COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 12 sie 2008, o 22:46

no i poszło :mrgreen: trzeba nowej poszukać ;)


if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.


devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 19 sie 2008, o 15:52

Obrazek
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 19 sie 2008, o 22:01

Death ain't nothin' but a heartbeat away...

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 19 sie 2008, o 22:21

Bilex pisze:Jezuuuu, oni zrobili tego więcej :o

http://www.zanorg.com/prodperso/jeuxchi ... ex_eng.htm
Niegługo zima, więc na wieczór jak znalazł :lol:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 19 sie 2008, o 22:38

Bilex pisze:Jezuuuu, oni zrobili tego więcej :o

http://www.zanorg.com/prodperso/jeuxchi ... ex_eng.htm
:mrgreen: :mrgreen: och, jutro będzie piękny dzień :giggle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 19 sie 2008, o 23:46

Zacznij od "Catch the butterfly"... Dostałem szału... :wall:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 00:17

rrosiak pisze: Niegługo zima, więc na wieczór jak znalazł :lol:
No wiesz. W zimowe wieczory to się przy kominku siedzi. Najlepiej po całym dniu spędzonym na nartach :-d

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 00:56

So What! pisze:
rrosiak pisze: Niegługo zima, więc na wieczór jak znalazł :lol:
No wiesz. W zimowe wieczory to się przy kominku siedzi. Najlepiej po całym dniu spędzonym na nartach :-d
No wiem, ale z notebookiem przy kominku też można usiąść 8-)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 01:02

Bilex pisze: Dostałem szału... :wall:
Bardzo proste, jeśli podołasz to pojawi się taki obrazek :whistle:
Załączniki
pic.jpg
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 319 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 09:44

Panie i Panowie, czas na dłuuuuuuuuuuuuuugi, nuuuuuuuuuuuuuuuuuudny dowcip :-) :

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety
mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po
dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".

Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się
objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do
środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani,
specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie
na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z
pewnością parę w łóżku.
Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie...
Naprawdę... można się wyluzować...
"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli
strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...

Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas
roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i
wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...

- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do
parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby
zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła ijęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,
że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!!

Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 18:20

Wychodze sobie dzisiaj przed dom, patrze a tam Wisni nie ma pustooo. Ukradli moja Wisienke ;-(

Komora w lape, ale jeszcze zerkne moze rekawa nie zaciagnalem czy cos. Nie ma :wall:












...i wtedy sobie przypomnialem, ze chyba ze sklepu na piechote wrocilem. Wisni zapomnialem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

przypomniala mi sie mysl, ktora przebiegla mi przez glowe: "kur... najwyzej wezme kreche na STi" :mrgreen:

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 18:39

remek pisze:"kur... najwyzej wezme kreche na STi" :mrgreen:
Prawidłowe podejście :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 18:46

remek, nie pij tyle ....


:mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 18:52

dobrze, ze jej zapomnialem pod sklepem, a nie na stacji benzynowej, bo by sie bidulka chyba zalala z zalu :mrgreen:

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 19:16

remek pisze:Wychodze sobie dzisiaj przed dom, patrze a tam Wisni nie ma pustooo. Ukradli moja Wisienke ;-(

Komora w lape, ale jeszcze zerkne moze rekawa nie zaciagnalem czy cos. Nie ma :wall:












...i wtedy sobie przypomnialem, ze chyba ze sklepu na piechote wrocilem. Wisni zapomnialem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

przypomniala mi sie mysl, ktora przebiegla mi przez glowe: "kur... najwyzej wezme kreche na STi" :mrgreen:


rotfl :mrgreen: głowy nie zapomnij :giggle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 19:51

Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.

Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.

:mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 20:43

remek pisze: Wychodze sobie dzisiaj przed dom, patrze a tam Wisni nie ma pustooo. Ukradli moja Wisienke ;-(

Komora w lape, ale jeszcze zerkne moze rekawa nie zaciagnalem czy cos. Nie ma :wall:
Czytam, czytam dalej, gały coraz większe, zerkam szybko na tytuł wątku, ufff... :-) remek, bój się Boga :-d
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

misioo
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdynia
Auto: SuBEARu
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 21:48

remek, tylko żeby się nie okazało jak przyjedziesz na Chlejady i wysiądziesz z auta, że też go zapomniałeś a bulgot boxera to był "odgłos paszczą" :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 23:11

misioo pisze:a bulgot boxera to był "odgłos paszczą" :mrgreen:
Azrael, tylko sie nie waz napisac jakie odglosy przy laptopie wydawalem :!: :mrgreen:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 20 sie 2008, o 23:14

remek pisze: Azrael, tylko sie nie waz napisac jakie odglosy przy laptopie wydawalem


Some things should never be spoken about.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 244 razy
Polubione posty: 523 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 21 sie 2008, o 18:26

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 21 sie 2008, o 18:31

Chloru pisze:No to macie oblatywacze ;-) http://www.cda.pl/gry-online/3/micro.php
:x :x Im dlużej skaczę, tym coraz krócej.... :wall:
Dolce far niente ;-)

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 21 sie 2008, o 22:28

1044m
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 21 sie 2008, o 23:03

devlin pisze:1044m
2210m ale prad mi sie konczy w bakterii i nie chce mi sie na dol po zasilacz schodzic :mrgreen:

ODPOWIEDZ