa 1.0 Ecoboost (przez ostatnie 3 lata z rzędu zdobywca tytułu "Engine of the Year" w kategorii silników małolitrażowych)

Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... gn=firefox

Tjaa. Pamiętam jak 1.4 TSI Volkswagena też zdobywał ten tytuł. I EJ255 też.

Przecież to dość oczywiste, że taki silnik 1.0 ma sens wówczas gdy auto będzie poruszało się głównie w cyklu miejskim, często na krótszych odcinkach, a planowany przebieg będzie niewielki.
Jest wiele takich osób, które przejeżdżają rocznie zaledwie kilka tysięcy kilometrów.
Do tego w wielu krajach dochodzą niższe podatki i ubezpieczenia przy mniejszych silnikach.

Ale przecież nie ma przymusu.
Jest jeszcze kilka innych silników do wyboru w tym czterocylindrowe benzynowe ecoboosty 1.5 i 2.0, o róznych mocach, do 240KM.
Są diesle.
Jest hybryda.
Co kto chce.

Fordy to pospolite auta, dla "każdego", ale silniki mają całkiem przyzwoite jeśli chodzi o trwałość. Nie słyszałem w ostatnich latach o jakiś większych wpadkach.