Post
30 cze 2015, o 00:06
Oczywiście visolvit.
Z TV jeszcze Adam Słodowy.
Tytus Romek i A'tomek autorstwa Papcia Chmiela.
Przyosiedlowe place zabaw z bujawkami, drabinkami nie spełniającymi żadnych norm!
Oranżada od lokalnego wytwórcy w butelkach z porcelanowym korkiem. Bez etykiet, w drucianych transporterach.
Szałasy, tratwy, niestrzeżone kąpieliska, ogniska ze wszystkiego. Wycieczki na poligon bratniej armii, albo do ichniego sklepu w garnizonie.
Saletra, karbid, korki, petardy, doświadczenia z elektryką.
Walcowanie bilonu i miedzianego drutu na torach.
Jak sobie pomyślę o tym, co robiliśmy, to cud, że doszliśmy cało do wieku reprodukcyjnego. Urazy, skręcenia, złamania, popalone włosy i ubrania, sypały się hurtem. Gimby tego nie znajo...